Zamknij reklame

Wiadomo o co chodzi – czego nie zapiszesz, zapominasz. Nie chodzi mi tu już o przypomnienia czy wydarzenia w kalendarzu, ale o notatki, pomysły, przemyślenia, inspiracje – nazewnictwo pozostawiam Państwu. Obecnie pracuję na stanowisku, gdzie nowe pomysły są punktem odniesienia dla mojej przyszłej pracy, a także częścią naszego zespołu roboczego. A nowe pomysły, niezależnie od tego, jak wspaniałe mogą być (lub nie), są niezwykle ulotne. W jednej chwili masz w głowie tylko daną myśl, a godzinę później drapiesz się po uchu, czyli tak naprawdę to ja… i to jest do bani.

Na szczęście żyjemy w czasach, w których możemy wyciągnąć iPhone'a i zapisać wszystko, czego potrzebujemy, aby robić notatki. Pozwól iCloud działać przez kilka sekund, a będziesz mógł kontynuować edycję tej samej notatki na iPadzie, komputerze Mac lub w przeglądarce internetowej. Niektórym jednak podstawowa aplikacja Notes nie wystarczy i chcieliby skorzystać z alternatywy o rozszerzonej funkcjonalności. Kiedyś taka jest Pisać, który jest dostępny dla obu systemów operacyjnych Apple, czyli OS X i iOS. Ta recenzja skupi się na pierwszym z wymienionych.

Na początek chciałbym wspomnieć o synchronizowaniu notatek. Można to teraz zrobić domyślnie za pośrednictwem iCloud i prawdopodobnie jest to wystarczające dla większości użytkowników (w tym mnie). Dla tych, którzy wolą korzystać z innej pamięci, Write oferuje także synchronizację za pośrednictwem Box.net, Dropbox lub Google Drive. Podłączenie wszystkich czterech wymienionych usług na raz nie stanowi żadnego problemu – nowa notatka tworzona jest w zaznaczonej aktualnie w menu głównym pamięci.

Wszystkie notatki są starannie ułożone jedna na drugiej, a każda z nich zawiera tytuł (wrócę do tego później), kilka pierwszych słów, liczbę słów i czas od ostatniej edycji. Możesz skorzystać z pola wyszukiwania nad listą notatek, jeśli chcesz od razu dotrzeć do potrzebnych informacji, a nie wiesz dokładnie, gdzie się one znajdują. Write oferuje także możliwość tworzenia folderów w celu porządkowania notatek. Osobiście jestem zwolennikiem tagów do notatek, o czym na szczęście twórcy aplikacji nie zapomnieli.

A teraz o samym „zanotowaniu”. To, co mnie trochę (lub bardziej) denerwuje, to konieczność wpisania nazwy banknotu. Jeśli nie wpiszesz nazwy, Write automatycznie uzupełni coś takiego 2-9-2014 19.23.33. Zdecydowanie mi się to nie podoba, ponieważ twórcy obiecują aplikację „wolną od rozpraszania uwagi”. Z jednej strony rozumiem, że wielu użytkowników z pewnością doceni równanie notatka=plik, ale ja nie mogę znaleźć gustu dla tego rozwiązania. Właściwie przez większość czasu nawet nie wiem, jak opisać tę notatkę. To po prostu zbiór moich myśli, do którego wolę przypisać wiele tagów niż jedną nazwę. Moja sugestia: pozwól Write nadal zezwalać na zmianę nazw plików, ale w bardziej bezinteresowny i opcjonalny sposób.

Samo pisanie w Write jest przyjemne. Dodatkowo, jeśli otworzysz notatkę w nowym, osobnym oknie, jest jeszcze lepiej. Możesz pisać zwykłym tekstem lub używać Markdown, czyli prostej składni do formatowania nagłówków, kroju pisma, numeracji, punktorów itp. Podczas pisania możesz przełączyć się do trybu podglądu, w którym możesz zobaczyć już sformatowany tekst. Jak wspomniałem w poprzednich akapitach, notatkę można wkleić dowolną ilością tagów lub oznaczyć jako ulubioną. Jeśli chcesz po prostu szybko coś zanotować bez konieczności zapisywania, Write również może to zrobić. Na pasku menu znajduje się ikona aplikacji (można ją wyłączyć), w której ukryta jest funkcja Skratch Pad. Tekst zapisany tutaj pozostanie, dopóki go nie usuniesz.

Oprócz klasycznego białego wyglądu aplikacja może przełączyć się w tryb nocny, który jest delikatniejszy dla oczu. Użytkownicy znający CSS mogą zmienić wygląd tych dwóch motywów w ustawieniach aplikacji. Ogólny projekt Write wywodzi się z nadchodzącej wersji OS X Yosemite i można powiedzieć, że należy do tych udanych. Możesz także ustawić czcionkę, jej rozmiar, wielkość odstępów między wierszami czy na przykład automatyczne parowanie nawiasów i inne mniejsze opcje.

Cała aplikacja mogłaby być znacznie lepsza, gdyby twórcy odpowiednio przetestowali jej przypadki użycia. Innymi słowy, Write zawiera pewne niedociągnięcia. O czym gadamy? Nie ma możliwości ukrycia menu głównego. Podczas tworzenia nowej notatki, zaraz po utworzeniu kolejnej, pusta notatka zniknie, a zamiast niej pojawi się ekran „Utwórz notatkę”. Kiedy klikniesz przycisk udostępniania, pojawi się wyskakujące menu z menu (co jest w porządku), ale kiedy klikniesz przycisk ponownie, zamiast zniknąć, menu pojawi się ponownie, co jest więcej niż denerwujące. Szczegóły dotyczące notatki (liczba znaków, słów, zdań,...) wyświetlane są w wyskakującym menu po najechaniu kursorem na wskaźnik liczby słów w prawym dolnym rogu aplikacji. Przejedź obok tego punktu trzy razy z rzędu, a nie spodoba ci się to. Oczywiście to menu powinno reagować na kliknięcie, a nie przesunięcie.

Pomimo tych niedociągnięć Write jest całkiem udanym notatnikiem, który ma wiele do zaoferowania. Jeśli twórcy usuną powyższe negatywy (zamierzam wkrótce przesłać im opinię), z czystym sumieniem mogę polecić aplikację każdemu. W tej chwili zrobiłbym to tylko wtedy, gdyby nie kosztowało to dziewięciu euro bez jednego centa. Nie, to w sumie niewiele, ale przy tej cenie spodziewałbym się mniej wad. Jeśli możesz z nimi żyć, mogę polecić Napisz nawet teraz.

[app url=”http://clkuk.tradedoubler.com/click?p=211219&a=2126478&url=https://itunes.apple.com/cz/app/write-note-taking-markdown/id848311469?mt=12 ″]

.