Zamknij reklame

Za miesiąc spodziewamy się regularnego wrześniowego Keynote, podczas którego Apple zaprezentuje następcę obecnych iPhone'ów. Najnowsze informacje wskazują, że nie będziemy musieli długo czekać, aż trafią do sprzedaży.

Od 2012 roku wrzesień to także tradycyjny dzień Apple Keynote. Zawsze koncentruje się głównie na nowych modelach iPhone'a. Nie inaczej będzie w tym roku i wygląda na to, że wszystkie trzy oczekiwane iPhone’y 11 będą dostępne także w tym samym miesiącu.

Analitycy firmy Wedbush opublikowali raport, w którym opierają się na informacjach pochodzących bezpośrednio z łańcuchów dostaw. Produkcja iPhone'ów już idzie pełną parą, więc nic nie stoi na przeszkodzie, aby wszystkie trzy nowe iPhone'y 11s trafiły do ​​sprzedaży w tym samym miesiącu.

Przynajmniej tego dowiedzieliśmy się już w ciągu tygodnia jeden z nowych modeli będzie nosił oznaczenie iPhone Pro. Prawdopodobnie zostanie uzupełniona liczbą 11, ale to tylko spekulacje.

Wydaje się niemal pewne, że Apple wprowadzi na rynek wszystkie trzy nowe modele jednocześnie. Jeśli jednak spojrzymy na ostatnie lata, wcale nie jest to oczywiste.

iPhone XS XS Max 2019 FB

Kiedy Apple zmienia ustalone formuły

W 2017 roku Apple wprowadziło iPhone'a 8 i 8 Plus. Wyszły w tym samym miesiącu. Na tym samym Keynote Apple zaprezentowało także pierwszy model z Face ID, czyli pionierskiego iPhone’a X. Po długim czasie przyniósł on całkowitą zmianę designu. Z różnych powodów udostępniono go dopiero w listopadzie tego roku.

W kolejnym roku, czyli w zeszłym roku 2018, Apple powtórzył podobny schemat. Wprowadził także trzy nowe modele: iPhone XS, XS Max i XR. Ten ostatni trafił jednak do sprzedaży dopiero w październiku, natomiast droższe towarzysze już we wrześniu.

Jeśli informacje Wedbusha są prawdziwe, Apple w tym roku po raz pierwszy wprowadzi na rynek, a następnie wypuści na rynek wszystkie trzy nowe iPhone'y. Na tym jednak nie kończą się interesujące informacje zawarte w raporcie. Analitycy twierdzą nawet, że nowe modele będą dostępne w drugim tygodniu września.

To dość odważne stwierdzenie, bo póki co wszyscy skłaniają się ku trzeciemu lub czwartemu tygodniu września. Często wspominana jest także data 20 września.

Podsumowując, Wedbush twierdzi, że Apple będzie w stanie wyprzedzić innych obciążenia podatkowe wynikające z wojny handlowej pomiędzy USA i Chinami. Jeśli jednak spory i ryczałty utrzymają się do 2020 roku, w średnim terminie spółka może nie być w stanie sobie z nimi poradzić. Potem prawdopodobnie nastąpiłaby podwyżka cen, co – zdaniem analityków Wedbusha – przełoży się na duże spadki sprzedaży. Prawdopodobnie przekonamy się, jak wszystko ułoży się w nadchodzących miesiącach.

Źródło: 9to5Mac

.