Zamknij reklame

Tidal chce zintensyfikować swoje wysiłki, aby walczyć z graczami takimi jak Apple Music i Spotify. Właśnie dlatego platforma do strumieniowego przesyłania muzyki ogłosiła wprowadzenie pierwszego w historii bezpłatnego planu i dwóch nowych poziomów HiFi, a także nowych sposobów płacenia artystom. Jest to wysiłek pełen współczucia, ale pytanie brzmi, czy przyniesie jakikolwiek pożytek. 

W komunikacie prasowym Tidal ogłosił nowy, bezpłatny poziom, ale na razie jest on dostępny tylko w Stanach Zjednoczonych. Jednak w zamian za bezpłatne słuchanie będzie odtwarzać słuchaczom reklamy, ale w zamian zaoferuje im dostęp do całego katalogu muzycznego i playlist platformy. Dodano także dwa nowe plany dla najbardziej wymagających słuchaczy, tj. Tidal HiFi i Tidal HiFi Plus, przy czym pierwszy kosztuje 9,99 dolara, a drugi 19,99 dolara miesięcznie.

Platformę Tidal charakteryzuje jakość dźwięku, za co też chce odpowiednio płacić artystom, dlatego też uruchamia płatności bezpośrednie dla artystów. Firma wyjaśnia, że ​​co miesiąc pewien procent składek członkowskich abonentów HiFi Plus będzie przekazywany na rzecz ich najpopularniejszych artystów, których widzą w swoich kanałach aktywności. Ta płatność bezpośrednio na rzecz artysty zostanie dodana do jego tantiem za transmisję strumieniową.

Strzał poza kadrem 

Tidal oferuje 30-dniowy bezpłatny okres próbny, po którym płacisz 149 CZK miesięcznie. Jeśli jednak masz ochotę na słuchanie w wyższej jakości, możesz mieć Tidal HiFi w jakości 1411 kbps przez 3 miesiące za 10 CZK miesięcznie, HiFi Plus w jakości 2304 do 9216 kbps ponownie przez trzy miesiące za 20 CZK miesięcznie . Dzięki temu możesz wyraźnie wypróbować zalety sieci. Oczywiście nowy darmowy plan wyraźnie kłóci się ze Spotify, które również oferuje go z licznymi ograniczeniami i reklamami. Natomiast Apple Music nie oferuje żadnych reklam i bezpłatnego słuchania poza okresem próbnym.

Nie jest do końca jasne, czy to posunięcie Tidala ma sens. Jeśli platforma jest sprofilowana jako przeznaczona dla wymagających słuchaczy, właśnie ze względu na jakość jej strumienia, to dlaczego miałbyś chcieć słuchać reklam w jakości 160 kbps? Jeśli celem Tidala było przyciągnięcie słuchaczy, którzy później zaczną subskrybować usługę, to na pewno nie odniesie sukcesu poprzez emisję reklam. Ale prawdą jest, że konkurencja jest niezwykle ważna i dobrze, że Tidal (i inni) są tutaj. Nie można jednak z całą pewnością powiedzieć, czy ta wiadomość będzie miała wpływ na rynek. 

.