Magazyn azjatycki DigiTimes powiedział dość ciekawa informacja, według której nowego iPada o nazwie Pro z 12,9-calowym wyświetlaczem możemy spodziewać się już w połowie listopada.
Nowy, większy iPad ma mieć 12,9-calowy wyświetlacz o rozdzielczości 2732 na 2048 pikseli. Już od dawna pojawiały się spekulacje, że Apple planuje taki tablet, a ostatnio te spekulacje potwierdziły klawiatura o wysokiej rozdzielczości, który jest ukryty w iOS 9.
Według nowych doniesień iPad Pro oprócz większego wyświetlacza powinien oferować m.in. głośniki stereo. Nowy format iPada powinien być skierowany przede wszystkim do segmentu biznesowego i instytucji edukacyjnych.
Digitimes wspomina również, że Apple negocjuje ze swoimi partnerami w sprawie wrześniowej prezentacji, co może zatem skutkować listopadową dostępnością. Nowy iPad tradycyjnie powinien być produkowany w Foxconnie.
Listopad to dość nietypowa data, głównie dlatego, że w październiku zaprezentowane zostaną nowe iPady. Powodem tej daty jest najprawdopodobniej chęć zapewnienia Apple jak największej podaży urządzenia, aby w pełni zaspokoić popyt, szczególnie w okresie przedświątecznym.
procesor, który rozerwie tam asfalt. a7 coś pomiędzy pentium ga core i3, a8x już pomiędzy i3 a i5. Spodziewam się, że A9 będzie prawie jak stacjonarny rdzeń i7. phil dobrze wypowiadał się na temat procesorów klasy desktop z architekturą 64-bitową. Nadeszła era post-PC, komputery stacjonarne są tylko dla komputerów PC.
Nie sądzę, że era post-PC z iPadami jeszcze nadejdzie (to znaczy, kiedy tablety zastąpią komputery stacjonarne). Chociaż Apple stara się zmniejszyć różnicę między iOS i OS X, ma przed sobą jeszcze długą drogę. Wręcz przeciwnie, muszę tutaj pochwalić Microsoft. Podsumowując, połączenie systemu operacyjnego mobilnego i stacjonarnego to droga do końca komputerów PC. Jeśli M. rzeczywiście uda się dotrwać do końca, a inni producenci też skupią się na sprzęcie, to będzie niezły zabójca…
I dla Słowaków.
Cóż, już widzę cenę, która nie będzie niższa niż 1400 euro
Nadal nie jest dla mnie jasne, jakie będzie przeznaczenie takiego urządzenia. Do konsumowania treści w zupełności wystarczy klasyczny iPad, a do pracy twórczej lepszy będzie MacBook.
Do pisania się nie sprawdzi, ale wyobrażam sobie, że całkiem dobrze sprawdzi się w grafice i malarstwie.
Rozumiem, że tutaj jest artystą twórczym, grafikiem, malarzem, kompozytorem i fotografem. Ale do profesjonalnego rysowania profesjonalista nadal kupi tablet graficzny. Na tym możesz uruchomić 2 aplikacje obok siebie i przy takim rozmiarze danych będzie to działać całkiem rozsądnie. Pełnoprawnego OSX pewnie w nim nie będzie, bo to zatopiłoby MacBooka. Prawdopodobnie będzie miał przynajmniej kilka dodatkowych funkcji w porównaniu do zwykłego tabletu. Ale dajmy się zaskoczyć.