W ostatnich latach trudno było znaleźć bardziej popularny odtwarzacz niż VLC. Przecież o jego sukcesie świadczą także najnowsze liczby, kiedy w zeszłym tygodniu odtwarzacz wideo osiągnął 3 miliardy pobrań. Informację spektakularnie ogłosili deweloperzy z VideoLAN na targach CES w Las Vegas. A na pamiątkę zdobycia tego kamienia milowego przygotowali nowość w postaci obsługi funkcji AirPlay w wersji na Androida.
Popularność VLC i związane z nią przekroczenie trzech miliardów pobrań, z czego jedna czwarta pochodzi z urządzeń mobilnych, nie jest specjalnie zaskakujące. Odtwarzacz oferuje szereg niezaprzeczalnych zalet – jest dostępny na niemal wszystkich platformach, całkowicie darmowy, bez reklam i obsługuje szeroką gamę formatów wideo. Ponadto programiści stale starają się zaimplementować w odtwarzaczu najnowsze funkcje. Niedawno VLC otrzymało wsparcie dla formatu AV1 (następca VP9 i konkurent HEVC), a wkrótce zaoferuje także AirPlay w wersji na Androida.
Właśnie o wsparciu Apple AirPlay dla Androida zapowiedział Jean-Baptiste Kempf, szef VideoLAN i jeden z głównych twórców VLC, który w magazynie Odmiana ujawniło, że zaimplementują tę funkcję w odtwarzaczu za około miesiąc.
Dzięki AirPlay możliwe będzie strumieniowe przesyłanie filmów i seriali ze smartfonów i tabletów z Androidem do Apple TV. Co więcej, użytkownicy Androida będą mogli wykonać kopię lustrzaną obrazu wybrane modele Telewizory firm Samsung, LG, Sony i Vizio, które niedawno otrzymały obsługę AirPlay 2 Pozostaje tylko pytanie, czy VLC zaoferuje oryginalną AirPlay, czy nowszą AirPlay 2.
Kempf zasugerował także na targach CES, że VLC wkrótce zaoferuje ulepszoną obsługę filmów w wirtualnej rzeczywistości. Chociaż odtwarzacz będzie obsługiwał wszystkie główne gogle VR, VideoLan nie chciał w tym zakresie polegać na SKD innych firm. Po ich wdrożeniu VLC powiększyłoby się o setki megabajtów kodu, ale dzięki własnemu rozwiązaniu łączny rozmiar aplikacji wzrósł zaledwie o około 1 MB.
Chłopcy i dziewczęta oraz wszyscy, którzy lubią mus jabłkowy. Już niedługo pojawi się urządzenie od Samsunga, które na zawsze zatopi Apple. Apple już traci czas i design też mu nie służy. Więc otwórz ostatni słoik musu jabłkowego, aby się pożegnać, w końcu tu jest. :*
Już o tym nie myślał, a rano - zaćmiewa ci się umysł...
Nie ma sprawy, strach powoduje to uczucie, którego teraz doświadczasz, ale to minie :) może nie od razu, ale kiedyś się z tym pogodzisz. Zawsze boi się nowych rzeczy, to chyba motto Apple, zwłaszcza niczego nowego! :D … Kiedy Apple odkryło ładowanie bezprzewodowe, świat miał już elastyczny wyświetlacz :) jeśli Apple przetrwa do czasu, aż pokaże swój elastyczny wyświetlacz, świat nie będzie już korzystał z wyświetlaczy i wszędzie będą hologramy :D … Tylko kompot jabłkowy ;*
Świat nie ma elastycznego wyświetlacza itp... ale ja jestem spokojna i zdecydowanie nie muszę szerzyć mądrości tak jak Ty :-D
Daremnie zastanawiam się co to może być :D Jak chcesz ergonomicznie zaprojektować touchpad w zupełnie inny sposób? Inny promień narożnika? :D W przeciwnym razie, oczywiście, jeśli masz tę zaufaną, zweryfikowaną, tajną informację zza kulis - oto ona! Za dwa, trzy lata będzie to technologia przydatna w Apple. Jak ze wszystkim.