Inżynierowie Apple spędzili prawie pół roku pracując nad iOS 7.1, pierwszą dużą aktualizacją najnowszego mobilnego systemu operacyjnego, która miała przynieść poważne poprawki błędów i przyspieszyć wszystkie urządzenia z systemem iOS. Jak niektórzy trafnie podkreślają, iOS 7.1 miał wyglądać jak pierwsza wersja wydana we wrześniu ubiegłego roku…
W szczególności znaczne przyspieszenie - od iPhone'a 4 do iPhone'a 5S - iOS 7.1 naprawdę przynosi. W krótkim opisie aktualizacji Apple pisze: „Ta aktualizacja zawiera poprawki błędów i ulepszenia”. przez pewne bóle porodowe, bo narodziło się w prasie wielkiego formatu
iOS 7.1 przynosi wiele pozytywnych usprawnień, ale jednocześnie udowadnia, że Apple wciąż nie jest do końca przekonany, w jaki sposób – szczególnie pod względem graficznym – chce pokierować swoim systemem. Dowodem są znaczące zmiany w przyciskach przyjmowania i odrzucania połączeń, które stały się całkowicie zaokrąglone. Doskonałym przykładem na to, że zbyt wiele bazowania i sprawdzania szczegółów może przynieść efekt przeciwny do zamierzonego, jest klawisz Shift na klawiaturze programowej.
W iOS 7 w porównaniu do iOS 6 pojawiła się zmieniona graficznie klawiatura, a niektórzy użytkownicy narzekali na mylący klawisz Shift, gdzie nie wiedzieli, kiedy był aktywny, kiedy nie, a kiedy włączono Caps Lock do wpisywania wielkich liter . Chociaż nie był to poważny problem, ponieważ większość użytkowników nie miała tego problemu, Apple słuchał niezwykle uważnie i podczas testów beta iOS 7.1 widać było, że skupiał się na problemie z Shiftem.
Ale jak się okazało po pół roku, Apple spędził tak dużo czasu na debugowaniu pojedynczego klucza, aż w końcu go zdebugował, co doprowadziło wszystkich do ostatecznego zamieszania. Nawet ci, którzy nie mieli jeszcze problemu z Shiftem w iOS 7.
Apple pierwotnie przeniosło zachowanie przycisku Shift na iOS 7 z iOS 6, gdzie jednak – warto zaznaczyć – kontrast kolorów był znacznie wyraźniejszy i jaśniejszy. Strzałka na przycisku w iOS 7 była bezbarwna, jeśli Shift był nieaktywny, kolorowa, jeśli był aktywny, a Caps Lock wskazywał ciemniejszy kolor całego przycisku za pomocą białej strzałki.
Osobiście, przechodząc na iOS 7, nie miałem problemu z rozpoznaniem „naciśnięcia” klawisza Shift. Choć szata graficzna nie była tak przejrzysta jak w iOS 6, gdzie np. przycisk Caps Lock został zabarwiony na kontrastowy błękit, to zasada działania pozostała ta sama.
W Apple jednak najwyraźniej doszli do wniosku, że trzeba zmienić zasadę – choć nie wydaje mi się to zbyt racjonalne; rezultatem jest bardzo zagmatwane zachowanie Shift w iOS 7.1 (patrz pierwszy obraz). Nieaktywny Shift ma teraz białą strzałkę, co w poprzednich wersjach oznaczało aktywny Caps Lock. Gdy Shift będzie włączony, zostanie on przekolorowany na te same kolory, co pozostałe przyciski na klawiaturze, co miałoby sens, gdyby już nieaktywny Shift – bazując na wcześniejszych doświadczeniach z iOS – nie przypominał pozycji aktywnej.
Całość może wydawać się banalna, ale zmiana zasady działania pojedynczego przycisku może być, przynajmniej w pierwszych dniach, mocno dezorientująca, gdy często klikasz Shift, myśląc, że zamierzasz go aktywować, a to jest już gotowy dawno temu. Jedynym sensownym krokiem jest wyróżnienie klawisza Caps Lock, który dodaje prostokąt pod strzałką, podobnie jak w przypadku klawiatur komputerowych, aby było jasne, że jest to inny przycisk.
iOS 7.1 będzie najprawdopodobniej ostatnią znaczącą aktualizacją przed spodziewaną premierą w czerwcu nowego iOS 8. Bardzo ciekawie będzie zobaczyć, jakie stanowisko zajmie Apple na WWDC. Z opublikowanej teraz aktualizacji jasno wynika, że w niektórych elementach jego systemu nadal nie jest do końca jasne, a iOS 8 powinien pokazać, czy Apple w końcu poprze obecny stan, czy też będzie nadal dostrajał i udoskonalał podstawowe elementów systemu, a tym samym iOS 8 stanie się także kolejnym Service Packiem dla iOS 7. Można mieć tylko nadzieję, że za pół roku, kiedy się już do tego przyzwyczaimy, Apple nie wymyśli już kolejnej wersji przycisku Shift .
