Zamknij reklame

Od stycznia tego roku w Internecie pojawiają się różne spekulacje na temat planowanej redukcji górnego wycięcia. Praktycznie nie zmieniło się to od premiery iPhone’a X w 2017 roku, na co narzeka znaczna część użytkowników Apple’a. Obecnie jednak mniejszy notch powinien być bardziej w zasięgu ręki, niż nam się w ogóle wydaje. W zeszłym miesiącu pojawiły się nawet zdjęcia szkieł hartowanych, które potwierdzają redukcję. Projektant wykorzystał te spekulacje Anthony Rose, który opracował naprawdę interesującą koncepcję.

Jak widać na załączonych powyżej zdjęciach, De Rosa całkowicie przeprojektował sposób, w jaki faktycznie postrzegamy górne wycięcie i radykalnie zmienił kształt obecnego iPhone'a. Zamiast wycięcia na środku ekranu, w którym ukryta jest kamera TrueDepth z systemem Face ID, zostało ono rozciągnięte o jeden bok wyżej. Dzięki temu otrzymalibyśmy iPhone'a z prawdziwie pełnoekranowym wyświetlaczem. Jednak ze względu na asymetryczną konstrukcję dodatkowy bit będzie wystawał z jednej strony. Co jeszcze ciekawsze, produkt nie nazywa się iPhone 13, ale iPhone M1.

Całość wydaje się naprawdę dziwna i na razie niewiele osób jest w stanie sobie wyobrazić, że iPhone rzeczywiście miałby taką formę. W każdym razie, w przypadku zespołu Apple, musimy przyznać, że projekt projektanta ma swój szczególny urok i na pewno dość szybko moglibyśmy się do niego przyzwyczaić. Co powiesz na to? Czy z radością przyjęlibyście tę zmianę, czy raczej zadowolilibyście się klasycznym krojem? Zdjęcia i filmy bezpośrednio od autora można znaleźć na jego stronie teczka.

.