Zamknij reklame

Dziś w Internecie pojawiła się informacja o nadchodzącej 4. generacji popularnych słuchawek bezprzewodowych Powerbeats. Niemieckiemu portalowi Winfuture udało się zabezpieczyć zarówno obraz nowej generacji, jak i pełny przegląd specyfikacji.

Nowa generacja Powerbeats powinna zapewnić aż 15 godzin pracy na baterii, czyli o 3 godziny więcej niż obecnie sprzedawana generacja, która ujrzała światło dzienne w 2016 roku. Powerbeats 4 zaoferują także funkcję szybkiego ładowania, dzięki której słuchawki wystarczy pięciominutowy pobyt w celu godzinnego słuchania na ładowarce.

Duże zmiany w Powerbeats zajdą także wewnątrz, gdy Apple zaimplementuje swoje chipy słuchawkowe również w tym modelu. Konkretnie jest to bezprzewodowy mikrochip H1, który znajdziemy np. w nowych AirPods (Pro) czy Powerbeats Pro, dzięki czemu słuchawki mogą obsługiwać asystenta głosowego Siri czy czytać odbierane wiadomości. Jeśli chodzi o opcje kolorystyczne, Powerbeats 4 powinien być dostępny w kolorze białym, czarnym i czerwonym i dokładnie te kolory wyciekły w postaci zdjęć produktów, które można obejrzeć w galerii poniżej.

Jeśli chodzi o cenę, nie ma jeszcze o niej żadnych informacji. Trzecia generacja jest obecnie sprzedawana za 3 NOK i miejmy nadzieję, że tak pozostanie w przyszłości. O nadchodzącej generacji Powerbeats krążą już od dłuższego czasu. Pierwszy obrazek pojawił się w styczniu, kiedy ikona słuchawek trafiła do jednej z bet iOS. Następnie w lutym zdjęcie słuchawek trafiło do bazy danych FCC, co samo w sobie sygnalizowało rychłe rozpoczęcie sprzedaży. W związku z tym oczekuje się, że Apple ogłosi nowe Powerbeats podczas nadchodzącego keynote, który według pierwotnych założeń powinien odbyć się pod koniec marca. Jednak w dużej mierze nie wiadomo, czy tak się faktycznie stanie ze względu na koronaawirusa.

.