Spodobał mi się portal społecznościowy Twitter i lubię codziennie czytać posty różnych osób lub czasopism, które obserwuję. Często dowiaduję się czegoś ciekawego w ten sposób. W przypadku niektórych witryn wolę używać Twittera niż klasycznego czytnika RSS. Ale w Appstore jest tak wielu klientów Twittera dla iPhone'a, więc którego wybrać?
Twitterrific
Mój ulubieniec do niedawna. Twitterowe wygląda idealnie i radzi sobie świetnie. Przekonał mnie swoim czystym, przyjaznym dla użytkownika środowiskiem. Ale jego bardziej ograniczona funkcjonalność zaczęła mi przeszkadzać. Czasami jednak przypisanie awatara do odpowiedniego użytkownika szło w szalonym tempie i wydawało mi się, że działa powoli. Ponadto ten klient nie może wysyłać wiadomości bezpośrednich. Jego darmowa wersja zawiera reklamy, a wersja bez reklam jest cholernie droga (9.99 USD).
[xrr ocena=3.5/5 etykieta=”Ocena Apple”]
migotanie
Ten klient spodobał mi się na pierwszy rzut oka, ale kiedy zacząłem go używać, nie było wygranej. Najpierw musisz utworzyć konto w ich sieci Tapulous. Po drugie, wyświetlanie najbliższych użytkowników nie odbywa się za pośrednictwem Twittera, ale wyświetla najbliższych użytkowników Twinkle, więc nie zaoferuje Ci ich wielu. Po trzecie, w przypadku tego klienta przewijanie jest prawdopodobnie najwolniejsze ze wszystkich czterech. Choć Twinkle na pierwszy rzut oka prezentuje się nieźle, nie ma sobie równych na tle innych testowanych modeli.
[xrr ocena=2.5/5 etykieta=”Ocena Apple”]
Twitterphone
Wybierając darmowego klienta Twittera na iPhone'a, tym razem wybrałbym Twitterfon. Ten klient oferuje wszystko, czego potrzebuje przeciętny użytkownik. Wyświetla wszystkie wiadomości od ostatniego odświeżenia, może w szczególności wyświetlać wiadomości @reply, wysyłać wiadomości bezpośrednie, a nawet przeszukiwać Twittera, wyświetlać użytkowników w pobliżu, a także informować o aktualnych trendach na Twitterze (najczęściej występujące słowa). Trudno uwierzyć, że możesz to wszystko dostać za darmo i bez reklam. Co więcej, tym klientem jest m.in idealnie szybko w przeciwieństwie do na przykład Twitterrific.
[xrr ocena=4/5 etykieta=”Ocena Apple”]
ćwierkać
Jedyny płatny klient w tym artykule, ale szybko mi się spodobał. Jest tak samo bogaty w funkcje jak na przykład Twitterfon, ale uważam, że ta aplikacja jest nieco bardziej zwinna niż darmowy Twitterfon do pobrania. Twórca postawił na funkcjonalność i szybkość, który jest świetny. Oprócz funkcji, które zawiera również Twitterfon, oferuje także inne doskonałe funkcje, takie jak zapisywanie wyszukiwań lub wbudowana przeglądarka zdjęć twitpic. Co prawda kilka rzeczy niepokoi mnie w tym kliencie (na przykład nie podoba mi się wygląd tweetów lub nie wyświetlanie tweetów od ostatniego przeczytania), ale autor intensywnie pracuje nad nowymi wersjami, w którym obiecuje wiele nowych funkcji i ulepszeń. Z całą pewnością mogę go gorąco polecić pomimo ceny 2.99 dolarów.
[xrr ocena=4.5/5 etykieta=”Ocena Apple”]
Gdybyś miał planować śledź nowe artykuły na serwerze 14205.w5.wedos.net za pomocą Twittera, dzięki czemu możesz śledzić kanał Twittera pod adresem http://twitter.com/jablickar
Pytanie konkursowe - KONKURS ZAKOŃCZONY
Starałem się wymienić przynajmniej cztery, z którymi mam najwięcej doświadczenia. Jednak w Appstore jest wielu klientów Twittera i nie jestem w stanie poprawnie przetestować ich wszystkich.
Dlatego bym cię o to poprosił pozostawienie komentarza pod artykułem, jeśli korzystasz z klienta Twittera, lub dlaczego lub co Cię niepokoi. Jeśli z takiego nie korzystasz, nie ma to znaczenia, po prostu napisz tutaj, że chcesz rywalizować i tyle.
A co możesz wygrać?
ćwierkać – moim zdaniem najlepszy obecnie klient Twittera
Udostępnianie powietrza – dzięki temu programowi będziesz mógł zapisywać pliki na swoim iPhonie poprzez Wi-Fi.
Kruk – pomóż ocalić wioskę Cronka przed zniszczeniem. Gra bazująca na koncepcji podobnej do bardzo popularnej gry Zuma.
Konkurs zakończył się w piątek, 2 stycznia 1 o godzinie 2009:23
Obecnie korzystam z Twitterrific (z reklamami), jedyne co mnie niepokoi to brak bezpośrednich wiadomości, przeczytałem ten artykuł z radością i zainteresowaniem, bo już zastanawiałem się, czy przypadkiem nie zmienię klienta. Na swoim komputerze również korzystam z Twitterrific (również z reklamami), ale myślę, że w tym przypadku to chyba najlepsze rozwiązanie. Myślę, że wkrótce wypróbuję Twitterfon, a jeśli nie przypadnie mi do gustu, to Tweetie.
A gdzie jest najlepsza aplikacja na Twittera? TweetsVille -> Nie znam lepszego, wypróbowałem je wszystkie i tweetsville jest najszybszy i najwygodniejszy. :)
Po migotaniu i twitterowaniu zdecydowałem się na twitterphone. Ale przyjrzę się tym płatnym, o których mowa w recenzjach.
tylko twitterfon > piękne tło, świetna funkcjonalność, jedyne co mi przeszkadza to brak możliwości pobrania więcej niż myślę 100 postów i po 1 obejrzeniu większość z nich znika i nawet nie jest przechowywana.
Co mi przypomina, że powinienem napisać kilka raportów dla programistów.
Nie bardzo zależy mi na Airsharingu, bo mam go już za darmo.
Nie korzystam zbyt często z Twittera na iPhonie, ale kiedy to robię, korzystam z Twitterrific – pierwszej aplikacji, która wpadła mi w oko po wpisaniu słowa twitter w iTunes Store.
No cóż, przyznam, że o czymś takim jak Twitter dowiedziałem się dopiero tutaj. Przynajmniej poszerzę swoje horyzonty. Prawdę mówiąc, nigdy też nie korzystałem z kanałów RSS. Czuję się teraz trochę do tyłu.
Używam Twitterrific od dłuższego czasu. Podobało mi się w nim to, że automatycznie ustawiał się na ostatni odczytany twit podczas uruchamiania. Ale po wypróbowaniu Twitterphone wolałem prędkość.
Muszę więc przyznać, że pierwszy raz słyszę o Twitterze, ale mam zamiar to naprawić. Zaraz spróbuję zainstalować jedną z opisanych tutaj aplikacji i zobaczę co to właściwie jest. Tak, tak, zawsze trzeba się uczyć...
Twitterrific jest przyzwoity i pozwala kliknąć dwa linki w poście. Ale jest powolny i nie ma listy kanałów dla jednej osoby.
Twitterfon jest szybki, może wyświetlić strumień jednej osoby, ale nie może otworzyć dwóch linków w poście.
Niestety nie znam Tweetiego. Gdyby mógł kliknąć więcej linków, kupiłbym to.