Zamknij reklame

Mówi się, że potłuczone szkło przynosi siedem lat pecha, ale także kilka godzin zabawy na iOS. Smash Hit to nowa gra, która pojawiła się w App Store w zeszłym tygodniu i niesie ze sobą dość interesującą koncepcję gry, która choć nie jest całkowicie wyjątkowa, ma w sobie pewne elementy, które zdecydowanie plasują ją wśród oryginalnych oryginalnych gier na urządzenia mobilne.

Trudno sklasyfikować Smash Hit według gatunku. Choć jest to gra bardziej casualowa, na pewno nie jest to gra relaksująca, gdyż wymaga szybkiego refleksu, gdzie ułamek sekundy może zakończyć Twoją podróż przez abstrakcyjne środowisko gry, w którym nie brakuje szkła. O co więc chodzi w grze? Z perspektywy pierwszej osoby musisz poruszać się po danej przestrzeni, po której się poruszasz. Unikanie przeszkód w ruchu nie jest konieczne (ani nawet możliwe), chociaż czasami byłoby to przydatne. Musisz przełamać wszelkie przeszkody, które staną ci na drodze.

W tym momencie gra zaczyna robić się interesująca, gdyż przeszkody składają się w całości ze szklanych paneli i innych obiektów, szklanych lub połączonych szkłem. Twoją jedyną obroną przed nimi są metalowe kulki, które „strzelasz” w miejsce, w które stuknąłeś na ekranie. Jest jednak jeden haczyk, ponieważ masz ograniczoną ilość kulek i w momencie, gdy wykorzystasz je wszystkie, gra się kończy. Na szczęście w trakcie gry możesz zdobyć dodatkowe kulki, wysadzając szklane piramidy i diamenty, które spotykasz na swojej trasie.

Pierwsze kilka punktów kontrolnych jest dość łatwych, Smash Hit pozwala zapoznać się z mechaniką gry. Zestrzelisz kilka pierwszych piramid, co doda nowe kule do twojego arsenału, jeśli trafisz dziesięć z rzędu i nie przegapisz ani jednej, zostaniesz nagrodzony podwójnym strzałem, który zadaje więcej obrażeń kosztem jednej kuli. Na Twojej drodze pojawi się tylko kilka tafli szkła, a natrafisz także na pierwsze aktywowane wzmocnienie – nielimitowane strzelanie przez kilka sekund, dzięki któremu możesz wszystko rozwalić, nie tracąc ani jednej piłki.

Jednak w późniejszych etapach gry zaczyna być coraz trudniej, pojawia się więcej przeszkód, są one bardziej subtelne (poruszają się, potrzeba celniejszych strzałów, żeby je zniszczyć) i wszelkie kolizje ze szkłem lub drzwiami, których nie udało Ci się pokonać otwarcie poprzez naciśnięcie przycisku nad nimi jest karane utratą dziesięciu piłek. Z drugiej strony pomocne będą także inne power-upy, które np. po uderzeniu eksplodują i niszczą wszystko wokół, czy spowalniają czas, dzięki czemu będziesz mógł lepiej zorientować się w szybkiej sekwencji i zestrzelić wszystko, co stanie Ci na drodze sposób.

Gra jest bardzo dynamiczna od punktu kontrolnego do punktu kontrolnego, czasem ruch nabiera prędkości, czasem zwalnia i ile razy mała nieuwaga może zadecydować o tym, czy powtórzysz ostatni punkt kontrolny. Przecież nawet dotarcie do kolejnego punktu kontrolnego nie musi być wygraną, bo jeśli zostanie Ci niewielka ilość kulek, a po drodze nie natkniesz się na piramidy czy diamenty, szybko skończy Ci się cała amunicja i gra się skończyła. Szczególnie od środka gra będzie miejscami bardzo trudna i będzie wymagała celnego strzelania i szybkich reakcji, więc przygotuj się na wiele frustrujących momentów i sporo godzin powtarzania.

Na strzelanie kulkami wpływa także fizyka, która w Smash Hit jest dobrze rozwinięta i jeśli strzelasz np. do bardziej odległych obiektów, musisz wziąć pod uwagę trajektorię pocisku. Jednak fizyka działa również na Twoją korzyść. Przykładowo, piłka może przelecieć przez kilka szklanek na raz, a jeśli prawidłowo trafisz w twardą deskę zawieszoną na czterech linach w górnych rogach, to spadnie, a Ty zaoszczędzisz kilka piłek, niż gdybyś musiał strzelać przez środek.

Gra składa się w sumie z dziesięciu części, z których każda jest wyjątkowa. Ma inne przeszkody, inne środowisko i inne tło muzyczne. Odcinki są dość długie, szczególnie w późniejszych etapach i jeśli trafisz tuż przed kolejnym punktem kontrolnym, będziesz musiał ponownie przebić się od ostatniego punktu kontrolnego. Co ciekawe, przejścia generowane są losowo, więc ich powtarzalność prawie nigdy nie będzie wyglądać tak samo. W końcu wygenerowanie poziomu może mieć wpływ na to, czy w ogóle go ukończysz. Czasami zdarza się, że w pobliżu nie ma żadnych stożków, gdy jest ich mało.

policzek udany, poczujesz to szczególnie w momencie, gdy zaczniesz rozbijać pierwsze szklane przedmioty, a odłamki zaczną latać dookoła. Dobry model fizyczny wzbogaci wrażenia. Niestety wiąże się to również z większymi wymaganiami sprzętowymi. Na przykład na iPadzie mini pierwszej generacji gra nie działała całkowicie płynnie przy średniej jakości, czasami irytująco się zacinając, co w wielu przypadkach powodowało, że przed przywróceniem działania uderzała w przeszkodę. Dlatego Smash Hit oferuje do wyboru trzy poziomy jakości grafiki. Zdecydowanie polecam najwyższą tylko dla nowszych urządzeń.

Po ukończeniu wszystkich dziewięciu poziomów „kampanii” możesz przejść do ostatniego, niekończącego się poziomu, na którym ponownie generowane są losowo przeszkody i otoczenie, a celem jest pokonanie jak największego dystansu, co jest również Twoim wynikiem do porównania do innych.

Smash Hit to jedna z najbardziej wciągających gier, w jakie miałem okazję zagrać w ostatnich miesiącach i nie wahałbym się zestawiać jej z perełkami pokroju Badland czy Letterpress. Sama gra jest darmowa, jednak aby móc kontynuować grę od punktów kontrolnych, trzeba zapłacić dodatkowe dwa dolary. To jednak wszystkie pieniądze, jakie wydajesz w grze, nie spodziewaj się tutaj żadnych irytujących zakupów w aplikacji. Jeśli czasami masz ochotę coś rozwalić i chcesz zaspokoić swoje zachcianki na swoim iPhonie lub iPadzie, zdecydowanie nie możesz przegapić Smash hitu.

[identyfikator YouTube=yXqiyYh8NlM szerokość=”620″ wysokość=”360″]

[adres aplikacji=”https://itunes.apple.com/cz/app/smash-hit/id603527166?mt=8″]

Tematy:
.