Tak, całkiem zmiana na gorsze. Trzeba myśleć o tym, co się dzieje w tej chwili, zwłaszcza gdy nie widzę. Istnieje też sporo wersji klawiaturowych. To chaos, który wiele mówi o firmie jako takiej. Kiedy nie ma kultury personelu i każdy dział robi, co chce, to przynajmniej tak mi się wydaje.
Tak, kadra kulturalna tutaj złagodniała? To nie tak :)
Ja też pamiętam kilka rzeczy, ale myślano, że decyduje jedna osoba, a za nią stoi cała firma. Co zrobił Jobs. Jeśli zagłębić się w historię Apple, opisane są tam sprzeczki pomiędzy poszczególnymi zespołami. Cóż, wydaje mi się, że jest podobnie.
Szybkość systemu jest idealna! Czuję się jakbym miał nowy telefon. Wręcz przeciwnie, kiedy przesiadłem się z iOS 6 na 7, poczułem się zawiedziony. Teraz przeżywam ten moment na nowo, ale w odwrotnej kolejności :D Poza tym bardzo podobają mi się animacje podczas odbierania połączenia. Dzięki temu nie mam problemu z klawiaturą. Klikam przyciski z pewnością w tym, co robię. Nie zdziw się, jak to wygląda pod twoimi palcami.
wręcz przeciwnie, powiedziałbym, że wreszcie jest trochę logicznie, wcześniej był chaos
Uważam, że to, przepraszam, całkowicie obłąkana, ta zmiana :-/
Niestety aktualizacja iPhone'a 5 do wersji 7.1 szybko skróciła żywotność baterii. Nie wytrzymuje nawet dnia, co przy poprzedniej wersji (7.0.6) przebiegało bez żadnych problemów (wciąż ten sam sposób użycia). 7.1 działa na iPadzie Air bez problemów (dość zauważalne przyspieszenie systemu)
U mnie Bluetooth był włączony /automatycznie/zużywa dużo baterii
Po stronie graficznej taśmy Apple. Poprawił pewne rzeczy w wersji 7.1, ale inne pogorszył, jak na przykład Shift czy zredukowany przycisk odbierania połączeń. Niestety nie. Być może w iOS Forstala brakowało niektórych funkcji, ale fundament został dokładnie przemyślany. I to nawet do tego stopnia, że cały świat był tym zszokowany, i to w pozytywnym sensie.
Podoba mi się, że stara się ujednolicić projekt. zmniejszone pokrętło do wykonywania i odbierania połączeń mi nie przeszkadza. jest na kciuku i nie oszukujmy się, wszyscy i tak dotknęliśmy już wcześniej środka tego czerwonego paska. więc nie widziałbym w tym tragedii i można się do tego przyzwyczaić. jednak klawiatura całkowicie psuje całą aktualizację projektu. nie tylko jest zbyt kontrastowy, ale zmiana jest absolutnie tragiczna. powinni wypuścić wersję 7.1.1 w ciągu tygodnia i powtórzyć zmianę, ponieważ jest to prawdziwa katastrofa.
Tak, masz rację, że instynktownie uderzasz w środek, ale z punktu widzenia ergonomii lepiej, jeśli masz większe miejsce do trafienia niż mały pierścień na środku. Bardzo mnie to niepokoi, chociaż oczywiście trafiłem w sedno. Ale sztuczna inteligencja ma pomagać, a nie działać przeciwko mózgowi.
Z punktu widzenia ergonomii to po prostu FAIL jak drzwi. Design to nie zawsze wszystko.
No właśnie, i w dodatku okrągłe przyciski na kwadratowym (prostokątnym) telefonie z menu boxami (które mam nadzieję, że nigdy nie będą okrągłe :-) i innymi kwadratowymi elementami - to po prostu okrągłe przyciski!! Nie wiem, co chcą przez to powiedzieć, że nowa fala skewco, na przykład bardzo stare telefony – czyli 30 i więcej lat temu, też miała okrągłe przyciski… Dlaczego? Bo łatwiej było to zrobić niż kwadrat….
Okrągłe przyciski ładniej wyglądają, myślę, że przeprowadzono badania na ten temat, ale goście z obecnego Apple'a trochę przesadzili i powiedzieli, że jeśli są okrągłe, to tyle. No właśnie, to jest błąd.
Aby wszystko ujednolicić, zrezygnowano z ergonomii, która jest problemem w iOS. Ponieważ był to najbardziej przyjazny system operacyjny, jaki kiedykolwiek stworzył Homo S.Sapiens. Szkoda... Brakuje Forstala i Jobsa.
