Zamknij reklame

Po niecałym roku w Apple odeszła dyrektor działu Apple News, Liz Schimel, bo usługa przez 11 miesięcy działania nie odbiega od wyobrażeń kierownictwa Apple.

Liz Schimel dołączyła do Apple w połowie 2018 roku. Do tego czasu pracowała na stanowisku dyrektora ds. biznesu międzynarodowego w wydawnictwie Conde Nast. Po przejęciu personelu Apple najwyraźniej obiecał, że osoba z doświadczeniem w globalnych wydawnictwach będzie dokładnie tym, czego firma potrzebuje do uruchomienia Apple News. W rezultacie wydaje się jednak, że cele te nie zostały osiągnięte zbyt dobrze.

W ramach małego okna historycznego warto przypomnieć, że Apple News jako funkcja powstała w 2015 roku. Funkcjonowała wówczas jako agregat artykułów z różnych zakątków Internetu. Od marca ubiegłego roku usługa została przekształcona w produkt płatny, w ramach którego Apple oferuje scentralizowany dostęp do wielu magazynów, gazet i innych publikacji. Niestety Apple nie udało się pozyskać umów o współpracy z dwoma największymi wydawcami za New York Timesem i Washington Post, co najprawdopodobniej znacząco wpłynęło na sukces serwisu, zwłaszcza na rynku krajowym.
Usługa Apple News boryka się z wieloma problemami, w tym ograniczonymi lub niekompletna oferta lub skomplikowana monetyzacja. Usługa Apple zarabia zarówno na miesięcznych opłatach użytkowników, jak i na powierzchni reklamowej umieszczanej bezpośrednio w aplikacji. Problem w tym, że im mniej użytkowników korzysta z usługi, tym mniej lukratywne jest miejsce na reklamy. I właśnie nad rentownością usługi Apple chce pracować. Podczas ostatniej telekonferencji z akcjonariuszami padła informacja, że ​​z aplikacji korzysta miesięcznie 100 milionów użytkowników. Jednak w tym sformułowaniu celowo nie wspomina się o stosunku użytkowników płacących i niepłacących, który zapewne nie będzie już tak sławny.
Obecnie palącym problemem związanym z usługą jest to, że jest ona dostępna tylko na kilku rynkach, a mianowicie w USA, Kanadzie, Australii i Wielkiej Brytanii. W ten sposób Apple nie będzie mógł ściągać miesięcznych opłat od użytkowników mieszkających poza krajami anglojęzycznymi, a jest ich mnóstwo. Chyba nie jest to tego warte na rynku czeskim, a co za tym idzie i słowackim. Powinno to mieć sens na dużych rynkach, takich jak Niemcy, Francja czy kraje hiszpańskojęzyczne. Kolejnym potencjalnym problemem może być opłacalność usługi dla wydawnictw jako takich. Było to już pośrednio omawiane przez kilka osób z branży i wydaje się, że warunki wydawnicze nie są tak korzystne, jak by sobie tego życzyli. W przypadku niektórych z nich (co powinno dotyczyć także „Washington Post” i „New York Times”) zaangażowanie w Apple News faktycznie przynosi straty, ponieważ gazeta/magazyn zarabiałaby więcej dzięki własnej monetyzacji. Apple oczywiście musi popracować nad modelem biznesowym, aby przekonać innych wydawców do dołączenia do Apple News. Ekspansja na inne regiony niewątpliwie również pomoże usłudze.
.