Zamknij reklame

Wraz z końcem tygodnia ponownie dostarczamy Państwu regularną dostawę informacji o spekulacjach związanych z firmą Apple. Tym razem porozmawiamy o funkcjach i opakowaniach nowych modeli iPhone'ów, ale także o różnych wariantach nazwy nowej wersji systemu macOS, którą Apple zaprezentuje w poniedziałek na tegorocznym WWDC.

Czujniki ToF w iPhonie 12

Czas pomiędzy premierą tegorocznych modeli iPhone’ów jest coraz krótszy. W związku z nimi spekuluje się o szeregu nowości, wśród których znajduje się m.in. sensor ToF (Time of Flight) w aparacie. Spekulacje te podsyciły w tym tygodniu doniesienia, że ​​łańcuchy dostaw przygotowują się do masowej produkcji odpowiednich komponentów. Serwer Digitimes poinformował, że producent Win Semiconductors złożył zamówienie na chipy VCSEL, które oprócz obsługi czujników 3D i ToF w aparatach smartfonów. Sensory ToF w tylnych aparatach nowych iPhone'ów mają służyć jeszcze lepszemu działaniu rozszerzonej rzeczywistości i poprawie jakości zdjęć. Oprócz czujników ToF tegoroczne iPhone'y powinny zostać wyposażone w nowe chipy z serii A, wyprodukowane w procesie 5 nm, łączność 5G i inne ulepszenia.

Nazwa nowego systemu macOS

Już w poniedziałek zobaczymy internetowe WWDC, podczas którego Apple zaprezentuje swoje nowe systemy operacyjne. Jak zwykle w tym roku pojawiają się także spekulacje na temat nazwy tegorocznej wersji systemu macOS. Dawniej spotykaliśmy na przykład imiona wielkich kotów, nieco później pojawiły się imiona nawiązujące do różnych miejsc w Kalifornii. Firma Apple zarejestrowała w przeszłości szereg znaków towarowych będących nazwami geograficznymi związanymi z lokalizacjami w Kalifornii. Z dwudziestu nazw znaki towarowe pozostały aktywne tylko w przypadku czterech: Mammoth, Monterey, Rincon i Skyline. Według danych odpowiednich władz w pierwszej kolejności wygasną prawa do nazewnictwa Rincon, a Apple ich jeszcze nie odnowiło, więc ta opcja wydaje się najmniej prawdopodobna. Niewykluczone jednak, że tegoroczny macOS ostatecznie będzie nosił zupełnie inną nazwę.

Opakowanie iPhone'a 12

Być może przed każdą premierą nowych modeli iPhone'ów pojawiają się spekulacje na temat tego, jak będzie wyglądać ich opakowanie. W przeszłości mogliśmy natknąć się np. na doniesienia, jakoby AirPods miały znaleźć się w opakowaniach iPhone’ów z wyższej półki, pojawiały się też rozmowy o różnego rodzaju akcesoriach do ładowania lub odwrotnie, całkowitym braku słuchawek. Analityk firmy Wedbush wysnuł w tym tygodniu teorię, że w opakowaniach tegorocznych iPhone'ów nie powinny znajdować się „przewodowe” słuchawki EarPods. Analityk Ming-Chi Kuo również jest tego samego zdania. Dzięki temu posunięciu Apple podobno chce jeszcze bardziej zwiększyć sprzedaż swoich słuchawek AirPods – według Wedbusha powinny one osiągnąć w tym roku poziom 85 milionów sztuk.

Źródła: 9to5Mac, MacRumors, Kult Mac

.