Zamknij reklame

Zanim ostatecznie zdecydowałem się na Mac OS X, musiałem sprawdzić, czy działają na nim między innymi klienci VPN. Używamy OpenVPN lub Cisco VPN, więc szukałem następujących dwóch produktów.

Lepkość
Klient VPN w standardzie OpenVPN w cenie 9 USD i bardzo przyjemnej obsłudze - mam tu na myśli to, że jest lepszy niż pod Windowsem w klasycznym kliencie OpenVPN, zwłaszcza:

  • Możliwość wykorzystania pęku kluczy do wprowadzenia danych logowania (nazwy i hasła), dzięki czemu nie trzeba ich już wprowadzać podczas łączenia
  • Możliwość kliknięcia klienta, aby zezwolić na całą komunikację przez VPN (w klasycznym OpenVPN zależy to od ustawień serwera)
  • Prosta opcja importu ustawień, chociaż w jednym przypadku mi się nie udało i musiałem znaleźć ustawienia z pliku konfiguracyjnego i kliknąć je ręcznie w Viscosity (jest to również możliwe, potrzebny jest tylko plik crt i klucz oraz parametry - serwer, porty itp.)
  • Oczywiście wyświetlanie przypisanego adresu IP, ruchu w sieci VPN itp.

Widok ruchu przez VPN

Klienta można uruchomić zaraz po starcie systemu lub ręcznie i następnie dodać go do zasobnika z ikonami (i nie przeszkadza to stacji dokującej) - nie mogę się nim nachwalić.

http://www.viscosityvpn.com/

Klient VPN Cisco
Drugi klient VPN jest od Cisco, jest wolny od licencji (licencją zajmuje się dostawca połączenia VPN), z drugiej strony mam do niego kilka zastrzeżeń z punktu widzenia użytkownika, a mianowicie, że nie można z niego korzystać brelok do przechowywania danych do logowania (a te trzeba logować ręcznie), cała komunikacja nie może być kierowana przez VPN jak w Viscosity, a ikona aplikacji jest w doku, gdzie niepotrzebnie zajmuje miejsce (lepiej wyglądałoby w zasobnik ikon).

Klienta można pobrać ze strony internetowej Cisco (wystarczy wpisać „vpnclient darwin” w sekcji pobierania). Uwaga: darwin to system operacyjny typu open source, obsługiwany przez firmę Apple, a jego pliki instalacyjne to klasyczne pliki dmg (możliwe do zainstalowania nawet w systemie Mac OS X).

Możesz mieć zainstalowanych obu klientów w tym samym czasie, możesz też mieć ich uruchomionych i podłączonych w tym samym czasie - po prostu będziesz w wielu sieciach. Zwracam na to uwagę, ponieważ w świecie Win nie jest to zbyt powszechne, a problem dotyczy przynajmniej kolejności instalacji poszczególnych klientów w systemie Windows.

Zdalny ekran
Jeśli potrzebujesz zdalnego dostępu do serwerów Windows, to narzędzie jest zdecydowanie dla Ciebie - Microsoft udostępnia je za darmo i jest to klasyczny zdalny pulpit Win, którym sterujesz z natywnego środowiska Mac OS X. Link do pobrania znajduje się http://www.microsoft.com/mac/products/remote-desktop/default.mspx. Podczas użytkowania nie znalazłem żadnej funkcji, którą pominąłem - działa również lokalne udostępnianie dysku (kiedy trzeba coś skopiować na współdzielony komputer), dane do logowania można przechowywać w pęku kluczy, można też zapisywać poszczególne połączenia wraz z ich ustawienia.

Ustawienia mapowania lokalnego dysku lokalnego

.