Zamknij reklame

W tej regularnej kolumnie codziennie przeglądamy najciekawsze wiadomości dotyczące kalifornijskiej firmy Apple. Tutaj skupiamy się wyłącznie na głównych wydarzeniach i wybranych (ciekawych) spekulacjach. Jeśli więc interesują Cię aktualne wydarzenia i chcesz być na bieżąco informowany o świecie jabłek, zdecydowanie poświęć kilka minut na poniższe akapity.

Apple dodał kolejną kartę graficzną do komputera Mac Pro

Absolutnym szczytem oferty Apple’a jest niewątpliwie „nowy” Mac Pro, którego cena w najwyższej konfiguracji może zapierać dech w piersiach. W przypadku tego komputera klienci mają naprawdę rozbudowane możliwości konfiguracji. I prawdopodobnie Apple na tym nie poprzestanie. Do tej pory do wyboru mieliśmy siedem kart graficznych, co na dzień dzisiejszy jest już przeszłością. Kalifornijski gigant zdecydował się na dodanie nowego procesora graficznego, co wywołało kilka interesujących pytań wśród społeczności Apple. Jak to zwykle bywa w przypadku Apple, gdy na pewno coś zostanie dodane do konfiguracji, w zdecydowanej większości przypadków jest to komponent, który jeszcze bardziej maksymalizuje wydajność produktu. Ale teraz firma z Cupertino podąża inną drogą. Użytkownicy Apple mogą teraz zamówić Maca Pro z kartą Radeon Pro W5550X z 8 GB pamięci GDDR6, co stało się tym samym najtańszą opcją dodatkową i kosztuje klienta sześć tysięcy koron.

Mac Pro: Nowa karta graficzna
Źródło: sklep internetowy Apple

Dziś rano iCloud miał niewielką awarię

Większość użytkowników Apple korzysta z iCloud do tworzenia kopii zapasowych swoich danych. Dzisiaj około pierwszej w nocy nastąpiła niestety drobna awaria, w wyniku której dla niektórych użytkowników odpowiednia strona internetowa nie działała. Przez serwis Stan systemu Apple ten błąd dotyczył tylko niektórych użytkowników, a ponieważ został naprawiony stosunkowo szybko, można się spodziewać, że był to drobnostka. W każdym razie osoby, które w tym czasie nie mogły uzyskać dostępu do strony iCloud, otrzymały tę wiadomość: „iCloud nie może znaleźć żądanej strony."

W WhatsApp zaszły wspaniałe zmiany, które są tego warte

Jeśli najczęściej używasz WhatsApp do komunikacji z rodziną, przyjaciółmi lub współpracownikami, oficjalnie masz powody do radości. Wczoraj firma pochwaliła się nową aktualizacją na swoim blogu. Ogromną zaletą jest to, że wspomniana aktualizacja wpływa bezpośrednio na całą platformę, dzięki czemu poprawi komfort użytkowania zarówno na urządzeniach mobilnych, jak i na wersjach desktopowych. W szczególności zaobserwowaliśmy dodanie kontaktów za pomocą kodów QR, nowości w przypadku grupowych rozmów wideo, naklejek i trybu ciemnego dla systemu macOS. O tej aktualizacji można było przeczytać już wczoraj streszczenie. Przyjrzyjmy się jednak temu nieco bardziej szczegółowo i opiszmy poszczególne nowości.

Mogliście już przeczytać nasz magazyn czytać że WhatsApp testuje udostępnianie kontaktów za pomocą kodów QR. Póki co działa to trochę inaczej. Aby dodać kontakt w aplikacji należy najpierw utworzyć wpis w Kontaktach, gdzie należy wpisać pełny numer telefonu użytkownika. Na szczęście będzie to już przeszłość. Wspomniane kody QR zostaną ponownie wykorzystane, co pozwoli Ci zaoszczędzić czas, a także odegra ogromną rolę w przypadku prywatności użytkownika, gdy nie będziesz musiał dzielić się swoim numerem z kimś, kogo nie chcesz.

Wszystkie aktualności w jednym miejscu (YouTube):

Tegoroczna globalna pandemia zmusiła nas do przejścia z dnia na dzień na naukę zdalną, Home Office i znacznie ograniczyła wszelkie interakcje społeczne. Oczywiście giganci technologiczni musieli jak najszybciej zareagować, co zaowocowało ulepszeniami ich rozwiązań do grupowych rozmów wideo. Nie zabrakło oczywiście wśród nich aplikacji WhatsApp, która otrzymała możliwość prowadzenia wideorozmowy aż z ośmioma uczestnikami. Ta właśnie funkcja jest obecnie poddawana dalszym udoskonaleniom. Użytkownik będzie mógł wybrać skupiony widok jednego z uczestników, po prostu przytrzymując palec na jego oknie, a następnie przełączy się w tryb pełnoekranowy.

whatsapp
Źródło: WhatsApp

Oczywiście nie zapomniano także o popularnych animowanych naklejkach. Stają się one coraz bardziej popularne i dlatego WhatsApp zdecydował się dodać dodatkowe bity dla swoich użytkowników. Przejdźmy jednak do trybu ciemnego. Nasze iPhone'y radzą sobie z tym świetnie już od jakiegoś czasu. Ale co z naszymi komputerami Apple? Dzięki nowej aktualizacji dokładnie te osoby również dostaną tryb ciemny, oczywiście w aplikacji WhatsApp dla komputerów Mac. Nowa wersja będzie udostępniana stopniowo w nadchodzących tygodniach.

.