Zamknij reklame

Według ówczesnego szefa sprzedaży Rona Johnsona Steve Jobs był mocno zaangażowany w budowę pierwszego markowego sklepu detalicznego Apple. Na potrzeby planowania firma wynajęła powierzchnię w magazynie w swojej siedzibie przy Infinity Loop 1, a ówczesny dyrektor Apple w trakcie całego procesu przedstawiał różne sugestie.

„Mieliśmy spotkania w każdy wtorek rano” – wspomina Johnson w najnowszym odcinku podcastu Withnout Fail, dodając, że nie jest pewien, czy pomysł na Apple Store byłby możliwy bez energicznej interwencji Steve’a. Wspomniał też, że choć Jobs miał w zwyczaju przestrzegać słynnego akademickiego kwadransa, zawsze był doskonale widoczny.

Odpowiedzialny zespół pracował nad projektem sklepów przez cały tydzień, ale według Johnsona wynik był radykalnie inny. Nietrudno odgadnąć stosunek Steve'a do proponowanych szczegółów – zespołowi wystarczyło jedno spojrzenie na szefa trzymającego się za podbródek w legendarnym geście ręki, aby zrozumieć, co jest dozwolone, a o czym woleliby zapomnieć. Johnson jako przykład podał wysokość biurek, która w ciągu tygodnia spadła z 91,44 centymetra do 86,36 centymetra. Jobs zdecydowanie odrzucił tę zmianę, ponieważ miał żywo na myśli pierwotne parametry. Z perspektywy czasu Johnson szczególnie docenia wyjątkową intuicję Jobsa i wyczucie przyszłych reakcji klientów.

Przez pierwszy rok Jobs codziennie o ósmej wieczorem dzwonił do Johnsona, aby omówić bieżące plany. Steve chciał także przekazać Johnsonowi swoje jasno sformułowane pomysły, aby Johnson mógł jak najlepiej delegować poszczególne zadania. Ale w całym procesie był też konflikt. Stało się to w styczniu 2001 roku, kiedy Johnson nagle zdecydował się na przeprojektowanie prototypu sklepu. Jobs zinterpretował swoją decyzję jako odrzucenie swojej poprzedniej pracy. „W końcu mamy coś, co naprawdę chcę zbudować, a ty chcesz to zniszczyć” – zbeształ go Jobs. Jednak ku zaskoczeniu Johnsona dyrektor Apple powiedział później kierownictwu, że Johnson miał rację, dodając, że wróci, gdy wszystko będzie gotowe. Później Jobs w rozmowie telefonicznej pochwalił Johnsona za odwagę zaproponowania zmian.

Johnson później opuścił Apple, aby objąć stanowisko dyrektora w JC Penney, ale pozostał w firmie aż do śmierci Jobsa w październiku 2011 r. Obecnie pełni funkcję dyrektora generalnego Enjoy, firmy tworzącej i dystrybuującej produkty z zakresu nowych technologii.

steve_jobs_postit_iLogo-2

 

Źródło: Świder ręczny

.