Zamknij reklame

Nie bez powodu mówią „poznaj swojego wroga”. Najlepiej sprzedającym się zegarkiem na świecie jest Apple Watch, z kolei Galaxy Watch4 ma być jego bezpośrednią konkurencją. Tizenowi nie udało się maksymalnie wykorzystać potencjału inteligentnych zegarków w połączeniu z urządzeniami z Androidem, dlatego Samsung nawiązał współpracę z Google, aby stworzyć watchOS. Ale czy jego zegarek naprawdę ma potencjał, aby zdetronizować Apple? 

Na wstępie trzeba powiedzieć, że Apple Watch ma naprawdę solidną pozycję. Może nawet nie jest intencją Galaxy Watch4 ich zdetronizowanie, może po prostu chcą się wpasować w prawdziwą i jedyną realną konkurencję, której Apple Watch inaczej po prostu nie ma. Poprzednią generację inteligentnych zegarków Samsunga, która działała na platformie Tizen, można także podłączyć do iPhone'ów. Nie jest to jednak możliwe w przypadku serii Galaxy Watch4. Tak jak Apple Watch można używać tylko z iPhone'ami, tak Galaxy Watch4 i Galaxy Watch4 Classic można podłączyć tylko do urządzeń z systemem Android. A więc nie tylko Samsungi, ale każdy smartfon, który zainstaluje odpowiednią aplikację z Google Play.

Wnętrze 

W 2015 roku Apple ustaliło jasny wygląd swojego zegarka Apple Watch, którego się trzyma nawet po siedmiu latach. Tylko nieznacznie powiększa obudowę i wyświetlacz. Samsung nie chciał go kopiować i wyszedł naprzeciw miłośnikom klasycznego wyglądu zegarka – Galaxy Watch4 ma zatem okrągłą obudowę. Podobnie jak Apple Watch, Samsung sprzedaje go w kilku rozmiarach. Testowany przez nas wariant ma średnicę 46 mm.

Apple ostatnio eksperymentuje z kolorem. Dzięki modelowi Classic Samsung jest bardziej przyziemny i ponownie opiera się na klasycznym świecie zegarków. Do wyboru jest więc tylko wersja czarna i srebrna w wersjach 42 i 46 mm z LTE i bez. Cena w oficjalnym sklepie internetowym Samsung rozpoczyna się od 9 CZK.

Paski 

Apple to mistrz oryginalności. Jego paski nie mogą być zupełnie zwyczajne, żeby dorobić sobie na sprzedaży akcesoriów. W Samsungu nie musisz się tym zajmować. Jeśli zajdzie potrzeba wymiany paska, użyj dowolnego innego paska o szerokości 20 mm. Możesz to także zmienić samodzielnie, dzięki szybkim windom. Ale trzeba, bo na nadgarstku o średnicy 17,5 cm dostarczony silikon jest przyjemny, ale dzięki wycięciu dopasowanemu dokładnie do koperty jest po prostu duży. Z Apple Watchem tego nie spotkasz, wynika to z faktu, że koperta nie posiada nóżek i pasek wsuwa się bezpośrednio w nią. Nadchodzący Pixel Watch Google’a rozwiąże ten problem w podobny sposób, choć nie będzie miał kwadratowej obudowy.

Kontrola 

Jeśli nie wspomnę o ekranach dotykowych, perełką jest Apple Watch. Jest on uzupełniony o przycisk znajdujący się pod nim, ale ma ograniczone zastosowanie, szczególnie do przełączania między aplikacjami lub ulubionymi (i oczywiście robienia zrzutów ekranu). Koronką poruszamy się po menu, przewijamy menu, przybliżamy i oddalamy, ale można też na nią nacisnąć, co służy do przejścia do układu aplikacji i powrotu.

W porównaniu do tego samego modelu bez „klasycznego” pseudonimu, Galaxy Watch4 Classsic ma fizyczną obrotową ramkę (model Galaxy Watch4 ma ramkę programową). Przecież opiera się także na historii świata zegarmistrzostwa, a zwłaszcza świata nurkowania. Z drugiej strony nie posiadają koronki, którą zastępuje bezel. Ma również wartość dodaną, ponieważ wystaje poza wyświetlacz, chroniąc go w ten sposób przed uszkodzeniem.

Ramkę uzupełniają dwa przyciski po prawej stronie. Górna umożliwia powrót do tarczy zegarka z dowolnego miejsca, dolna umożliwia powrót tylko o jeden krok. Jaka jest tutaj zaleta? Po prostu dlatego, że często pozbywasz się jednego dodatkowego dociśnięcia korony i dzięki temu praca jest szybsza. Ponadto przez większość czasu Apple Watch nie wykorzystuje rotacji korony. Jednak gdy obrócisz ramkę podczas oglądania tarczy zegarka, zobaczysz kafelki będące skrótami do różnych funkcji, niezależnie od tego, czy chodzi o wykonanie EKG, czy o rozpoczęcie aktywności. Nie musisz więc szukać odpowiednich aplikacji ani uruchamiać ich z powodu komplikacji.

Osoba korzystająca z Apple Watcha przyzwyczaja się do niego bardzo szybko, bez żadnych bólów porodowych. Subiektywnie wydaje mi się, że sterowanie w Galaxy Watch4 jest dopracowane w każdym szczególe. I tak, lepiej, jak ma to miejsce w przypadku Apple Watcha. Po chwili po prostu machasz ręką na brak korony. Mowa jednak o modelu Classic, który posiada fizyczną ramkę. Pozostaje pytanie, co Samsung planuje dla generacji Galaxy Watch5, która ma nie tylko stracić pseudonim Classic i zastąpić go oznaczeniem Pro, ale też ma wkrótce pojawić się z tą ramką i pozostać jedynie z oprogramowaniem. Nie ma to sensu, bo ta ramka to wyraźny atut Samsunga. 

Na przykład możesz tutaj kupić Apple Watch i Galaxy Watch

.