Zamknij reklame

Pod koniec ubiegłego tygodnia informowaliśmy Was, ile dolarów rocznie zarabia szef Apple, Tim Cook. Na pewno nie radzi sobie źle, gdyż na jego pensję składa się kilka składników, które na pewno są tego warte. Do podstawy trzech milionów dolarów musimy dodać wszelkiego rodzaju bonusy i bonusy. Przykładowo w zeszłym roku Cook miał na koncie tzw. „ding” w wysokości 15 milionów dolarów, bo wciąż otrzymał kolejne 12 milionów w formie premii. Co więcej, firma przekazała mu także akcje o wartości 82,35 miliona dolarów. Ale na razie zostawmy akcje jako akcje i przyjrzyjmy się innym przedstawicielom Apple’a.

Tim Cook nie zarobi najwięcej

Zapewne wielu z Was nie zdziwi fakt, że Tim Cook jest najlepiej opłacanym pracownikiem Apple. Pamiętajcie jednak o jednym – tym razem nie bierzemy pod uwagę akcji, skupiamy się jedynie na wynagrodzeniach zasadniczych i premiach. Przyjrzyjmy się więc temu od razu. Dyrektor finansowy firmy zgłasza siebie jako pierwszego kandydata Luca Mistrz, co na pewno nie jest złe. Choć jego podstawowa pensja wynosi „tylko” milion dolarów, trzeba do tego doliczyć pokaźne premie. W sumie dyrektor finansowy za 4,57 rok zarobił 2020 mln dolarów. Co ciekawe, inne twarze Apple – Jeff Williams, Deirdre O’Brien i Kate Adams – również zarobiły tę samą kwotę.

Różnic nie spotykamy nawet w przypadku akcji opłaconych. Każdy z czterech wymienionych wiceprezesów dostał kolejne 21,657 mln dolarów w postaci wspomnianych akcji, co oczywiście może wzrosnąć. Wynagrodzenia tych czołowych twarzy w 2020 roku były takie same z prostego powodu – wszyscy zrealizowali wymagane plany i tym samym osiągnęli te same nagrody. Gdybyśmy wszystko zsumowali, okazałoby się, że cała czwórka dostała (razem) 26,25 miliona dolarów. Choć jest to absolutnie niesamowita liczba i dla wielu niewyobrażalny pakiet pieniędzy, to wciąż za mało dla szefa Apple’a. Jego sytuacja jest prawie czterokrotnie lepsza.

.