Zamknij reklame

Zacznijmy od prostego, kluczowego pytania, co telewizor z serii TCL C835 oferuje fanom Apple? Obsługuje Dolby Vision, co jest ważne nie tylko w przypadku treści z Apple TV, ale także Netflix, HBO Max, Disney+, a także filmów w formacie mkv. Oczywistą rzeczą jest także obsługa Dolby Atmos. W systemie Google TV dostępna jest aplikacja Apple TV. Telewizory TCL oficjalnie obsługują AirPlay 2 i HomeKit (modele C935, C835 i wybrane rozmiary C735). Przyjrzyjmy się bliżej 835-calowemu telewizorowi TCL C65…

Wciąż spotykam osoby, które nie mają pojęcia o marce TCL i o tym, że jej produkty są szeroko oferowane i sprzedawane na naszym rynku. Dobrym pomysłem może być zapoznanie się z informacjami producenta na jego stronie internetowej. Ale ich rozumiem: kogo obchodzi, że firma powstała 39 lat temu i z biegiem czasu stała się jednym z największych na świecie producentów elektroniki użytkowej? Jednak potencjalna osoba zainteresowana telewizorem mogła już zwrócić uwagę, gdy dowiedziała się, że TCL Electronics jest obecnie na drugim miejscu na świecie pod względem wolumenu wyprodukowanych telewizorów. I naprawdę wprawiłoby go to w osłupienie, gdyby dowiedział się, że model TCL 65C835 otrzymał nagrodę stowarzyszenia EISA za rok 2022/2023, choć z pewnością nie jest to pierwszy i jedyny produkt TCL, który został wyróżniony.  Ponieważ opinie testerów nie zawsze muszą być zgodne, pozwoliłem sobie poddać wspomniany model własnym testom.

TCL 65C835 wykorzystuje 288-strefową kontrolę oświetlenia, która składa się z mini diod LED. Błyszczący panel oscyluje z częstotliwością 144 Hz. Standardowe wyposażenie złącza obejmuje wszystko, czego potrzebujesz, a także zaawansowaną funkcjonalność dla graczy z portami HDMI: Game Master Pro, ALLM, AMD Freesync i TCL Gamebar. Wszystko po to, aby zapewnić płynniejszą i bardziej intensywną rozgrywkę, bez ograniczeń. Można zorganizować odbiór sygnału telewizyjnego poprzez tunery DVB-T2, DVB-C i DVB-S2. Zatem niczego nie brakuje. Telewizor charakteryzuje się prawdziwie ponadczasowym designem z nutą luksusu i można go wypakować z pudełka wraz z ciężkim stojakiem o podobnym przodzie. Oprócz dwóch kontrolerów ubiegłoroczny model zawierał także kamerkę internetową. W tym roku brakuje dwóch kontrolerów. Są wygodne, a ich nacisk jest wyraźny dzięki reakcji na informacyjne telewizory LED. Każdy, kto stanie na przeszkodzie, wyłączy to. Pilotom brakuje jednak nieco lepszej konstrukcji. Ich plastyczna ekspresja nie prowokuje, ale też nie olśniewa.

Ponieważ telewizor korzysta z systemu operacyjnego Google TV 11, otrzymujesz potężne narzędzie gotowe do instalacji wszelkiego rodzaju aplikacji i gier. Podczas testów skupiłem się na stabilności i szybkości działania środowiska. Nie znalazłem żadnych wad. TCL nie dostarcza głównych wersji systemu operacyjnego. Ta decyzja będzie odpowiadać klientom, ponieważ środowisku nie jest przepłacane. Wygląda to bardziej zrozumiale, prościej. Wszystko na testowym LCD działało zgodnie z założeniami i wymaganiami operatora. Od błyskawicznego uruchamiania ze stanu gotowości przez nawigację po menu po przełączanie kanałów na żywo. Domyślnie, czyli podobnie jak w przypadku tego systemu operacyjnego i konkurencji, Google nie dodaje do menu ikony Google Play po kliknięciu. W ten sam sposób wyszukiwanie głosowe aplikacji i sterowanie głosowe są ograniczone dla czeskich klientów. Dlaczego? Zapytaj Google'a. Ale nie będziesz potrzebować telefonu komórkowego, aby instalować programy i gry. Wystarczy, że w aplikacjach systemowych odnajdziemy Play i stamtąd go uruchomimy. Jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki wszystko się wyskakuje, a Ty szukasz, wybierasz i instalujesz.

