Zamknij reklame

Minęło kilka tygodni, odkąd na tegorocznej drugiej jesiennej konferencji Apple byliśmy świadkami prezentacji nowego iPhone'a 12. Konkretnie, zgodnie z oczekiwaniami, otrzymaliśmy cztery modele, a mianowicie 12 mini, 12, 12 Pro i 12 Pro Max. Wszystkie cztery te modele mają ze sobą wiele wspólnego – mają na przykład ten sam procesor, oferują wyświetlacz OLED, Face ID i wiele więcej. Jednocześnie modele różnią się od siebie na tyle, że każdy z nas może wybrać ten właściwy. Jedną z różnic jest na przykład czujnik LiDAR, który znajdziemy wyłącznie w iPhonie 12 z oznaczeniem Pro po nazwie.

Część z Was pewnie nadal nie wie czym właściwie jest LiDAR i jak działa. Pod względem technologicznym LiDAR jest naprawdę bardzo skomplikowany, ale ostatecznie nie ma nic skomplikowanego do opisania. W szczególności, gdy jest używany, LiDAR wytwarza wiązki laserowe, które rozciągają się na otoczenie, na które kierujesz iPhone'a. Dzięki tym promieniom i obliczeniu czasu potrzebnego na ich powrót do czujnika, LiDAR jest w stanie w mgnieniu oka stworzyć model 3D Twojego otoczenia. Ten model 3D następnie stopniowo się rozszerza, na przykład w zależności od sposobu poruszania się po określonym pomieszczeniu. Jeśli więc odwrócisz się w pomieszczeniu, LiDAR może szybko stworzyć jego dość dokładny model 3D. LiDAR możesz wykorzystać w iPhonie 12 Pro (Max) do rzeczywistości rozszerzonej (która niestety nie jest jeszcze powszechna) lub podczas wykonywania nocnych portretów. Ale prawda jest taka, że ​​tak naprawdę nie masz możliwości sprawdzenia, czy LiDAR Ci w jakikolwiek sposób pomaga. Apple mógłby więc praktycznie twierdzić, że LiDAR faktycznie znajduje się pod czarną plamą, a w rzeczywistości może go tam w ogóle nie być. Na szczęście tak się nie dzieje, co widać zarówno na filmikach, na których demontowane jest nowe „Pročko”, jak i na różnych aplikacjach, które potrafią wykorzystać LiDAR.

Jeśli chciałbyś zobaczyć jak faktycznie działa LiDAR i chciałbyś stworzyć model 3D swojego pokoju to mam dla Ciebie wskazówkę dotyczącą świetnej aplikacji o nazwie Aplikacja skanera 3D. Po uruchomieniu wystarczy dotknąć przycisku migawki u dołu ekranu, aby rozpocząć nagrywanie. Aplikacja pokaże Ci wówczas, jak działa LiDAR, czyli jak rejestruje otoczenie. Po zeskanowaniu możesz zapisać model 3D, kontynuować z nim pracę lub „umieścić” go gdzieś w AR. Aplikacja powinna posiadać także opcję eksportu skanu do określonego formatu 3D, dzięki czemu będzie można z nim pracować na komputerze lub stworzyć jego kopie za pomocą drukarki 3D. Ale to już sprawa prawdziwych fanatyków, którzy wiedzą, jak to zrobić. Ponadto istnieje niezliczona ilość innych funkcji, takich jak pomiary, które zdecydowanie warto wypróbować. Osobiście uważam, że Apple mógł dać użytkownikom nieco bardziej oficjalne możliwości zabawy z LiDAR-em. Na szczęście istnieją aplikacje innych firm, które dodają te opcje.

.