Zamknij reklame

Pomimo swojej tajemniczej kultury Apple jest pod pewnymi względami bardzo przewidywalny. Za tą przewidywalnością stoją regularne cykle. Cykle powtarzające się w niemal dokładnych odstępach czasu. Świetnym przykładem jest klejnot w koronie firmy – iPhone. Apple wprowadza jeden telefon rocznie. Większość innych producentów radzi sobie co najmniej pięciokrotnie, ale nie firma z Cupertino. Jeden iPhone rocznie, prawie zawsze w tym samym okresie, który obecnie określa się na okres od września do października.

Następnie mamy cykl dwuletni, czyli tak zwaną strategię „tick-tok”. Tutaj też można to zaobserwować szczególnie w przypadku iPhone'a. Pierwsza faza tego cyklu reprezentuje innowacyjny model z bardziej znaczącymi zmianami w wyglądzie i funkcjach, podczas gdy drugi produkt w tym cyklu to raczej aktualizacja iteracyjna – lepszy procesor, więcej pamięci RAM, lepszy aparat… 3G>3GS, 4>4S…

Jeśli cykl roczny jest aktualizacją, cykl dwuletni jest innowacyjny, to cykl trzyletni Apple'a można nazwać rewolucyjnym. W tym okresie Apple wprowadza swoje rewolucyjne produkty i usługi, które często definiują zupełnie nową kategorię lub wywracają do góry nogami istniejącą kategorię. Przynajmniej tak było przez ostatnie piętnaście lat:

  • 1998 – Apple przedstawia komputer iMac. Niecały rok po powrocie na szefa firmy Steve Jobs wprowadził na rynek wyjątkowy komputer osobisty o nowatorskiej konstrukcji, który swoją radością zdobył ogromną rzeszę klientów i był w stanie postawić walczący Apple na nogi. Przezroczysta plastikowa obudowa w zabawnych kolorach była jednym z pierwszych wpisów Jony'ego Ivo w historii projektowania.
  • 2001 – Steve Jobs jako pierwszy pokazuje światu iPod, odtwarzacz muzyczny, który wkrótce całkowicie podbił rynek odtwarzaczy MP3. Pierwsza wersja iPoda była przeznaczona wyłącznie dla komputerów Mac, miała tylko 5–10 GB pamięci i korzystała ze złącza FireWire. Obecnie iPod nadal posiada większość rynku, chociaż sprzedaż odtwarzaczy MP3 w dalszym ciągu spada.
  • 2003 – Choć rewolucja przyszła rok wcześniej, Apple uruchomiło wówczas cyfrowy sklep muzyczny iTunes Store. Rozwiązało w ten sposób utrzymujący się problem wydawców muzycznych z piractwem i całkowicie zmieniło dystrybucję muzyki jako takiej. Do dziś iTunes posiada największą ofertę muzyki cyfrowej i zajmuje pierwsze miejsce w sprzedaży. O historii iTunes przeczytacie w osobnym artykule.
  • 2007 – W tym roku Apple całkowicie odmieniło rynek telefonów komórkowych, kiedy Steve Jobs przedstawił rewolucyjny iPhone na konferencji MacWorld, co zapoczątkowało erę telefonów dotykowych i pomogło rozpowszechnić smartfony wśród zwykłych użytkowników. iPhone nadal reprezentuje ponad połowę rocznych obrotów Apple.
  • 2010 – Już w czasach, gdy popularne były tanie netbooki, Apple wprowadził na rynek pierwszy tablet, który odniósł sukces komercyjny iPad i tym samym zdefiniował całą kategorię, w której do dziś ma większościowy udział. Tablety szybko stały się produktem masowym i w coraz większym tempie wypierają zwykłe komputery.

Inne mniejsze kamienie milowe również należą do tych pięciu lat. Na przykład rok był bardzo interesujący 2008, kiedy Apple wprowadziło na rynek trzy istotne produkty: po pierwsze App Store, najpopularniejszy w dotychczasowej historii sklep z aplikacjami cyfrowymi, następnie MacBook Air, pierwszy komercyjny ultrabook, który jednak został spopularyzowany przez Apple dopiero dwa lata później i stał się benchmark dla tej kategorii notebooków. Ostatnim z trio był aluminiowy MacBook o konstrukcji unibody, z którego Apple korzysta do dziś, a inni producenci starają się go naśladować (ostatnio HP).

Pomimo niewątpliwego znaczenia kilku mniejszych innowacji, od App Store po wyświetlacz Retina, pięć wspomnianych wydarzeń pozostaje kamieniami milowymi ostatnich 15 lat. Jeśli spojrzymy na kalendarz, okaże się, że trzyletni cykl powinien zostać wypełniony w tym roku, trzy lata po premierze iPada. O pojawieniu się kolejnego (być może) rewolucyjnego produktu w zupełnie nowej kategorii poinformował pośrednio Tim Cook nt najnowszy komunikat wyników kwartalnych:

„Nie chcę być zbyt szczegółowy, ale mówię tylko, że jesienią i przez cały 2014 rok ukaże się kilka naprawdę świetnych produktów”.

...

Jednym z naszych potencjalnych obszarów wzrostu są nowe kategorie.

Choć Tim Cook nie zdradził niczego konkretnego, to między wierszami można wyczytać, że jesienią oprócz nowego iPhone’a i iPada szykuje się coś dużego. W ciągu ostatnich sześciu miesięcy rozważania nad kolejnym rewolucyjnym produktem zawęziły się do dwóch potencjalnych produktów – telewizora i inteligentnego zegarka lub innego urządzenia noszonego na ciele.

Jednak z analizy wynika, że ​​telewizor to ślepy zaułek, a bardziej prawdopodobna jest rewizja Apple TV jako akcesorium telewizyjnego, które mogłoby oferować zintegrowaną telewizję IPTV lub możliwość instalowania aplikacji, które z łatwością zamieniłyby Apple TV w grę konsola. Drugi kierunek myślenia to inteligentne zegarki.

[do action=”citation”]Apple ma tu dużo miejsca na słynny efekt „wow”.[/do]

Powinny one działać jako przedłużenie iPhone'a, a nie samodzielne urządzenie. Jeśli Apple naprawdę wprowadzi takie akcesorium, to nie będzie to tylko rozwiązanie, jakie oferuje np Pebble, które są już w sprzedaży. Apple ma tu mnóstwo miejsca na słynny efekt „wow” i jeśli zespół Jony’ego Ive’a pracował nad nimi tak długo, jak podają niektóre źródła, mamy na co czekać.

Mamy rok 2013, czas na kolejną rewolucję. Taki, do którego przywykliśmy widywać średnio co trzy lata. Będzie to pierwszy tego typu produkt, którego nie zaprezentuje Steve Jobs, choć z pewnością będzie miał w tym pewien udział, w końcu takie urządzenie musiało być rozwijane już od kilku lat. Tym razem Steve nie będzie miał ostatniego słowa w sprawie ostatecznej wersji. Ale jeśli chodzi o serial, może niektórzy cyniczni dziennikarze w końcu przyznają, że Apple może mieć wizję bez swojego wizjonera i że przetrwa śmierć Steve'a Jobsa.

.