Wielu użytkowników Spotify przyzwyczaiło się już do tego, że w każdy poniedziałek do ich „skrzynki odbiorczej” trafia świeża porcja około trzydziestu utworów, które są wybierane dokładnie według ich upodobań. Serwis nazywa się Discover Weekly i szwedzka firma ogłosiła, że ma już 40 milionów użytkowników, którzy odtworzyli w nim pięć miliardów utworów.
Spotify toczy największą bitwę z Apple Music w zakresie usług strumieniowego przesyłania muzyki, która po ubiegłorocznej premierze powoli zdobywa abonentów i przygotowuje się do przyszłego ataku na szwedzkiego konkurenta. Dlatego w tym tygodniu Spotify wyrównał ruch w zakresie subskrypcji, a wspomniany już Discover Weekly to jedna z jego mocnych stron.
Apple Music oferuje również różne rekomendacje, na przykład na podstawie tego, które utwory nazywasz „ulubionymi” i czego słuchasz, ale Discover Weekly jest wciąż inny. Użytkownicy często są mile zaskoczeni tym, jak doskonała playlista Spotify może im serwować co tydzień, bez bezpośredniej ingerencji w jej produkcję.
Ponadto Matt Ogle, który kieruje rozwojem wyszukiwania muzyki w Spotify i dostosowywaniem całego serwisu do preferencji użytkowników, zdradził, że firma zaktualizowała całą swoją infrastrukturę, aby móc na szeroką skalę uruchomić podobnie głęboką personalizację w innych częściach Spotify. Serwis. Spotify nie miało jeszcze na to środków, bo Discover Weekly powstał także jako projekt poboczny.
Teraz, jak wynika z danych firmy, ponad połowa słuchaczy Discover Weekly odtwarza co najmniej dziesięć utworów tygodniowo i przynajmniej jeden zapisuje w swoich ulubionych. I tak właśnie ma działać serwis – pokazywać słuchaczom nowych, nieznanych artystów, którzy mogą im się spodobać. Ponadto Spotify pracuje nad umieszczaniem na playlistach średnich i mniejszych artystów oraz udostępnianiem im danych w celu zapewnienia obustronnie korzystnej współpracy.
Tak, to wspaniała rzecz. Co tydzień wybieram z niego utwory do moich playlist
tak, tak, jest świetnie Odkryłem w ten sposób mnóstwo nowej muzyki. Ted w końcu zdecydował się na subskrypcję rodzinną i dla mnie był to jasny wybór.
Od jakiegoś czasu słucham Discover Weekly na Spotify i jest to absolutnie niesamowite. Wybierz dla mnie sposób Delany, właśnie w ten sposób poznałem wielu nowych artystów. Właściwie nie słucham niczego innego. A jeśli przypadkiem zdarzyło się, że byłem już przesycony daną playlistą, playlista jest odnawiana w każdy poniedziałek i jestem ciekaw, co nowego i ciekawego będzie tam znowu. :-)
Ja też wolę Spotę od muzyki Apple ze względu na prostotę… co za paradoks Apple’a. Funkcja zdalnego sterowania również jest bez zarzutu. Mac mini odtwarza i jest sterowany z drugiego pokoju za pomocą urządzenia IOS. Nie wiem, czy Apple Music już to tutaj umieściło, ale wtedy tego nie było.
Weekly, to ich wielkie przedstawienie. Prawdopodobnie jest to mieszane, w zależności od posiadanej biblioteki. Nie zdarzyło mi się, żeby mnie wmieszali w jakiś horror.
Premium mam na kartę tylko w okresie jesienno-zimowym, kiedy jest się w domu i ma się czas. Resztę przechodzę na Free. Teraz odkryłem świetną aplikację do filtrowania reklam. Jeśli tego nie wiesz, też spróbuj.
http://spotifree.gordinskiy.com/