Całkowicie się zgadzam, iOS 6 jest absolutnie OK. Wersja 7 jest jak zegarmistrz, który postanawia, że odtąd wskazówki zegara będą się cofać... Żeby ktoś, kto nigdy nie widział zegara, mógł powiedzieć: wow. To, że przyzwyczajeni do normalnych zegarów oszaleją – zegarmistrz deklaruje, że masy są niepostępowe…
Tak właśnie się czuję. Swoją drogą, piszę to na nowej klawiaturze i jest naprawdę gorzej – przynajmniej jakoś wężniej – nie wiem, wolałbym się tego nie uczyć.
dlaczego klawisze skrótu nie działają ???
W iP 5s, po dwukrotnym kliknięciu Shift, Caps Lock nie uruchamia się. Gramla ręce czy ktoś ma ten sam problem??
Zakładam, że w ustawieniach klawiatury masz włączoną opcję „Włącz Caps Lock”…
Tak, nie mam tego. W ogóle nie wiem, że się wyłączył, gdy korzystałem z niego bez problemów, więc nawet nie pomyślałem, żeby tam zajrzeć. Dziękuję
To proste, jesteśmy po prostu głupi. Dla mnie ta zmiana ma sens. Spójrz... Na klawiaturze znajdują się wielkie litery w kolorze czarnym na złamanym białym tle. A po naciśnięciu Shift też jest czarny i nawet ta klawiatura jest taka sama jak inne klawiatury pisane WIELKIMI literami. Genialnie proste.
Teraz wyobraź sobie, że niektóre klawiatury wsteczne w innych systemach faktycznie wyświetlają to, co wpisują na klawiszach klawiatury (więc jeśli wpiszesz małą literę, zobaczysz małe litery na klawiszach, jeśli wpiszesz wielką literę). Nazywa się to projektowaniem funkcjonalnym. Jest to opłata…
Moje przemówienie
Zgadza się.
prawda – nie rozumiem, dlaczego nie pomyślą o takim uproszczeniu lub dlaczego nie chcą go tam wprowadzić. Ale z drugiej strony nigdy nie przyszło mi do głowy, że nie pokazuje małych liter :)
pierwotnie chciałem napisać, że powinieneś mówić o przesunięciu i wielkich literach, ale kiedy na to patrzę, wydaje się to całkiem logiczne i nie rozumiem, kto ma chaos. Mogli po prostu użyć kropli tego koloru.
Po aktualizacji mój iPhone 5 rozładował się o 15%, po bliższym przyjrzeniu się zauważyłem, że kontrolka usług lokalizacyjnych na górnym pasku nadal się świeci. Musiałem wyłączyć w ustawieniach dostęp do jednej aplikacji i wtedy wszystko było ok. Poza tym przyspieszenie jest zauważalne, myślę, że nowy capslock jest jeszcze lepszy ;)
Nadal mam w rodzinie iPhone'a 4 i iPada 3, które w końcu mogą współpracować z iOS7. Przyspieszenie uderzające.
A który to był, też go znalazłem i nawet go nie uruchomiłem. Czy to nie była wina pogody?
Stary iP4 teraz śmiga pięknie! Nowy Shift to tylko kwestia przyzwyczajenia się i tak mi odpowiada...
Nie rozumiem natomiast zaokrąglania przycisków przy przyjmowaniu/odrzucaniu połączenia oraz przy wyłączaniu. Sprawdzone machnięcie Apple nie było już wystarczająco dobre?! Teraz przyciski są śmiesznie małe, a przy wspomnianym już wyłączeniu są też graficznie całkowicie niezgodne z resztą systemu!
to musi być początek czegoś nowego :)
Nie widziałbym tego jako tragicznego wciśnięcia, albo wciśnięcia aktywnego klawisza, a nieaktywnego siada, to logiczne, zwłaszcza gdy spróbujesz tego na iPadzie. :)))
Przesunięcie nie działało dla mnie zbyt dobrze, podoba mi się, że są teraz okrągłe przyciski, jest to wygodniejsze
iOS 7.1 powinien być dawno temu, Apple zawsze wypuszczał te aktualizacje wcześniej, myślę, że w lutym. Poza tym radio iTunes jest świetne, chociaż działa tylko z kontem amerykańskim, ale i tak jest świetne, szczególnie na Apple TV :))
Myślę, że niepotrzebnie wysadzasz w powietrze coś, co nie stanowi problemu. :-)
Jeśli to jest przyspieszenie, to jestem chińską wazą z postumentem...
Najlepszym sposobem na przyspieszenie iPhone’a 4 jest… zakup iPhone’a 5S.
