Zamknij reklame

Firma stojąca za popularną siecią społecznościową Snapchat zdecydowała się podjąć dwa główne kroki, które powinny popchnąć ją do przodu w rozwoju. Pod nową nazwą Snap Inc., dzięki której firma chce zaprezentować nie tylko aplikację Snapchat, ale także inne produkty, właśnie zaprezentowała pierwszą sprzętową nowość. Są to okulary przeciwsłoneczne z systemem kamer Spectacles, które mają służyć nie tylko jako uzupełnienie tradycyjnego zastosowania, ale także wskazywać przyszły kierunek tej specyficznej branży.

Do tej pory nazwa Snapchat była używana nie tylko dla popularnej na całym świecie aplikacji, ale także dla samej firmy. Jednak jej dyrektor naczelny Evan Spiegel powiedział, że wielu osobom dziś aplikacja kojarzy się jedynie z białym konturem ducha na żółtym tle z marką Snapchat i dlatego powstała nowa firma Snap. Będzie miała pod sobą nie tylko aplikację mobilną Snapchat, ale także nowe produkty sprzętowe, takie jak Spectacles.

Na początek warto dodać, że Google próbował już podobnej koncepcji ze swoim Glassem, co jednak nie powiodło się i przeszło bez większych fanfar. Okulary Snap mają być inne. Nie mają być niezawodnym zamiennikiem komputera czy telefonu, ale raczej dodatkiem do Snapchata, który zyskuje na kluczowym aspekcie – aparacie.

[su_youtube url=”https://youtu.be/XqkOFLBSJR8″ szerokość=”640″]

System kamer to alfa i omega tego produktu. Składa się z dwóch soczewek o kącie zasięgu 115 stopni, które umieszczono po lewej i prawej stronie okularów. Za ich pomocą użytkownik może kręcić filmy trwające 10 sekund (po naciśnięciu odpowiedniego przycisku czas ten można wydłużyć o taką samą ilość czasu, ale maksymalnie o pół minuty), które zostaną automatycznie przesłane na Snapchata, odpowiednio do Sekcja wspomnień.

Wizją Snap jest zapewnienie właścicielom okularów bardziej autentycznych wrażeń podczas fotografowania. Ponieważ są one umieszczone blisko oczu, a obiektywy ich aparatów mają okrągły kształt, wynik jest prawie identyczny z formatem rybiego oka. Aplikacja następnie przytnie wideo i będzie można je oglądać zarówno w orientacji pionowej, jak i poziomej.

Dodatkowo zaletą Spectacles jest to, że można nimi filmować nawet bez obecności smartfona, za pośrednictwem którego materiał przesyłany jest na Snapchata. Okulary są w stanie przechowywać przechwyconą zawartość do czasu podłączenia ich do telefonu i przesłania.

Okulary będą działać zarówno z systemem iOS, jak i Androidem, jednak system operacyjny Apple ma tę zaletę, że krótkie filmy można publikować bezpośrednio z okularów za pomocą Bluetooth (jeśli mobilna transmisja danych jest aktywna), w przypadku Androida trzeba poczekać na sparowanie Wi-Fi.

Żywotność baterii jest ważna w przypadku produktu takiego jak okulary do aparatu. Snap obiecuje całodobową pracę, a w przypadku wyczerpania się urządzenia i braku źródła zasilania, możliwe będzie zastosowanie specjalnego etui (na wzór AirPodsów), który może w pełni naładować Okulary aż do czterech razy. Diody umieszczone wewnętrznie służą do sygnalizacji niskiego poziomu naładowania baterii. Pełnią między innymi funkcję zapewnienia, że ​​użytkownik filmuje.

Przynajmniej na początku należy się jednak spodziewać gorszej dostępności. Okulary do aparatu Snapchat będą przez pierwsze kilka miesięcy dostępne w bardzo ograniczonym magazynie, także dlatego, że – jak podkreśla Evan Spiegel – przyzwyczajenie się do takiego produktu zajmie trochę czasu. Snap będzie kosztować 129 dolarów za parę w kolorze czarnym, ciemnoturkusowym lub koralowym, ale nie wiadomo jeszcze dokładnie, kiedy i gdzie trafią do sprzedaży. Poza tym niewiadome są inne rzeczy, np. jaka będzie wynikowa jakość pozyskiwanej zawartości, czy będzie ona wodoodporna i ile faktycznie zostanie oficjalnie wystawionych do sprzedaży na wczesnych etapach.

Tak czy inaczej, dzięki temu przenośnemu produktowi Snap odpowiada na stale rozwijającą się dziedzinę multimediów, w którą zaangażowani są nawet najwięksi konkurenci. Facebook jest najważniejszy. Przecież sam Mark Zuckerberg, szef największego na świecie portalu społecznościowego, stwierdził, że filmy mają potencjał, aby stać się standardem komunikacji jako takiej. Snapchat opiera się na tym aspekcie i praktycznie rozsławił go. Wraz z pojawieniem się okularów Spectacles firma mogła nie tylko wygenerować dodatkowe zyski, ale także wyznaczyć nową poprzeczkę w komunikacji wideo. Czas pokaże, czy okulary naprawdę zadziałają.

Źródło: The Wall Street Journal, Poboczy
Tematy: ,
.