Zamknij reklame

Po tygodniu na stronie internetowej Jablíčkáry po raz kolejny przedstawiamy regularne przedweekendowe podsumowanie wydarzeń, które miały miejsce w związku z Apple w ciągu ostatniego tygodnia. Tym razem porozmawiamy na przykład o wzroście cen niektórych usług Apple, a także o znaczących zmianach personalnych, których firma doświadczyła w ostatnim czasie.

Podwyższenie cen usług

W dłuższej perspektywie Apple nie ukrywa, że ​​chce kłaść coraz większy nacisk na swoje usługi, które jednocześnie stają się dla niego znaczącym źródłem dochodów. Żyjemy w czasach intensywnych wzrostów cen, co zdaje się nie omijać również tego obszaru. Na początku listopada Apple zaczął wysyłać e-mail informacyjny do abonentów swoich usług, takich jak  TV+, Apple Music czy pakietu Apple One, że w związku ze stałym wzrostem kosztów związanych z funkcjonowaniem tych usług, ich ceny wzrosną. Wzrost cen jest rzędu kilkudziesięciu koron – w szczególności cena miesięcznego abonamentu Apple Music wzrosła z pierwotnych 149 koron do 165 koron, dla  TV+ nawet ze 139 koron do 199 koron, a dla indywidualnego wersja pakietu Apple One od 285 koron do 339 koron.

Zmiany osobiste

W ostatnim czasie Apple także zmaga się z dość znaczącymi zmianami personalnymi. Już pod koniec października, po zaledwie trzech latach pracy w firmie, odszedł z szeregów swoich pracowników główny projektant Evans Hankey. Apple potwierdził ten fakt w jednym ze swoich oficjalnych komunikatów prasowych. Evans Hankey zapowiedział jednak w tym kontekście, że przez jakiś czas będzie kontynuował pracę w Apple, najprawdopodobniej do czasu znalezienia odpowiedniego następcy. Na początku listopada w mediach pojawiła się informacja, że ​​z firmy odchodzą kolejne osoby – tym razem konkretnie Anna Mathiasson i Mary Demby. W Apple Anna Mathiasson odpowiadała za zarządzanie internetowym sklepem Apple Store, natomiast Mary Demby powierzono zarządzanie sekcją systemów informatycznych. Dalsze szczegóły nie zostały jeszcze opublikowane, a także kto powinien zastąpić wspomnianych menedżerów na swoich stanowiskach.

Za internetową wersję Apple Store odpowiedzialna była Anna Mathiasson:

Zaciskanie pasa w Apple

Serwer AppleInsider poinformował w środę, powołując się na źródła zbliżone do Apple, że firma obecnie drastycznie zmniejsza swój budżet na zatrudnianie nowych pracowników. Tim Cook zaprzeczył tym twierdzeniom, twierdząc, że Apple nie ogranicza rekrutacji nowych pracowników, a jedynie rozsądniej ich dobiera. Jednakże dostępne sprawozdania z większym prawdopodobieństwem wskazują na zmniejszenie budżetu. Na przykład BusinessInsider poinformował, że Apple rzeczywiście tymczasowo „zamroziło” zatrudnianie i że zatrudnienie nowych pracowników może zostać zawieszone prawdopodobnie do września 2023 r.

Defraudacja warta miliony

Nieuczciwi pracownicy są wszędzie i Apple nie jest wyjątkiem. Dobrym przykładem jest raport z zeszłego tygodnia, według którego jeden z byłych nabywców firmy podczas swojej pracy w Apple zdefraudował 17 milionów dolarów. Wspomniany pracownik przez siedem lat szabrował w ten sposób pieniądze, jednak jego zachowanie wyszło na jaw dopiero po wnikliwej kontroli i późniejszym śledztwie, podczas którego omawiany początkowo stanowczo zaprzeczył swoim oskarżeniom. Obecnie grozi mu do dwudziestu lat więzienia.

Sklep Apple na Pixabay
.