Zamknij reklame

Rok 2019 był rokiem pierwszych elastycznych telefonów. W tym roku angażuje się więcej firm, dzięki czemu także możemy zobaczyć dość niekonwencjonalny projekt. Chińska firma TCL zaprezentowała już dwa prototypy, dzięki którym możemy zajrzeć w przyszłość. Pierwszy telefon wygina się prosto w dwóch miejscach, drugi ma zwijany wyświetlacz.

Wyobraź sobie, że masz iPhone'a 11 Pro Max, w którym możesz się rozłożyć iPad. Tak można opisać nowy prototyp od TCL. Po złożeniu wyświetlacz ma przekątną 6,65 cala, ale można go rozłożyć na dwie strony. Wynikowy rozmiar wyświetlacza wynosi 10 cali i jest to panel AMOLED o rozdzielczości 3K. Dobrze rozwiązano także zabezpieczenie wyświetlacza, po złożeniu chowają się dwie części. Oczywiście ta metoda gięcia ma również swoje wady. Grubość telefonu wynosi 2,4 centymetra.

Drugi zaprezentowany prototyp nie ma problemów z grubością. To nie jest dokładnie telefon elastyczny, ale zastosowano elastyczny wyświetlacz. Podstawowy rozmiar wyświetlacza to 6,75 cala, znowu jest to panel AMOLED. Wewnątrz telefonu znajdują się silniki napędzające wyświetlacz. Docelowo wyświetlacz telefonu można powiększyć do 7,8 cala. Jeśli nie możecie sobie tego wyobrazić, polecamy poniższy film, który pokazuje także miejsce, w którym zostanie ukryty wyświetlacz.

Dostępność i ceny telefonów nie zostały ujawnione. Przecież to obecnie prototypy, które pokazują, jak telefony mogą wyglądać w najbliższej przyszłości. Nie ma wątpliwości, że telefony elastyczne to kolejny skok technologiczny i Apple wprowadzi podobne urządzenie. Biorąc pod uwagę, jak firma z Cupertino w ostatnich latach podchodzi do nowinek technologicznych, na elastyczny telefon Apple'a będziemy musieli poczekać jeszcze kilka lat.

.