Zamknij reklame

„Czasami mam ochotę obliczyć pierwotną cenę wszystkich komputerów Macintosh, MacBooków i akcesoriów” – mówi zapalony kolekcjoner, właściciel i operator Apple Gallery Filip Veselý. W zeszłym tygodniu w Czeskim Krumlovie oficjalnie otwarto drugie tego typu muzeum jabłek w naszym kraju. Z tego z Pragi wyróżnia się przede wszystkim tym, że większość prezentowanych komputerów jest włączona na stałe i zwiedzający mogą je wypróbować do woli...

Co powiesz na zagranie w Shufflepuck z 180 roku, pierwotnie wydany tylko dla komputerów Macintosh, na PowerBooku 1993 z 1988 roku?

Filip, jak właściwie się w to wszystko wpakowałeś?
Zacząłem kolekcjonować stare komputery i akcesoria Apple, gdy miałem 16 lat. W tamtym czasie wszystkie pieniądze z różnych zawodów inwestowałem w komputery. Pamiętam, że mój tata przyniósł kiedyś do domu iPhone'a 3G. Następnie w domu pojawił się kompletny iMac G4, czyli legendarna lampa. Mam do niego wszystkie akcesoria, które obecnie niełatwo znaleźć. Kiedy go uruchomiliśmy, okazało się, że zawiera oprogramowanie muzyczne. Prawdopodobnie należał do jakiegoś muzyka. A potem dosłownie poszło w dół. Stopniowo przybywało coraz więcej komputerów.

Dlaczego Apple?
Chciałem dotrzeć do sedna systemu. Lubię naprawiać i czyścić stare komputery Macintosh. Fajnie jest dostać w swoje ręce zepsuty element, który mogę sam naprawić i uruchomić. Radość z dobrze wykonanej pracy jest po prostu nie do opisania. Z historycznego punktu widzenia wolę starsze dzieła Steve’a Jobsa i jest to prawdą do dziś. Podoba mi się design iPhone'a 4 i 5. Nie jestem wielkim fanem modeli XNUMX i XNUMX, dlatego nadal aktywnie pracuję nad iPhonem SE.

galeria jabłek1

Co mogą zobaczyć ludzie odwiedzający Twoją galerię Apple?
Mam tu ponad 150 sztuk sprzętu i 40 kompletnych zestawów komputerowych wyprodukowanych w latach 1983-2010. Do najstarszych i najrzadszych egzemplarzy należą przede wszystkim Apple IIe lub iMac G3 wyprodukowane w Czechach. Nie brakuje oczywiście klasycznych komputerów Macintosh, Powerbooków, pierwszego iPhone'a, iPada i wielu akcesoriów, w tym dokumentów z epoki, dyskietek i opakowań.

iMac wyprodukowany w Czechach? Jak wpadłeś w jego ręce?
Niestety nie znam historii tego komputera, ale kusi mnie, żeby się dowiedzieć. Na tylnej etykiecie jest napisane, że wyprodukowano w Czechach. Udało mi się ustalić, że produkcja odbywała się tu od lat dziewięćdziesiątych do 2002 roku.

Więc sam zdobyłeś wszystkie komputery w kolekcji?
Absolutnie nie wszystkie. Część kolekcji pochodzi z Michał Wita, który jakiś czas temu zdecydował się sprzedać swoje komputery. W zakupie pomógł mi tata, za co chcę mu w ten sposób bardzo podziękować. Znam Michała od dawna. Wspólnie szukaliśmy i kupowaliśmy komputery, udzielaliśmy sobie wskazówek na temat ciekawych ofert i aukcji. W ten sposób zdobyłem większość elementów i kupiłem je od nas.

galeria jabłek2

Czy obecnie trudno jest znaleźć stare komputery i akcesoria Apple?
Myślę, że nie bardzo. Internet jest nadal tego pełen. Wiele osób ma w domu stare komputery Macintosh, które nie działają i nie chcą zajmować się naprawą i serwisem. Często nie mają nawet kabla zasilającego. Znalazłem nawet jednego iMaca G3 Indigo na złomowisku. Pomagałem znajomemu w transporcie starej lodówki. Położyliśmy go na podłodze i iMac stał tuż przede mną. Całkiem szczęśliwe, prawda? (Śmiech)

