Zamknij reklame

Pojawienie się iPada wzbudziło entuzjazm wśród ogółu społeczeństwa. Świat zachwycił się prostym, elegancko wyglądającym tabletem z ekranem dotykowym i świetnymi funkcjami. Ale zdarzały się wyjątki – jednym z nich był nie kto inny jak Bill Gates, założyciel Microsoftu, który na iPada po prostu wzruszył ramionami.

„Nie ma na iPadzie takiej rzeczy, na którą spojrzę i powiem: «Och, szkoda, że ​​Microsoft tak nie zrobił»” – powiedział Bill Gates podczas debaty na temat nowego tabletu Apple 11 lutego 2010 r. W komentarzu pozbawionym większych emocji Bill Gates pojawił się zaledwie dwa tygodnie po tym, jak Steve Jobs publicznie przedstawił światu iPada.

https://www.youtube.com/watch?v=_KN-5zmvjAo

W czasie, gdy Bill Gates recenzował iPada, bardziej skupiał się na filantropii kosztem technologii. Funkcję dyrektora generalnego nie piastował wówczas przez dziesięć lat. Niemniej jednak reporter Brent Schlender, który między innymi moderował także pierwszy w historii wspólny wywiad Jobsa i Gatesa, zapytał go o najnowszy „gadżet, który trzeba mieć” od Apple.

W przeszłości Bill Gates interesował się także rozwojem i produkcją tabletów – w 2001 roku jego firma wyprodukowała linię Microsoft Tablet PC, która była koncepcją „komputerów mobilnych” z dodatkową klawiaturą i rysikiem, ale ostatecznie nie był zbyt udany.

„Wiesz, jestem wielkim fanem sterowania dotykowego i czytania cyfrowego, ale nadal uważam, że główny nurt w tym kierunku będzie raczej połączeniem głosu, pióra i prawdziwej klawiatury – innymi słowy, netbooka” – Gates słyszano wówczas. „To nie tak, że siedzę tutaj i czuję się tak samo, jak wtedy, gdy pojawił się iPhone, i pomyślałem: «Mój Boże, Microsoft nie mierzył wystarczająco wysoko». To niezły czytnik, ale na iPadzie nie ma takiej rzeczy, na którą patrzę i myślę: „Och, chciałbym, żeby Microsoft tak zrobił”.

Bojowi zwolennicy firmy Apple i jej produktów, co zrozumiałe, natychmiast potępili wypowiedzi Billa Gatesa. Ze zrozumiałych powodów nie należy postrzegać iPada jedynie jako „czytnika” – dowodem na jego możliwości jest rekordowa szybkość, z jaką tablet Apple stał się najlepiej sprzedającą się nowością Apple. Jednak nie ma sensu szukać głębszego znaczenia słów Gatesa. Krótko mówiąc, Gates po prostu wyraził swoją opinię i wyjątkowo się mylił, przepowiadając (porażkę) sukces tabletu. Podobny błąd popełnił dyrektor generalny Microsoftu, Steve Ballmers, gdy pewnego razu niemal zaśmiał się z iPhone’a.

I w pewnym sensie Bill Gates miał rację, wypowiadając się na temat iPada – pomimo względnego postępu Apple wciąż miał przed sobą długą drogę, próbując doprowadzić swój udany tablet do prawdziwej perfekcji.

.