Zamknij reklame

Nowy Apple TV w przyszłym tygodniu, 6,5 miliona płacących klientów za Apple Music i skupienie się na lepszych doświadczeniach w samochodach – to główne punkty, o których wspomniał dyrektor generalny Apple Tim Cook na konferencji Wall Street Journal Digital Live.

Z redaktorem naczelnym dziennik "Wall Street Z Gerardem Bakerem rozmawiał także o Watchu, o którym Apple – szczególnie jeśli chodzi o liczby sprzedażowe – uparcie milczy. „Nie będziemy ujawniać liczb. To informacja o konkurencji” – wyjaśnił szef Apple, wyjaśniając, dlaczego jego firma w wynikach finansowych dodaje sprzedaż zegarków do innych produktów.

„Nie chcę pomagać konkurencji. W pierwszym kwartale sprzedaliśmy dużo, a w ostatnim kwartale jeszcze więcej. Mogę przewidzieć, że w tym przypadku sprzedamy ich jeszcze więcej” – przekonuje Cook, według którego Apple może popchnąć swój zegarek dalej, szczególnie w zakresie zdrowia i kondycji. Klienci mogą spodziewać się znacznych ulepszeń w tym obszarze. Na pytanie, czy pewnego dnia Apple Watch będzie dostępny bez konieczności łączenia się z iPhonem, Cook odmówił odpowiedzi.

Za Apple Music zapłaciło ponad 6 milionów osób

Dużo ciekawszy był jednak temat Apple Music. W tych tygodniach zaczął się kończyć bezpłatny, trzymiesięczny okres próbny dla użytkowników, którzy na początku zarejestrowali się w nowej usłudze strumieniowego przesyłania muzyki i każdy musiał zdecydować, czy płacić za Apple Music.

Tim Cook ujawnił, że za Apple Music płaci obecnie 6,5 miliona osób, a kolejne 8,5 miliona osób jest nadal w okresie próbnym. W ciągu trzech miesięcy Apple dotarł w ten sposób do mniej więcej jednej trzeciej płacących klientów konkurencyjnego Spotify (20 milionów), jednak szef Apple stwierdził, że na razie jest niezwykle zadowolony z reakcji użytkowników.

„Na szczęście wielu osobom się to podoba. Odkrywam znacznie więcej muzyki niż wcześniej” – powiedział Cook, według którego przewaga Apple Music nad Spotify polega na odkrywaniu muzyki dzięki czynnikowi ludzkiemu w tworzeniu list odtwarzania.

Branżę motoryzacyjną czeka fundamentalna zmiana

Samochód to także gorący temat, podobnie jak Apple Music. W ostatnich miesiącach był regularnie informowany o kolejnych krokach Apple w tym obszarze, a zwłaszcza o zatrudnieniu nowych ekspertów, którzy mogliby w przyszłości zbudować pojazd z logo Apple.

„Kiedy patrzę na samochód, widzę, że oprogramowanie będzie w przyszłości coraz ważniejszą częścią samochodu. Dużo ważniejsza będzie jazda autonomiczna” – mówi Cook, który zgodnie z oczekiwaniami nie chciał zdradzać więcej na temat planów Apple’a. Na razie jego firma koncentruje się na ulepszaniu CarPlay.

„Chcemy, aby ludzie mogli korzystać z iPhone'a w swoich samochodach. Badamy wiele rzeczy i chcemy je zredukować do kilku niezbędnych rzeczy. Zobaczymy, co zrobimy w przyszłości. Myślę, że branża osiągnęła punkt, w którym nastąpi poważna transformacja, a nie tylko zmiana ewolucyjna” – powiedział Cook, odnosząc się na przykład do stopniowego przechodzenia z silników spalinowych na elektryczne lub dalszej elektryfikacji samochodów.

Odpowiedzialność bycia wielkim obywatelem

Oprócz niemal tradycyjnych pytań o bezpieczeństwo i ochronę prywatności, gdy Tim Cook powtarzał, że jego firma zdecydowanie nie uznaje w tym zakresie żadnych kompromisów i stara się jak najlepiej chronić swoich użytkowników, Baker zapytał także o rolę kalifornijskiego giganta w życiu publicznym. W szczególności sam Tim Cook przedstawił się jako publiczny obrońca praw mniejszości i homoseksualistów.

„Jesteśmy firmą globalną, więc uważam, że mamy obowiązek być wielkim obywatelem świata. Każde pokolenie ma trudności z traktowaniem ludzi z podstawowym, ludzkim szacunkiem. Myślę, że to dziwne” – powiedziała Cook, która widziała takie zachowanie, gdy dorastała i widzi je nadal. On sam chciałby coś zrobić, żeby naprawić tę sytuację, bo „myślę, że świat byłby dużo lepszym miejscem”.

„Nasza kultura polega na tym, aby zostawiać świat lepszym, niż go zastaliśmy” – przypomniał motto Apple, jego szef, który przypomniał także swojego poprzednika, Steve’a Jobsa. „Steve stworzył Apple, aby zmienić świat. Taka była jego wizja. Chciał zapewnić technologię każdemu. To nadal nasz cel” – dodał Cook.

Apple TV w przyszłym tygodniu

Podczas wywiadu Tim Cook ujawnił także datę, kiedy nowy Apple TV trafi do sprzedaży. Czwarta generacja dekodera Apple trafiła już w ręce pierwszych deweloperów, którzy po wrześniowej prezentacji przygotowują dla niej swoje aplikacje, a w przyszłym tygodniu, w poniedziałek, Apple rozpocznie przedsprzedaż dla wszystkich użytkowników . Apple TV powinien trafić do pierwszych klientów w ciągu najbliższego tygodnia.

Na razie nie jest jednak jasne, czy Apple w tym samym czasie rozpocznie sprzedaż swojego dekodera na całym świecie, czyli także w Czechach. Alza ujawniła już jednak swoje ceny, które zaoferuje nowość (nie wiadomo jeszcze kiedy) za 4 koron w przypadku wersji 890 GB i 32 koron w przypadku podwójnej pojemności. Możemy się spodziewać, że Apple nie zaoferuje w swoim sklepie niższej ceny.

Źródło: Poboczy, 9to5Mac
.