Zamknij reklame

Steve Jobs do dziś uważany jest nie tylko za wielkiego biznesmena i eksperta technologicznego, ale także za wizjonera. Od 1976 roku, kiedy był współzałożycielem Apple, przyczynił się do narodzin szeregu rewolucyjnych kamieni milowych w dziedzinie technologii komputerowej, telefonów, tabletów, ale także dystrybucji muzyki i aplikacji – krótko mówiąc, wszystkiego, co obecnie bierzemy za pewnik. Ale potrafił też wiele przewidzieć – w końcu to Jobs powiedział, że najlepszym sposobem przewidywania przyszłości jest jej wymyślenie. Które z przewidywań Jobsa faktycznie się spełniły?

Steve-Jobs-Macintosh.0

„Będziemy używać komputerów w domu dla zabawy”

W 1985 roku Steve Jobs w wywiadzie dla magazynu Playboy powiedział, że korzystanie z komputerów osobistych rozprzestrzeni się w domach – w tamtym czasie komputery były obecne głównie w firmach i szkołach. Podczas gdy w 1984 r. komputer posiadało zaledwie 8% amerykańskich gospodarstw domowych, w 2015 r. liczba ta wzrosła do 79%. Komputery stały się nie tylko narzędziem pracy, ale także środkiem relaksu, rozrywki i komunikacji z przyjaciółmi.

Wszyscy będziemy połączeni komputerami

W tym samym wywiadzie Jobs wyjaśnił również, że jednym z głównych powodów zakupu komputera domowego w przyszłości będzie możliwość podłączenia się do krajowej sieci komunikacyjnej. Minęło pięć lat, zanim pierwsza strona internetowa pojawiła się w Internecie.

Wszystkie funkcje będą wykonywane szybciej za pomocą myszki

Jeszcze zanim Jobs wypuścił komputer Lisa z myszą w 1983 roku, zdecydowaną większością komputerów sterowano za pomocą poleceń wprowadzanych z klawiatury. Jobs wyobrażał sobie mysz komputerową jako coś, co maksymalnie uprości wykonywanie tych poleceń, umożliwiając korzystanie z komputerów osobom mniej obeznanym z technologią. Dziś używanie myszy na komputerze jest dla nas oczywistością.

Internet będzie używany wszędzie

W wywiadzie dla magazynu Wired w 1996 roku Steve Jobs przewidział, że sieć WWW zostanie przyjęta i będzie codziennie używana przez użytkowników na całym świecie. W tamtym czasie wciąż o tym mówił sygnał wybierania  charakterystyczny dla rodzaju połączenia w tamtym czasie. Ale miał rację co do ekspansji Internetu. Według stanu na kwiecień tego roku z Internetu korzystało około 4,4 miliarda ludzi na całym świecie, co stanowi 56% światowej populacji i 81% krajów rozwiniętych.

Nie będziesz musiał zarządzać własnym magazynem

Kiedy przechowujemy zdjęcia w albumach i domowych nagraniach wideo na kasetach VHS, Steve Jobs przewidywał, że wkrótce będziemy używać „niefizycznego” nośnika danych. W 1996 roku w jednym z wywiadów stwierdził, że sam niczego nie przechowuje. „Często korzystam z poczty elektronicznej i Internetu, dlatego nie muszę zarządzać swoją pamięcią masową” – stwierdził.

iCloud
Komputer w książce

W 1983 roku większość komputerów była duża i zajmowała dużo miejsca. Jobs przedstawił wówczas na międzynarodowej konferencji projektowej w Aspen swoją wizję, według której przyszłość informatyki będzie mobilna. Mówił o „niezwykle fajnym komputerze w książce, który będziemy mogli nosić ze sobą”. W innym wywiadzie, mniej więcej w tym samym czasie, dodał, że zawsze uważał, że wspaniale byłoby mieć małe pudełko – coś w rodzaju płyty – które można było wszędzie ze sobą nosić. W 2019 roku własne wersje komputerów osobistych nosimy w plecakach, torebkach, a nawet kieszeniach.

Mały wirtualny przyjaciel

W wywiadzie dla „Newsweeka” w latach 80. Jobs opisał komputery przyszłości jako agentów, którzy zbierają informacje o naszych zainteresowaniach, wchodzą z nami w interakcję i uczą się przewidywać nasze potrzeby. Jobs nazwał tę wizję „małym przyjacielem w pudełku”. Nieco później na co dzień komunikujemy się z Siri lub Alexą, a temat osobistych asystentów i relacji z nimi doczekał się nawet własnego filmu pod tytułem Ona.

Siri Apple Watch

Ludzie przestają chodzić do sklepów. Będą kupować rzeczy w Internecie.

W 1995 roku Steve Jobs wygłosił przemówienie podczas ceremonii rozdania nagród Computerworld Information Technology Awards. W jego ramach powiedział, że największy wpływ na dziedzinę handlu będzie miała sieć globalna. Przewidział, jak Internet umożliwi małym start-upom obniżenie części kosztów i zwiększenie ich konkurencyjności. Jak to się skończyło? Wszyscy znamy historię Amazona.

Przytłoczony informacjami

W 1996 roku wielu użytkowników dopiero zaczynało wkraczać w świat poczty e-mail i przeglądania stron internetowych. Już wtedy w wywiadzie dla magazynu Wired Steve Jobs ostrzegał, że Internet może dosłownie pochłonąć nas informacjami, z którymi nie będziemy w stanie sobie poradzić. Tegoroczne statystyki, oparte na badaniu konsumenckim, mówią, że przeciętny Amerykanin sprawdza swój telefon pięćdziesiąt dwa razy dziennie.

Komputery z pieluch

W jednym ze swoich dawnych wywiadów dla Newsweek Access Steve Jobs wyjaśnił, że rynek komputerowy będzie stopniowo docierał nawet do najmłodszego pokolenia. Mówił o tym, że nadejdzie taki czas, że już dziesięcioletnie dzieci będą kupowały nowinki technologiczne (poprzez rodziców). Z niedawnego badania przeprowadzonego przez Influence Central wynika, że ​​średni wiek dziecka w Stanach Zjednoczonych, które otrzymuje pierwszy telefon, to 10,3 roku.

.