Zamknij reklame

Wraz z końcem tygodnia przedstawiamy podsumowanie nowości związanych z Apple. W ciągu ostatniego tygodnia spekulacje na temat przejęcia Disneya przez Apple zostały po raz kolejny zdementowane, a aplikacja Oceanic+ na Apple Watch Ultra wreszcie pojawiła się w App Store.

Przejęcie Disneya przez Apple nie dojdzie do skutku

Nie tak dawno temu krążyło sporo spekulacji, że Apple może kupić Disneya. Nie po raz pierwszy mówi się o takiej możliwości i nie jest to pierwszy raz, gdy wspomniane spekulacje zostały niemal natychmiast obalone. Pretekstem do spekulacji tym razem były zmiany personalne w zarządzie Disneya, które obejmowały powrót Boba Igera. Disney powierzył 71-letniemu Igerowi kierownictwo na dwa lata, do czasu znalezienia nowego dyrektora generalnego. Iger wcześniej kierował Disneyem przez dwie dekady. Iger był wcześniej członkiem zarządu Apple przez kilka lat, po czym ustąpił ze stanowiska po tym, jak Apple zaczęło konkurować z Disneyem o oryginalne treści wideo. Zatem to sam Iger w zeszłym tygodniu obalił teorie na temat możliwego przejęcia lub fuzji, nazywając je „czystymi spekulacjami”.

Oceanic+ pojawi się na Apple Watch Ultra

W zeszłym tygodniu właściciele tegorocznego Apple Watch Ultra otrzymali nową aplikację o nazwie Oceanic+, którą Apple opracował we współpracy z Huish Outdoors. Aplikacja przeznaczona jest dla tych, którzy chcą używać Apple Watch Ultra także do nurkowania rekreacyjnego. Aplikacja Oceanic+ dostępna jest w podstawowej wersji bezpłatnie, ale oferuje także funkcje bonusowe, za które zainteresowani płacą niecałe 10 dolarów miesięcznie. Jeśli interesuje Was aplikacja Oceanic+, koniecznie zaglądajcie do naszego siostrzanego magazynu Apple's Flight Around the World, w którym w niedalekiej przyszłości powinien pojawić się obszerny artykuł na temat jej testów.

AirPods pomogły wyśledzić skradziony samochód

Zapewne przywykliście już do wiadomości o tym, jak Apple Watch pomógł uratować ludzkie życie. W zeszłym tygodniu na stronie WccfTech pojawił się jednak nieco inny komunikat. Tym razem były to bezprzewodowe słuchawki AirPods, które odegrały kluczową rolę w skutecznym wyśledzeniu skradzionego samochodu. Mike McCormack, właściciel samochodu, wracał do swojego samochodu, aby odzyskać zapomnianą butelkę. Niestety samochodu nie udało mu się odnaleźć, gdyż został skradziony. Jednak w samochodzie McCormack zapomniał także o słuchawkach AirPods, które oprócz butelki były podłączone do funkcji Znajdź. Dzięki temu niemal natychmiast udało się zlokalizować na mapie skradziony samochód i odzyskać go przy pomocy policji. Dwójkę sprawców udało się ująć i obecnie usłyszeli szereg zarzutów.

.