Zamknij reklame

Agencja kosmiczna NASA musiała zawiesić do listopada prace nad swoim modułem księżycowym, nad którym pracuje wspólnie z firmą SpaceX Elona Muska. Powodem jest pozew, który niedawno Jeff Bezos złożył przeciwko NASA. Pozew skierowany jest także przeciwko niejakiemu Chadowi Leonowi Sayersowi, który obietnicą rewolucyjnego smartfona wyciągnął od inwestorów miliony dolarów, jednak obiecany smartfon nigdy nie ujrzał światła dziennego.

Pozew Jeffa Bezosa wstrzymał prace NASA nad modułem księżycowym

NASA musiała zawiesić dotychczasowe prace nad modułem księżycowym ze względu na pozew złożony przeciwko niej przez Jeffa Bezosa i jego firmę Blue Origin. Nad wspomnianym modułem NASA pracowała we współpracy z firmą SpaceX należącą do Elona Muska. W swoim pozwie Jeff Bezos postanowił zakwestionować zawarcie kontraktu NASA z należącą do Muska firmą SpaceX, wartość kontraktu wynosi 2,9 miliarda dolarów.

Tak wygląda technologia kosmiczna z warsztatu SpaceX:

W swoim pozwie Bezos zarzuca NASA brak bezstronności – w kwietniu tego roku do budowy jego modułu księżycowego wybrano należącą do Muska firmę SpaceX, mimo że zdaniem Bezosa porównywalnych opcji było znacznie więcej, a NASA powinna udzieliły zamówienia kilku podmiotom. Wspomniany pozew został złożony pod koniec ubiegłego tygodnia, rozprawa ma się odbyć 14 października br. W związku ze złożonym pozwem agencja NASA oficjalnie ogłosiła, że ​​prace nad modułem księżycowym zostaną zawieszone do początku listopada br. Jeff Bezos zdecydował się na złożenie pozwu, mimo że agencja NASA ma w kwestii przetargu wsparcie szeregu instytucji, w tym biura audytu rządu USA GAO.

Clubhouse chroni użytkowników afgańskich

Platforma czatów audio Clubhouse dołączyła do wielu innych platform i sieci społecznościowych i aby chronić prywatność i bezpieczeństwo afgańskich użytkowników, wprowadzają one zmiany na swoich kontach, aby utrudnić ich znalezienie. Obejmuje to na przykład usunięcie danych osobowych i zdjęć. Rzecznik Clubhouse zapewnił opinię publiczną pod koniec zeszłego tygodnia, że ​​zmiany nie będą miały wpływu na tych, którzy już obserwują tych użytkowników. Jeżeli dany użytkownik nie zgadza się ze zmianami, Clubhouse może na jego wniosek ponownie je anulować. Użytkownicy z Afganistanu mogą również zmienić swoje nazwiska cywilne na pseudonimy w Clubhouse. Inne sieci również podejmują działania mające na celu ochronę afgańskich użytkowników. Przykładowo Facebook m.in. ukrył przed tymi użytkownikami możliwość wyświetlania listy znajomych, natomiast profesjonalna sieć LinkedIn ukryła połączenia od poszczególnych użytkowników.

Producentowi nigdy nie wypuszczonego na rynek smartfona grożą zarzuty oszustwa

Na koncepcję rewolucyjnego smartfona wpadł kilka lat temu Chad Leon Sayers z Utah. Udało mu się pozyskać około trzystu inwestorów, od których stopniowo otrzymywał fundusze w wysokości dziesięciu milionów dolarów i którym obiecał miliardowy zysk z ich inwestycji. Ale przez wiele lat nic się nie działo w zakresie rozwoju i wypuszczenia na rynek nowego smartfona, aż w końcu okazało się, że Sayers nie zainwestował otrzymanych pieniędzy w rozwój nowego telefonu. Oprócz wykorzystania dochodów na pokrycie części swoich wydatków osobistych Sayers przeznaczył je również na pokrycie kosztów związanych z wydatkami prawnymi związanymi z innymi sprawami. Następnie wydał około 145 2009 dolarów na zakupy, rozrywkę i higienę osobistą. Sayers korzystał z mediów społecznościowych i biuletynów e-mailowych, aby dotrzeć do inwestorów, promując swój fikcyjny produkt o nazwie VPhone od 2015 roku. W 2 roku dotarł nawet na targi CES, aby promować nowy produkt o nazwie Saygus V30. Żaden z tych produktów nigdy nie ujrzał światła dziennego, a Sayerowi postawiono obecnie zarzuty oszustwa. Pierwsze posiedzenie sądu zaplanowano na XNUMX sierpnia.

Saygus V2.jpg
.