Zamknij reklame

Kiedy widzisz miasta Okinawa, Nowy Jork i Poděbrady napisane obok siebie, prawdopodobnie niewiele osób myśli o tym, co je ze sobą łączy. Miasta Japonii, Ameryki i Czech są połączone szkołami specjalnymi, w których iPady bardzo pomagają. A Apple właśnie o tych trzech instytucjach nakręcił krótki film dokumentalny...

Czeska Szkoła Specjalna w Poděbradach, japońska szkoła Awase Special Needs School w prefekturze Okinawa i amerykański dystrykt 75 z Nowego Jorku, wszędzie, dały iPadowi zupełnie nowe możliwości nauczania dzieci o odmiennych potrzebach, które nie mogłyby się kształcić w zwykłe szkoły. Dla nich iPad stał się codziennością, pomagającą uczyć się i poznawać świat. Więcej o kształceniu specjalnym można przeczytać w naszym serwisie wywiad z Lenką Říhovą i Ivą Jelínkovą ze Szkoły Specjalnej w Podiebradach.

To właśnie te dwie panie ponad dwa lata temu otrzymały nieodpartą szansę zaprezentowania światu swoich osiągnięć w edukacji specjalnej w filmie dokumentalnym wyprodukowanym przez samą firmę Apple. Edukacja to ważny temat dla tej kalifornijskiej firmy, dlatego uważnie obserwuje, jak iPady zyskują popularność w edukacji na całym świecie. Efektem ponad dwuletnich wysiłków jest wreszcie prawie ośmiominutowy dokument (można go obejrzeć tutaj), w którym stopniowo wprowadzane są wszystkie wspomniane szkoły, a na oficjalnej stronie Apple po raz pierwszy możemy usłyszeć język czeski.

W ten sposób Lenka Říhová i Iva Jelínková zostały nagrodzone za bardzo aktywne podejście, które pomaga promować iPady nie tylko w Czechach, ale także szkoli dyrektorów i nauczycieli z zagranicy. Zapytaliśmy obie panie, jak przebiegła sesja, której, jak twierdzą, nigdy nie zapomną. Odpowiedziała Iva Jelínková.

[do action="quote"]To było niezapomniane przeżycie, życiowe spotkanie, które zapisało się w naszej pamięci bardzo wyraźną czcionką.[/do]

Twoja szkoła w Podiebradach była jedną z pierwszych, która aktywnie włączyła iPady do nauczania, ale mimo wszystko – w jaki sposób tak mała szkoła z Podiebradów znalazła się w centrum uwagi Apple?
Wszystko zaczęło się bardzo dyskretnie, na początku 2012 roku. Właściwie już w momencie, gdy prośba o podzielenie się naszymi doświadczeniami z wykorzystaniem iPadów w edukacji osób ze specjalnymi potrzebami rozpoczęła podróż i-Snu po Czechach. W każdy weekend inne miasto, inna szkoła, wielu entuzjastycznych nauczycieli, asystentów i rodziców, którzy chcieli włączyć iPada w edukację i życie dzieci niepełnosprawnych. W tym czasie Lenka i ja mieliśmy zaproszenie do oddziału Apple w Londynie, kurs APD dla certyfikowanych trenerów oraz spotkania z kilkoma profesjonalistami Apple w dziedzinie edukacji zarówno w kraju, jak i za granicą. A także nieoceniona współpraca i ogromne wsparcie ze strony lokalnego przedstawiciela Apple w zakresie edukacji w Czechach.

Kiedy dowiedziałeś się, że Apple zamierza nakręcić z Tobą film dokumentalny?
Oferta z Cupertino pojawiła się wiosną 2012 roku. Na oficjalnej stronie Apple.com, w dziale Apple – Edukacja, publikowane są Prawdziwe Historie. Dobre przykłady ze szkół, które w znaczący sposób wykorzystują iPady w edukacji. Pytanie prawdopodobnie miało taki sens, że w opowieściach brakowało użycia iPada w kształceniu specjalnym, a gdybyśmy byli zainteresowani, nasza szkoła wzięłaby udział w krótkim filmie razem ze szkołą na Okinawie w Japonii i Nowym Jorku. Nawet o czymś takim nie myślą. Po tym nastąpił ogromny entuzjazm i jednoznaczna aprobata.

Jak przebiegła cała impreza?
Termin zdjęć wyznaczono na wrzesień. Następnie skontaktowaliśmy się już z czeską firmą produkcyjną, która zorganizowała dla nas to wydarzenie. Zbliżał się D-Day i otrzymywaliśmy informacje, że przyleci amerykańska ekipa filmowa, że ​​będą kręcić cały dzień, i otrzymaliśmy porady, w co się ubrać, a czego unikać, aby dobrze wyglądać przed kamerą. Na początku myśleliśmy, że to trochę górnolotne. Nawet dzień wcześniej, gdy kilku członków produkcji przyjechało do nas na „kontrolę w terenie”, nie mieliśmy pojęcia, co nas czeka. Kiedy jednak od szóstej rano w ogrodzie stały namioty z zapleczem i cała szkoła była pełna technologii, było widać, że sprawa miała naprawdę dużą skalę.

Apple jest doświadczonym graczem, jeśli chodzi o kręcenie reklam. Jak jego ludzie wpłynęli na ciebie?
Zespoły amerykańskie i czeskie zachowały się bardzo profesjonalnie i starały się jak najmniej zakłócać pracę szkoły i dzieci. Wszyscy byli naprawdę mili, uśmiechnięci, każdy miał swoją pracę, doskonale się uzupełniali.

Komunikacja odbywała się oczywiście w języku angielskim, ale było też dwóch prezenterów, którzy jednocześnie interpretowali nakręcony z dziećmi materiał filmowy. W ostatecznej wersji zdecydowano, że przed kamerą będziemy mówić także po czesku, a wideo będzie miało napisy, podobnie jak część kręcona na Okinawie.

Zdjęcia trwały naprawdę cały dzień. Ale w bardzo miłej atmosferze dla wszystkich zaangażowanych. Było to niezapomniane przeżycie, życiowe spotkanie, które zapisało się w naszej pamięci bardzo wyraźną czcionką. Z informacji wynika, że ​​wideo zostało wykonane bardzo starannie, każdy szczegół, każde ujęcie, dźwięk, napisy. Zdecydowanie warto było czekać. Bardzo dziękuję wszystkim bez których ten film nigdy by nie powstał. Przede wszystkim także naszym kolegom i dyrekcji szkoły, z którymi nie marzymy, ale żyjemy naszym iSEN.

.