Zamknij reklame

W tym tygodniu w ramach cyklu Powrót do przeszłości upamiętniliśmy dzień oficjalnej premiery pierwszego iPhone'a. W najbliższy weekend w rubryce Historia Apple przyjrzymy się bliżej temu wydarzeniu i przypomnimy sobie dzień, w którym chętni użytkownicy ustawiali się w kolejce po pierwszego iPhone'a.

W dniu, w którym Apple oficjalnie wypuścił do sprzedaży swojego pierwszego iPhone'a, przed sklepami zaczęły ustawiać się kolejki chętnych i entuzjastycznych fanów Apple, którzy nie chcieli przegapić okazji, aby znaleźć się w gronie pierwszych osób, które otrzymają przełomowy smartfon Apple. Kilka lat później kolejki przed Apple Story były już integralną częścią premiery szeregu nowych produktów Apple, jednak w momencie premiery pierwszego iPhone’a wiele osób wciąż nie bardzo wiedziało, czego się po nim spodziewać pierwszy w historii smartfon firmy Apple.

Steve Jobs przedstawia pierwszego iPhone'a.

W dniu, w którym pierwszy iPhone trafił do sprzedaży, w mediach w całych Stanach Zjednoczonych zaczęły pojawiać się wiadomości i nagrania przedstawiające szeregi podekscytowanych użytkowników czekających na swój smartfon Apple. Niektórzy z oczekujących nie wahali się spędzić w kolejce nawet kilku dni, jednak w wywiadach z dziennikarzami wszyscy klienci opisywali czekanie jako zabawę i zwierzali się, że w kolejce panowała wesoła, przyjazna i towarzyska atmosfera. Wiele osób wyposażyło się w składane krzesła, napoje, przekąski, laptopy, książki, odtwarzacze czy gry planszowe, ustawiając się w kolejce. „Ludzie są bardzo towarzyscy. Przetrwaliśmy deszcz i czujemy, że jesteśmy coraz bliżej telefonu” – powiedziała reporterom jedna z obserwatorek, Melanie Rivera.

Apple odpowiednio przygotowało się na możliwe duże zainteresowanie pierwszym iPhonem ze swojego warsztatu. Każdy z klientów, który przyszedł do Apple Store po iPhone'a, mógł kupić maksymalnie dwie sztuki nowego smartfona Apple. Amerykański operator AT&T, u którego dostępne były również iPhone'y na wyłączność, sprzedawał nawet jednego iPhone'a każdemu klientowi. Histeria wokół nowego iPhone'a była nawet tak wielka, że ​​gdy dziennikarz Steven Levy rozpakowywał przed kamerami swój nowo nabyty smartfon Apple'a, niemal został okradziony. Kilka lat później grafik Liverpoolu Mark Johnson wspominał kolejkę po pierwszego iPhone’a – sam stał przed sklepem Apple Store w Trafford Centre: „W momencie premiery ludzie spekulowali na temat tego, jak iPhone wpłynie na nich i jak zmieni ich życie. Niektórzy myśleli, że to tylko telefon komórkowy, który może odtwarzać muzykę i oferuje jedynie kilka dodatkowych funkcji. Ale jako fani Apple i tak to kupili.” stwierdził

.