Znów nadszedł czas na szalone spekulacje analityków, a pełne pewności twierdzenia na temat kolejnego iPhone'a pojawiają się niecały miesiąc po premierze najnowszego telefonu Apple. Analityk Jefferies & Co Wczoraj Peter Misek opublikował wyniki swojego badania przeznaczonego dla inwestorów, w którym stara się wyjawić kierunek, w jakim będzie podążać spółka.
W tym dokumencie zgłoszonym przez serwer BGR.com, pojawił się cytat, że Misek mocno wierzy w większego iPhone'a 6:
Chociaż ogólnie dostrzegamy ryzyko w IV kwartale i roku finansowym 4, obecnie wierzymy, że lepsza marża brutto pozwoli Apple dobrze sobie radzić przed wprowadzeniem iPhone'a 2013 z ekranem 6".
Choć Peter Misek śmiało rzuca informacjami o iPhonie 6 z większym wyświetlaczem, nawet o określonej przekątnej, to chyba nie ma solidnych podstaw do swoich twierdzeń, wszak nie byłby pierwszym analitykiem z szalonymi przewidywaniami, które nigdy się nie spełnią PRAWDA. Choć informację tę uznaję za czystą spekulację, to może warto zastanowić się, czy w uchwyconych konwencjach w ogóle takie urządzenie mogłoby powstać.
Nie jest tajemnicą, że Apple testuje dużą liczbę rozmiarów ekranów, zarówno dla iPhone'a, jak i iPada. Jednak to, co próbuje Apple, nie mówi, że większość tych urządzeń zakończy swój cykl życia dopiero jako prototyp. Nie ma wątpliwości, że wśród urządzeń testowych znalazł się 4,8-calowy iPhone. Ale czy takie urządzenie w ogóle miałoby sens?
Podsumujmy kilka faktów:
- Obecne proporcje iPhone'a to 9:16 i Apple raczej tego nie zmieni
- Liczba pikseli w poziomie jest wielokrotnością 320. Dalsze zwiększanie rozdzielczości oznaczałoby pomnożenie liczby pikseli w poziomie i pionie, aby uniknąć fragmentacji
- Apple nie wypuści nowego iPhone'a bez wyświetlacza Retina (> 300 ppi)
Gdyby Apple wybrał ekran o przekątnej 4,8 cala, przy obecnej rozdzielczości utraciłby wyświetlacz Retina, a gęstość wyniosłaby około 270 pikseli na cal. Aby uzyskać wyświetlacz Retina zgodnie z obowiązującymi konwencjami, rozdzielczość musiałaby zostać podwojona, co doprowadziłoby nas do bezsensownej rozdzielczości 1280 x 2272 pikseli i gęstości 540 ppi. Co więcej, taki wyświetlacz byłby niezwykle energochłonny i bardzo kosztowny w produkcji, jeśli w ogóle byłby możliwy do wyprodukowania.
O takiej możliwości pisałem już wcześniej stworzyć większego iPhone'a, konkretnie 4,38 cala przy zachowaniu stałej rozdzielczości i gęstości około 300 ppi. Szczerze mogę sobie wyobrazić telefon Apple z większym ekranem niż obecne czterocalowe, zwłaszcza z odchudzonymi ramkami wokół wyświetlacza. Taki telefon mógłby mieć niemal identyczną obudowę jak iPhone 5/5s. Z drugiej strony 4,8” wydaje się bezsensownym twierdzeniem, przynajmniej jeśli Apple nie planuje fragmentacji iOS pod zupełnie nową rozdzielczością.
Prawdopodobnie spodziewałbym się w przyszłości phabletu, czegoś w rodzaju Note’a…
Myślę, że mogłoby to w przyszłości doprowadzić do fragmentacji... (Nawet gdybym tego nie umył... ale nie umyłem nawet 4" i teraz jestem zadowolony) inaczej autoukład byłby kanoniczny na wróblach ...
