Zamknij reklame

Kontynuując ostatni tydzień, przedstawiamy kolejny przegląd najciekawszych rzeczy, które wydarzyły się w świecie IT w ciągu ostatnich 7 dni. Tym razem nie ma tego zbyt wiele, więc podsumujmy najciekawsze.

Chociaż iPhone'y obsługują ładowanie bezprzewodowe już w iPhone'ach drugiej generacji, konkurencja na platformie Android pozostaje pod tym względem daleko w tyle. Xiaomi w tym tygodniu wprowadzony nowa wersja rozwiązania ładującego, które może naładować telefon do 40 W, co stanowi ogromny skok w porównaniu do Apple (z jego 7,5 W). Do testu użyto zmodyfikowanego Xiaomi Mi 10 Pro z akumulatorem o pojemności 4000 mAh. W ciągu 20 minut ładowania akumulator został naładowany do 57%, następnie pełne naładowanie wymagało zaledwie 40 minut. Na razie jest to jednak tylko prototyp, a ładowarkę także trzeba było chłodzić powietrzem. Najpotężniejsze ładowarki bezprzewodowe dostępne obecnie na rynku obsługują ładowanie z mocą do 30W.

iphone-11-dwustronne-bezprzewodowe ładowanie

Epidemia wirusa dotyka wszystkich możliwych dostawców i podwykonawców podzespołów, które wykorzystywane są przy produkcji różnego rodzaju elektroniki. O problemach producentów telefonów pisaliśmy już ostatni raz, ale w innych branżach sytuacja wygląda podobnie. Firmy zajmujące się produkcją paneli również ucierpiały dość mocno monitory. Produkcja płaskich ekranów spadła w lutym o ponad 20%. W tym przypadku są to głównie panele do klasycznych monitorów PC, a nie panele mobilne/telewizyjne. Mapa wirusa jest dostępny tutaj.

MacBook Ultrafine 5K firmy LG

W ostatnich dniach na pierwszy plan po raz kolejny wypłynął Intel i jego dziury w zabezpieczeniach procesorów, o których pisano już od niemal dwóch lat. Ekspertom ds. bezpieczeństwa udało się znaleźć nową niedoskonałość w bezpieczeństwie, która jest powiązana z fizyczną konstrukcją poszczególnych chipów i dlatego nie można jej w żaden sposób załatać. Nowy błąd, o którym warto pisać tutaj, szczególnie wpływa na DRM, szyfrowanie plików i inne funkcje bezpieczeństwa. Najczęściej omawianym problemem związanym z bezpieczeństwem jest to, że został on wykryty w zeszłym roku i Intel musiał „naprawić” luki w zabezpieczeniach. Jednak teraz stało się jasne, że poprawki wspomniane przez Intela nie działają zbyt dobrze i praktycznie nie mogą działać, ponieważ jest to problem wynikający z konstrukcji chipów jako takich.

układ Intela

Wiadomość, że Apple zapłaci, napłynęła w tym tygodniu z USA poza ugodą sądową sprawa dotycząca spowolnienia iPhone'ów. Przeciwko Apple wytoczono pozew zbiorowy, który zakończył się sukcesem (dla prawników i pokrzywdzonych). Apple powinien zatem wypłacić poszkodowanym użytkownikom (około 25 dolarów za iPhone'a). Jednak największy zysk z tego pozwu odniosą prawnicy, którzy otrzymają część podatku od ugody, co w tym przypadku oznacza około 95 milionów dolarów. Chociaż Apple wyda w związku z tym posunięciem niewielką kwotę z własnej kieszeni, firma może w dalszym ciągu zaprzeczać jakiejkolwiek odpowiedzialności i unikać działań prawnych.

.