Zamknij reklame

Valve, firma znana z serii Pół życia lub Lewy 4 Martwego, zamierza rozszerzyć swój sklep Steam również o aplikacje niezwiązane z grami. To może być pierwsza poważna konkurencja dla Mac App Store.

Amerykańska firma Valve, która pierwotnie zasłynęła dzięki niezwykle udanym serialom takim jak m.in Pół życia, Portal, Counter-Strike, Lewy 4 Martwego lub team Fortress, nie jest już tylko twórcą gier. Jest właścicielem i operatorem najpopularniejszego sklepu z grami. Jej pierwotna oferta przeznaczona była wyłącznie dla systemu operacyjnego Windows, na początku 2010 roku została poszerzona o Mac OS X. W niedalekiej przyszłości miłośnicy Linuksa również powinni móc poczekać. Na wszystkie wymienione platformy gry można kupić także na urządzenia z systemem iOS, Android lub na konsolę PlayStation 3.

To dzięki błędowi w mobilnym Steamie użytkownicy odkryli w lipcu tego roku, że Valve prawdopodobnie zamierza rozszerzyć swój sklep także o aplikacje niezwiązane z grami. Wśród powszechnych kategorii, w których klasyfikowane są gry, znajdują się przedmioty takie jak Edytować zdjęcia, Księgowość, Edukacja, Projekt i ilustracja.

Choć kategorie te po krótkim czasie ponownie zniknęły, to wieść o planowanej rozbudowie obiegła już wszystkie serwery technologiczne. Na początku sierpnia sam Valve potwierdził te założenia następującym oświadczeniem:

Steam wykracza poza gry

Inauguracyjna lista tytułów oprogramowania pojawi się 5 września

8 sierpnia 2012 - Valve, twórca cieszących się dużym powodzeniem serii gier (m.in Counter-Strike, Pół życia, Lewy 4 Martwego, Portal a team Fortress) i wiodących technologii (takich jak Steam i Source), ogłosiła dzisiaj, że pierwsza linia tytułów oprogramowania trafi na Steam, rozpoczynając poważną ekspansję platformy znanej jako wiodące miejsce gier na komputery PC i Mac.

Tytuły oprogramowania trafiające na Steam można podzielić na różne kategorie, od narzędzi kreatywnych po narzędzia zwiększające produktywność. Wiele premierowych tytułów będzie korzystać z popularnych funkcji Steamworks, takich jak łatwa instalacja, automatyczne aktualizacje lub możliwość zapisywania swojej pracy w osobistej przestrzeni Steam Cloud, dzięki czemu Twoje pliki będą mogły podróżować razem z Tobą.

Po uruchomieniu usługi 5 września stopniowo będzie dodawanych więcej tytułów oprogramowania, a programiści będą mogli przesyłać tytuły oprogramowania za pośrednictwem Steam Greenlight.

„40 milionów graczy odwiedzających Steam interesuje się czymś więcej niż tylko grami” – mówi Mark Richardson z Valve. „Użytkownicy mówili nam, że chcieliby zobaczyć więcej swojego oprogramowania na Steamie, więc to rozszerzenie jest odpowiedzią na prośby klientów”.

po więcej informacji odwiedź www.steampowered.com.

Chociaż istnieje już kilka alternatyw dla oficjalnego Mac App Store (Bodega, Direct2Drive), żadna z nich nie odniosła znaczącego sukcesu wśród opinii publicznej. Na szczególną uwagę zasługuje jednak Steam, który w ciągu zaledwie kilku lat stał się platformą obsługującą 70-80% całej cyfrowej dystrybucji gier. To sprawia, że ​​jest to prawdopodobnie największy pretendent do wbudowanego sklepu Mac. Deweloperzy mogliby się po nią sięgnąć, jeśli nie chcą przepisywać swojej aplikacji zgodnie z nowymi standardami Apple, takimi jak obowiązkowy sandboxing. Valve może zaoferować im proste przesłanie swojej pracy za pośrednictwem Steam Greenlight, czego wielu niezależnych twórców wypróbowało już w swoich niezależnych grach. Mogą skorzystać z automatycznych aktualizacji, które uruchamiają się także przed samą aplikacją, więc są one naprawdę obowiązkowe. Oferuje także m.in. dużą społeczność na forach dyskusyjnych.

Z drugiej strony Steam będzie miał również pewne wady w porównaniu do Mac App Store. Po pierwsze, zabraknie wsparcia iCloud, co z pewnością nie spodoba się osobom korzystającym z wielu urządzeń Apple. Na jego wsparcie mogą liczyć tylko deweloperzy, którzy oferują swoją aplikację sandboxową w oficjalnym sklepie. Choć zamiast tego możliwe jest skorzystanie z usług Steam Cloud, to wciąż nie jest to tak odległe od rozwiązania Apple. Z tego samego powodu programiści będą musieli obejść się bez powiadomień push. Obie wady spowodują, że aplikacje hostowane na platformie Steam nie będą mogły w pełni połączyć się z urządzeniami iOS, ponieważ prawdopodobnie nie będą miały dostępu do plików w chmurze Steam i nie będą mogły wysyłać do nich powiadomień push.

Pomimo pewnych niedociągnięć możliwe, że Steam wyrośnie na pierwszą prawdziwą konkurencję dla Mac App Store. Poziom popularności nowej platformy będzie w pewnym sensie oznaką tego, czy Apple odrobił straty w branży komputerów Mac. Wielu programistów z różnych powodów opóźnia wydanie w oficjalnym sklepie, a Steam może być dla nich realną alternatywą. Dajmy się zaskoczyć 5 września.

.