Zamknij reklame

Minął około miesiąc, odkąd Eddy Cue potwierdził na festiwalu SXSW istnienie usługi strumieniowego przesyłania muzyki Apple Music przekroczył granicę 38 milionów płacący użytkownicy. Po niecałych trzydziestu dniach Apple ma kolejny powód do świętowania, ale tym razem o wiele większy. Amerykański serwer Variety dotarł do informacji (co rzekomo potwierdza bezpośrednio Apple), że usługa Apple Music przekroczyła w zeszłym tygodniu zakładany cel 40 milionów płacących klientów.

Apple Music w ostatnich miesiącach radzi sobie naprawdę nieźle. Liczba abonentów rośnie w bardzo szybkim tempie, ale przekonajcie się sami: w czerwcu ubiegłego roku Apple pochwalił się, że 27 milionów użytkowników subskrybuje ich usługę przesyłania strumieniowego. We wrześniu ubiegłego roku udało im się przekroczyć granicę 30 milionów. Na początku lutego było już ok 36 milionów a niecały miesiąc temu było to wspomniane już 38 milionów.

W ostatnim miesiącu serwis zanotował największy miesięczny przyrost abonentów od początku swojego działania (tj. od 2015 roku), kiedy to jeszcze bardziej udało mu się przebić statystyki z początku tego roku. Oprócz tych 40 milionów klientów Apple Music testuje obecnie kolejnych 8 milionów użytkowników w jednym z oferowanych trybów próbnych. W porównaniu do swojego największego konkurenta, Spotify, Apple wciąż brakuje. Ostatnia opublikowana informacja dotycząca płacących użytkowników Spotify pochodzi z końca lutego i mówi o 71 milionach klientów (i 159 milionach aktywnych kont). To jednak liczby globalne, na rynku krajowym (czyli w USA) różnica wcale nie jest duża i można się nawet spodziewać, że w ciągu najbliższych kilku miesięcy Apple Music wyprzedzi Spotify.

Źródło: Macrumors

.