Zamknij reklame

Była w czerwcu zmieniony na własną prośbę Tima Cooka formę, w jakiej będzie mu wynagradzany jako dyrektor generalny. Cook zrzekł się gwarancji pewnego wynagrodzenia opartego na akcjach, które jest mu obecnie przyznawane na podstawie wyników Apple. Jak się okazało, w 2013 roku stracił przez to cztery miliony dolarów (80 milionów koron)…

Wszystko zostało ujawnione w wstępny prospekt emisyjny (informacje o papierach wartościowych itp. dla potencjalnych posiadaczy papierów wartościowych, które należy przedłożyć przed każdym zgromadzeniem akcjonariuszy) dla amerykańskiej Komisji Papierów Wartościowych i Giełd (SEC).

Pierwotnie Tim Cook miał otrzymać milion akcji zastrzeżonych w dwóch fazach, a na te dwie ogromne wypłaty wpływało jedynie to, czy nadal będzie pracownikiem Apple, ale Cook odmówił i rozłożył całą kwotę na dziesięć lat, kiedy to miał otrzymać wynagrodzenie określoną liczbę akcji w oparciu o wyniki spółki.

Aby uzyskać pełny udział, Apple musiałby znaleźć się w górnej jednej trzeciej indeksu S&P 500, który jest uważany za standardową miarę zachowania amerykańskiej giełdy. A ponieważ Apple nie osiągnął tego celu, Tim Cook stracił 7 akcje, które na koniec sierpnia były warte 123 miliona dolarów, a obecnie są warte 3,6 miliony dolarów.

Jednak strata czterech milionów prawdopodobnie nie zaszkodzi zbytnio dyrektorowi wykonawczemu kalifornijskiej firmy. Cookowi za cały ubiegły rok przysługuje wynagrodzenie w wysokości 4,25 mln dolarów, a pozostałe akcje, których nie stracił i zostały mu wypłacone, są obecnie warte ponad 40 mln dolarów. W sumie w tym roku Tim Cook zarobił około 898 milionów koron.

W tym roku najwyższa kadra kierownicza Apple mogła cieszyć się maksymalną premią, która oznacza dwukrotność ich rocznego wynagrodzenia, a dla wybranych członków zwiększono także roczne wynagrodzenie – z 800 875 dolarów do XNUMX XNUMX dolarów. Oprócz Cooka takie ulepszenie otrzymali Peter Oppenheimer, dyrektor finansowy, Jeffrey Williams, dyrektor operacyjny, Daniel Riccio, który stoi na czele sprzętu, i Eddie Cue, który nadzoruje wszystkie usługi online.

Tematy: , ,
.