Zamknij reklame

Chociaż z każdą większą aktualizacją do systemu iOS dodawane są nowe funkcje, ogólny projekt systemu pozostaje taki sam od wielu lat. Na ekranie głównym pozostaje stos ikon reprezentujących zainstalowane aplikacje, które pod względem wzornictwa zapożyczają swoją formę od rzeczywistych obiektów. Jednak według niektórych źródeł powinno się to wkrótce zmienić.

Kilka osób, które miały okazję zapoznać się z nadchodzącym iOS 7, spodziewa się dużych zmian w nowym systemie. Projekt powinien być „bardzo, bardzo płaski”. Z interfejsu użytkownika powinny zniknąć wszelkie błyszczące powierzchnie, a w szczególności kontrowersyjny „skeuomorfizm”. Oznacza to, że aplikacje wyglądają jak ich prawdziwe odpowiedniki, na przykład przy użyciu tekstur takich jak skóra lub len.

Czasami ta fascynacja realnymi przedmiotami sięga tak daleko, że projektanci wykorzystują je kosztem zrozumiałości i łatwości obsługi. Niektórzy użytkownicy mogą obecnie nie rozumieć, dlaczego aplikacja Notatki wygląda jak żółty notatnik lub dlaczego Kalendarz ma skórkę. Jeszcze kilka lat temu te metafory mogły być na miejscu, jednak od tego czasu minęło już sporo czasu i smartfony osiągnęły zupełnie inną pozycję. W naszym świecie stały się one oczywistością i dla ich zrozumiałości nie jest już konieczne używanie odniesień do prawdziwych (czasami nieaktualnych) odpowiedników. W niektórych przypadkach stosowanie skeuomorfizmu jest wręcz szkodliwe.

Radykalne odejście od tego może jednak oznaczać duży hit dla długoletnich użytkowników iOS, przyzwyczajonych do systemu w jego obecnej formie. Apple mocno stawia na prostotę i intuicyjność obsługi i chwali się tym nawet na swojej stronie poświęconej zaletom iPhone'a. W związku z tym kalifornijska firma nie może wprowadzać takich zmian konstrukcyjnych, które w jakikolwiek sposób utrudniałyby korzystanie z jej oprogramowania.

Źródła wewnątrz Apple twierdzą jednak, że chociaż projekt zaktualizowanego systemu będzie zaskakujący dla obecnych użytkowników, nie wpłynie to ani na krok na łatwość obsługi. Chociaż iOS 7 wygląda inaczej, podstawowe funkcje, takie jak ekran główny lub ekran odblokowania, nadal działają bardzo podobnie. Zmiany w nowym iOS o kryptonimie Innsbruck będą polegać na stworzeniu zestawu zupełnie nowych ikon dla domyślnych aplikacji, nowym wyglądzie różnych pasków nawigacyjnych i zakładek oraz innych elementów sterujących.

Dlaczego Apple wprowadza te zmiany właśnie teraz? Powodem może być rosnąca konkurencja w postaci masowego Androida lub designerskiej jakości Windows Phone. Ale główny powód jest znacznie bardziej praktyczny. Po odejściu wiceprezesa ds. iOS Scotta Forstall'a za projektowanie oprogramowania odpowiadał Jony Ive, który do tej pory skupiał się wyłącznie na projektowaniu sprzętu.

Czyniąc to, Forstall i Ive ucieleśniają dwa radykalnie różne poglądy na temat dobrego projektu interfejsu użytkownika. Mówi się, że Scott Forstall jest wielkim zwolennikiem projektowania skeuomorficznego, a Jony Ive i inni wysocy rangą pracownicy Apple są jego wielkimi przeciwnikami. W ostatnich latach projektowanie iOS obrało pierwszą możliwą drogę, ponieważ były dyrektor generalny Steve Jobs stanął po stronie Scotta Forstall w tym sporze. Według jednego z byłych pracowników Apple nawet tekstura aplikacji Kalendarz jest wzorowana na skórzanej tapicerce odrzutowca Gulfstream Jobsa.

Jednak od śmierci Jobsa wiele się zmieniło. Faworyzowany przez media Scott Forstall nie objął stanowiska dyrektora generalnego, ale bardziej doświadczony i umiarkowany Tim Cook. Najwyraźniej nie mógł znaleźć porozumienia z Forstallem i jego ekscentrycznym stylem pracy; po fiasku Map na iOS Forstall podobno odmówił przeprosin i wzięcia odpowiedzialności za swoje błędy. Musiał zatem opuścić swoje stanowisko w Apple, a wraz z nim pozostawił największego zwolennika projektowania skeuomorficznego.

Stanowisko wiceprezesa ds. iOS pozostało nieobsadzone, a obowiązki Forstalla podzieliło kilku innych wysokiej rangi pracowników – Federighi, Mansfield czy Jony Ive. Od teraz będzie odpowiedzialny zarówno za projektowanie sprzętu, jak i stronę wizualną oprogramowania. Tim Cook komentuje rozszerzenie zakresu Ivo w następujący sposób:

Za interfejs użytkownika odpowiada teraz Jony, który ma najlepszy gust i umiejętności projektowe na świecie. Sprawdź nasze produkty. Twarzą każdego iPhone'a jest jego system. Twarzą każdego iPada jest jego system. Jony wykonał świetną robotę, projektując nasz sprzęt, więc teraz powierzamy mu odpowiedzialność również za oprogramowanie. Nie ze względu na architekturę itp., ale na ogólny projekt i charakter.

Tim Cook wyraźnie wiąże duże nadzieje z Jonym Ivo. Jeśli rzeczywiście da mu wolną rękę w przeprojektowaniu oprogramowania, w iOS 7 zobaczymy zmiany, jakich ten system wcześniej nie widział. Jak będzie wyglądał produkt końcowy, na razie wie tylko garstka pilnie strzeżonych pracowników gdzieś w Cupertino. Dzisiaj pewne jest, że nieunikniony koniec projektu skeuomorficznego. Zapewni użytkownikom ładniejszy i bardziej zrozumiały system operacyjny, a także nowy sposób zarządzania Apple na zdystansowanie się od dziedzictwa Steve'a Jobsa.

Źródło: 9to5mac.com
.