Bezkonfliktowy i intuicyjny właściciel łączy „elektronikę Apple” z TCL i odtwarza filmy i zdjęcia na dużym ekranie. W systemie operacyjnym zaimplementowano nie tylko obsługę AirPlay i HomeKit, ale zawiera także osobną aplikację dla Apple TV.

W modelu 65C835 TCL udało się idealnie połączyć komponenty obrazu i dźwięku. Bardzo dobrze się uzupełniają. Za dźwięk zadbał nikt inny jak bardzo znane Onkyo. Wszystko poszło idealnie. Dźwięk jest pełny, szczegółowy, gęsty, ale szczegółowy, dający ogromną przestrzeń, bez żadnych niedociągnięć, które na co dzień spotyka się w tej kategorii. Tak naprawdę jego jakość znacznie przewyższa kategorię zintegrowanych głośników telewizyjnych. Dla totalnych audiofilów, którzy potrzebują mieć wszystko bezkompromisowo, warto rozważyć zakup firmowego soundbara Ray-Danz z subwooferem. Ale nawet tak wymagająca osoba będzie mile zaskoczona funkcjami dopasowanego rozwiązania audio.

A co ze zdjęciem? Wizualny blask sięga granic aktualnie osiągalnej perfekcji. Doświadczony kalibrator może ocenić i dostosować skalę kolorów. W telewizji są dla niego gotowe narzędzia. Ale bez tego też nie przyjedziesz. Możesz spodziewać się wyrazistych, ale subiektywnie postrzeganych, nieprowokacyjnych kolorów z przekonującą czernią. Tutaj TCL zastosowało zwiększenie liczby stref, z których w tegorocznym C825 dodano 835 w porównaniu do ubiegłorocznego C128 i zainstalowało pełnoprawny 10-bitowy panel. Oczywiście takie wzmocnienie niesie ze sobą lepsze możliwości i bardziej precyzyjną kontrolę. Tytuł można wyświetlić na czarnym tle bez znaczących nakładań się świateł, bez aktywowania innych części panelu. Podobną funkcję docenią „miłośnicy kina”. Podział stref jest niemal idealny, tylko gdzieniegdzie mogłaby wyjść kolejna przestrzeń. OLED nadal odgrywa rolę premium, ale przy osiemset trzydziestu pięciu latach ma już zdolnego ścigacza, który przytłoczy konkurencję LCD.

Mini LED jednak przekonująco wygrywa z OLED pod względem jasności. Jeśli lubisz oglądać filmy w HDR i Dolby Vision (obsługiwane są wszystkie dostępne formaty), na pewno znajdziesz coś dla siebie. Często mówi się o ruchu. Inżynierowie TCL przedstawiają operatorowi parę dziesięciostopniowych przełączników, które można zwiększyć za pomocą innego przełącznika, aby aktywować jeszcze doskonalszy ruch. Trzeba to dodać - z przyciemnieniem obrazu i zwiększonym migotaniem. Osobiście poradziłem sobie ze wspomnianą parą regulacji podczas testów. Ci, którzy nie przesadzą z agresywnością, uzyskają naturalnie płynny ruch, bez szarpnięć. Z innego punktu widzenia, bez efektu opery mydlanej. Trochę nie rozumiem domyślnego ustawienia redukcji szumów MPEG w profilu Film – na środek. Pewnie warto byłoby rozważyć wprowadzenie minimalistycznej korekty w tym kierunku, aby obraz prezentował się „czyściej” nawet bez włączania tej funkcji. Skalowanie w górę dokładnie przetwarza niższe rozdzielczości.

Krótko mówiąc, TCL 65C835 odniósł sukces. Zakładam ogólnoświatowy sukces. Już teraz, gdy w naszym kraju dopiero zaczyna się jego sprzedaż, wspomina się o nim w pochwałach, częściej wprost w samych superlatywach. Wniosek jest jasny: świetny obraz, doskonały dźwięk, stabilny system i szybko działające środowisko, czyli jedna z najlepszych aktualnych ofert, szczególnie dla tych, którzy nie są fanami OLED.  

Więcej o telewizorze można dowiedzieć się tutaj

.