Pobieranie filmów z YouTube'a do oglądania w trybie offline to coś, co prawdopodobnie robi prawie każdy - tyle tylko, że nikt o tym nie mówi. Po latach YouTube w końcu zdecydował się udostępnić tę funkcję użytkownikom w pełni oficjalnie i powoli, ale systematycznie udostępnia ją w coraz większej liczbie krajów, podobnie jak nową aplikację YouTube Go.
Brak danych? Bez problemu.
Każdy zapewne spotkał się z sytuacją, gdy chciał obejrzeć film na YouTube, ale nie mógł go odtworzyć w ruchu ze względu na ograniczoną ilość danych, albo ktoś po prostu chciał, aby jego ulubione filmy zostały zapisane w trybie offline. Do tej pory pobieranie filmów z YouTube do oglądania w trybie offline było możliwe wyłącznie za pomocą aplikacji i witryn innych firm, ale na szczęście YouTube zaczął niedawno udostępniać tę funkcję użytkownikom w wybranych regionach.
Liczba krajów, w których oficjalnie można pobierać filmy z YouTube, osiągnęła obecnie 125, co stanowi naprawdę imponujący wzrost w porównaniu z pierwotną liczbą 16. Wygląda na to, że to te same kraje, których mieszkańcy mogą pobrać zupełnie nową „lite” aplikację YouTube Go.
To na razie koniec listy dobrych wiadomości – kontynuujemy złe wieści lista kraje, w których można pobierać pliki z YouTube, Czechy nie zostały jeszcze odkryte.
Lekki YouTube
Kolejną nowością jest udostępnienie zupełnie nowej aplikacji o nazwie YouTube Go. Jest to przeznaczone przede wszystkim dla lokalizacji o słabszym połączeniu internetowym i umożliwia użytkownikom pobieranie filmów do oglądania w trybie offline lub na przykład lokalne udostępnianie nagranych filmów za pomocą systemu urządzenie-urządzenie. Wśród funkcji, jakie oferuje YouTube Go, sukcesywnie dodawana jest możliwość strumieniowego przesyłania i pobierania filmów w wyższej jakości. Początkowo YouTube Go był dostępny do pobrania tylko w kilku wybranych krajach, ale liczba krajów stopniowo wzrosła do 130.
Na stronie głównej aplikacji YouTube Go użytkownicy mogą znaleźć „popularne” i „popularne” filmy z okolicy, w której mieszkają. Dzięki aplikacji użytkownicy mają także możliwość lepszego dostępu do spersonalizowanych treści.
Nawet tutaj jednak brakuje jeszcze kilku mankamentów: aplikacja YouTube Go ogranicza się obecnie do platformy Android, a w dodatku rozszerza się jedynie na kraje, w których dostęp do mobilnej transmisji danych jest ograniczony. Google nie ogłosił jeszcze, czy mieszkańcy innych krajów będą mogli pobrać aplikację.
Pobieranie filmu z YT od lat nie stanowi problemu. Albo używam downloadera (jak w Mozilla Video Downloadhelper), albo umieszczam to przed adresem URL filmu (bez cudzysłowów, z kropkami i ukośnikami zamiast słów):
"http:SLASHENBOOTsavefromBOOTnetSLASH#="
Gdy chcę pobrać za darmo, wybieram opcję „Ale jeśli nie przeszkadza Ci mniejsza prędkość pobierania i ograniczenia formatów plików, możesz pobrać wideo w przeglądarce”
Kiedyś po prostu wpisywałem „ss” bezpośrednio przed adresem URL filmu i pobierałem, ale teraz nie mogę.
Od dłuższego czasu jest dużo łatwiej. Wystarczy, że usuniesz trzy ostatnie litery „ube” z aktualnego adresu (nazwy YouTube), wciśniesz Enter i po załadowaniu nowej strony będziesz mógł wybrać, czy chcesz pobrać wideo, czy tylko dźwięk w formacie mp3. Kto płaci, ten otrzymuje wyższą jakość. Na iOS do pobierania używam aplikacji iCab Mobile.
Świetnie, co możesz zrobić, aby edytować pliki mp3 na MacOS X?