W głębi duszy wciąż mam nadzieję, że pojawi się mądry człowiek i zrozumie, gdzie zakopany jest pionek. Rynek mobilny stał się tym samym pościgiem co PC, wyższa wydajność przyniesie bardziej wymagające aplikacje = potrzeba wyższej wydajności i tak w kółko jak kujonów na podwórku. Dlaczego producenci nie uczą się od producentów konsol. Przez 2-3-4-5 lat ta sama moc hw, która właśnie przechodzi ewolucję w postaci wydajności, zużycia, chłodzenia... Jasno podana specyfikacja sprzętu = jasno dopasowane wymagania dotyczące wydajności aplikacji.
Uaktualnij to urządzenie pod kątem żywotności baterii, jakości materiałów…
Nie potrzebuję 8x2Ghz 2GB RAM...Potrzebuję urządzenia, które bez problemu da się odczytać w słońcu, z tygodniową wytrzymałością, najlepiej z IP63-64...Wciąż mam w dłoni iPhone'a, w którym najczęściej wyłączam funkcji, które wystarczą mi przynajmniej na jeden dzień. Więc o co chodzi. Wychodzę gdzieś i nie myślę o tym, co tam będę robić, ale przede wszystkim... czy będzie sok? A może powinienem wziąć Nokię X1 i milczeć przez 14 dni :-)
Z czasem, podobnie jak komputery, dotrą tam także telefony komórkowe. Mój Mac za chwilę skończy 5 lat i nic mnie jeszcze nie skłania do wymiany (kupiłem dysk SSD i 8 GB RAM).
Szczerze to wcale mi się to nie podoba :( te wiosła nie pasują do mojego iPhone'a...
Ładnie napisane „m”. Całkowicie się zgadzam. Nikt nic nie robi z żywotnością baterii, a ona jest nic nie warta, ale najważniejsze, że jest wypełniona bezużytecznymi rzeczami. Mam też wszystko wyłączone na moim iP5, a mimo to bateria jest ogromnym problemem. Zwłaszcza teraz, po aktualizacji do iOS7 (duży błąd)… iOS6 trzymał sok znacznie lepiej.
Dziwię się tylko, że Apple dał się na to nabrać. Przynajmniej dla mnie Apple to firma, która nie uznaje kompromisów i idzie własną drogą… Pokazali nam to w postaci iOS, ale to… rozdział sam w sobie. Jeśli nie tydzień to chociaż od piątku do niedzieli.
Aparat wystarczający, można by go zabrać na krótszą wędrówkę i nagrać film, ale co mogę zrobić? Zanim dotrę do pociągu, gdzie jeszcze zdążę zregenerować się, wieczorem wejdę na górkę, mam połowę. Zimno zrobi swoje i wieczorem iPhone zamarznie.
Ale po prostu o tym wiedziałem, pisząc dalej, mam cichą nadzieję, że ktoś zatka nos i zrozumie prawdziwe znaczenie słowa „mobilność” wytrzymałość, trwałość, czytelność, waga… Ghz nie do końca.
naładować
Nie byłoby problemem stworzenie iPhone'a o większej wytrzymałości, ale odbyłoby się to kosztem mniej eleganckiej i smukłej obudowy... Pytanie brzmi, czy odniósłby sukces komercyjny - myślę, że nie... Ja' wolę zabrać ze sobą zewnętrzną baterię do natury i mieć maksymalnie elegancki telefon w mieście…
Cześć. Nie rozumiem, jaki masz problem z baterią w iP5 iOS7. Używam go w pracy na maxa, a na iOS6 byłem na zero o wpół do piątej po południu. Teraz przychodzę przed ósmą, więc zostało mi od ośmiu do dziesięciu procent. Wszystko w sieci 3g, łącznie z Siri i w rozsądnym zakresie nawigacją. Zastanawiałem się, czy żartujesz.. co?
Pełna zgoda. Nawet dla mnie iP5 radzi sobie lepiej z wytrzymałością w nowym systemie. Sąsiad nie wydawał się mieć zbyt dużej wytrzymałości, wykonał twarde przywracanie za pomocą czystej instalacji iOS7 i już chrząka radośnie.
Prawdopodobnie chciałbym wymienić mój i5 na Twój lub iOS7 na Twój. zjawisko: w ogóle nie zauważam chrząkania ze szczęścia