Czy zatem Apple IIe należy do najcenniejszych egzemplarzy?
Zdecydowanie. Włączam go też tylko w wyjątkowych sytuacjach. Mam nawet do tego dyskietki Disk II, które wcale nie są tanie. Mam też kilka gier na dyskietkach 5,25″. Mam wtedy np. iMaca G3 z edycji Flower Power czy myszkę sygnowaną przez Steve’a Woźniaka. Oczywiście jest też iPhone 2G z funkcjonalnym zestawem słuchawkowym i stacją dokującą oraz pierwszy iPad. Mam też Power Maca G4 Cube i Macintosha Portable.

To naprawdę niezła kolekcja…
Główną atrakcją jest zdecydowanie fakt, że ludzie mogą dotykać większości komputerów, a czasem nawet bezpośrednio próbować zagrać w niektóre gry. Planuję również zorganizować tutaj konkurs na mini jackpot. Mam zainstalowany Shufflepuck na moim PowerBooku 180 z 1993 roku, co jest naprawdę trudne. To rodzaj cymbergaja, w którym odbijasz krążki na stronę przeciwnika i musisz strzelić gola. Nie widziałem jeszcze nikogo, kto zagrałby chociaż jeden punkt. Pomyślałem, że jeśli komuś się to uda, może wygrać główną wygraną. Za jeden mecz płacono symboliczne dziesięć koron.

 

Widzę, że i tutaj masz działającą Quadrę 700.
Tak. Zasłynęła dzięki filmowi Park Jurajski. Pamiętacie, jak dinozaury zaczęły uciekać z parku, a na komputerze migały ich siedliska? No cóż, też mam to zdjęcie tutaj. Naprawdę trudno było go tam sprowadzić. (śmiech) Interesujące jest również to, że Quadra była używana przez pewnego księgowego z Niemiec. Zainstalowano program, który kosztował wówczas 600 marek, co było dużą sumą pieniędzy.

Co robisz dalej? Czy masz wymarzony egzemplarz, taki jak Apple I?
(śmiech) Cóż, oczywiście, jeśli mieściłoby się to w moich możliwościach finansowych. Myślałem o zrobieniu kopii, oryginał jest ciężko dostępny. Tak czy inaczej, jeżeli będzie zainteresowanie galerią, chcę dalej poszerzać kolekcję. Bardzo chciałbym dostać wszystkie kolory i inne rzeczy iMaca G3. Mam też wiele komputerów przechowywanych w piwnicy i czeka, aż do nich dotrę i je naprawię. Posiadam również kilka książek z epoki, instrukcji i broszur. W najbliższej przyszłości zrobię więcej gablot i półek, na których wszystko będzie można wyeksponować.

Czy to oznacza, że ​​powinienem wkrótce przyjść ponownie?
Zdecydowanie. Planuję także otworzyć kawiarnię i sklep z winami. Na parterze znajduje się idealna przestrzeń piwniczna, aby można było nie tylko obejrzeć i wypróbować komputery Apple, ale także napić się czegoś dobrego. Chcę także oferować ludziom serwis komputerowy oraz fachowe doradztwo, w tym także sprzedaż niektórych akcesoriów.

A teraz najważniejsza rzecz. Gdzie można znaleźć Apple Gallery i ile kosztuje wstęp?
Galeria Apple znajduje się w Czeskim Krumlovie pod adresem Latrán 70. Znajduje się w zasadzie w centrum miasta, przy głównej ulicy w historycznej części miasta. Jest otwarte codziennie od 8:30 do 18:179. Wstęp dla dorosłych kosztuje 99 koron, studenci za 79 koron, a dzieci za XNUMX koron. Zainteresowani mogą nas znaleźć również pod adresem Facebook, Instagram oraz na stronie internetowej applegallery.cz.

Czytelnicy Jablíčkáry do końca sierpnia mają 15% zniżki. Wystarczy przy wejściu powiedzieć kod Jablíčkář.

.