Pewnie szybko się do wszystkiego przyzwyczaję, jedyne co mnie naprawdę denerwuje to obraz na przychodzącej rozmowie. Dzięki temu, jak wynika ze zdjęcia, wiedziałem dokładnie, kto do mnie dzwoni, nawet z odległości 5 metrów. Teraz? Nie ma mowy.
I jak zawsze dużo niewykorzystanej przestrzeni. Po latach w końcu dodadzą wyświetlanie nazwy firmy podczas rozmowy, ale aby było to skuteczne, pozwolą, aby zlewała się z rodzajem numeru. Ale są miejsca, w których można eksponować firmę... Czasem wydaje mi się, że może ci, którzy to proponują, nie korzystają z tych urządzeń.
Ja też nie mogę tego wydychać. Dodałem zdjęcia do wszystkich kontaktów, żeby od razu zobaczyć, kto do mnie dzwoni, i teraz jest tak.
Zastanawiam się, czy Johny Ive używa tego telefonu, czy ma go w domu w gablocie... Poza tym zespół tworzący kod wykonał dobrą robotę, działa naprawdę szybko. (Teraz prawie mnie zadziwia, jak to możliwe, że wypuścili go tak wolno rok temu, kiedy miał być tak bardzo ulepszony.)
Tak, Shift to zagmatwana katastrofa… Wciąż nie wiem, czy jest włączona, czy nie…
Nie rozumiem, gdzie ktoś widzi problem, ja nie widzę w tym problemu, ja nie mam z tym problemów i nie rozumiem, jak ktoś może mieć z tym problem...:-), jest to całkowicie zrozumiałe, oczywiste i intuicyjne, przecież aktywuje się samo na początku zdania, potem automatycznie przełącza się na małe litery, a ci, którzy cały czas chcą pisać wielkimi literami, sami to aktywują... wręcz przeciwnie, subiektywnie to wydaje mi się, że pisanie uległo poprawie, lub wyjaśnione... kiedy muszę napisać sms lub e-mail na moim służbowym Samsungu III mini, umieram tyle razy, ile razy zrobię literówkę, przynajmniej na iPhonie...
Nie przeszkadzają mi zmiany w rozmowach okrągłych, mniejsze zdjęcie kontaktu też nie, nadal widzę, kto do mnie dzwoni, choć w mniejszym rozmiarze, ale widzę to, wręcz przeciwnie, bardzo doceniam szybsze bieganie telefonu i może jeszcze to, że zmniejszyłem ogólny rozmiar czcionki w telefonie (jeśli nie było wcześniej, to nie wiem...), na litość boską, wydaje mi się, że cała dyskusja o nieśmiertelności buga, porozmawiajmy o ważnych sprawach przez telefon, a nie o kapinach...:-)
Każdy, kto przeszedł wszystkie bety i jeden ze stanów pośrednich mu odpowiada, teraz zapewne ma problem. Ale beta to beta i jeśli ktoś zainstaluje wersję beta, dla której nie jest ona przeznaczona, to płacze nad złym grobem. Apple posiada formularz opinii – coś Ci się nie podoba, masz sugestię, co można ulepszyć? Przekaż opinię Apple, nic samo się nie zmieni. Kiedy w wersji 7 z kalendarza zniknęła lista (arkusz) wydarzeń w przeglądzie miesięcznym, pisałem do nich jak wiele innych. W wersji 7.1 funkcja powróciła.
Jeśli chodzi o klawiaturę w wersji 7.1, jestem w pełni usatysfakcjonowany zachowaniem podczas drukowania. SHIFT wydaje mi się logiczny i jasny.
Chłopaki, mam IP4 i widzę przyspieszenie telefonu..ale aplikacje takie jak Facebook i WhatsApp uruchamiają się długo..czy też macie z tym problem lub jak można go rozwiązać? Dziękuję
:D Mam dokładnie ten problem, ale jest on tak banalny, że wydaje mi się głupi. Ale to mnie po prostu dezorientuje, po tych wszystkich latach, kiedy kontrast wskazywał na zmianę, nagle ta zmiana irytuje mnie tak bardzo, że nie jest to możliwe…
U mnie za odebranie połączenia przyciskiem musiałem zapłacić, pewnie już wyschłem jak trup, ale swype był dla mnie zwykłym ratunkiem.. I wreszcie przesunięcie w grafice, że mogę znaleźć przyciski , niestety dopadł mnie błąd baterii aktualizacji 7.1 i telefon - bateria - praktycznie ssie pół dnia na zero, więc zaczynam żyć z ładowarką pod ręką i jeśli ma wytrzymać do wersji 8.0 , nie wiem, co z tym ostatecznie zrobię.. Uważam, że utrata baterii jest krytyczną wadą tej aktualizacji, która w przeciwnym razie przyspieszyła także mojego 5S..