Zamknij reklame

Pod koniec lipca 1979 roku inżynierowie Apple rozpoczęli prace nad nowym komputerem Apple o nazwie Lisa. Miał to być pierwszy w historii komputer wyprodukowany przez firmę Apple, który będzie posiadał graficzny interfejs użytkownika i będzie można nim sterować za pomocą myszki. Całość brzmiała jak absolutnie genialny, rewolucyjny projekt, który po prostu nie ma szans się nie udać.

Steve Jobs czerpał inspiracje dla Lisy zwłaszcza podczas wizyty w firmie Xerox PARC, a w tamtym czasie trudno byłoby znaleźć w Apple osobę, która nie uważałaby jej za stuprocentowy hit. Jednak sprawy potoczyły się nieco inaczej, niż początkowo oczekiwał Jobs i jego zespół. Korzenie całego projektu sięgają nieco głębiej niż wizyta Jobsa w Xerox PARC pod koniec lat 70. XX wieku. Apple pierwotnie planowało opracowanie komputera nastawionego na biznes, czyli jako swego rodzaju poważniejsza alternatywa dla modelu Apple II.

W 1979 roku ostatecznie podjęto decyzję i Ken Rothmuller został mianowany kierownikiem projektu Lisy. Pierwotny plan przewidywał ukończenie nowego modelu w marcu 1981 roku. Wizja, jaką kierownictwo Apple miało dla Lisy, przewidywała komputer z tradycyjnym wówczas interfejsem użytkownika. Ale to się zmieniło, gdy Steve Jobs miał okazję zobaczyć ich interfejs graficzny w laboratoriach badawczych Xerox. Był tym naprawdę podekscytowany i zdecydował, że Lisa będzie pierwszym na świecie komputerem komercyjnym głównego nurtu wyposażonym w graficzny interfejs użytkownika i mysz.

Coś, co na pierwszy rzut oka wydawało się genialną innowacją, ale ostatecznie zawiodło. Ken Rothmuller argumentował, że innowacje zaproponowane przez Jobsa dla Lisy spowodują, że cena komputera będzie znacznie wyższa niż pierwotnie zakładane dwa tysiące dolarów. Apple odpowiedział na zastrzeżenia Rothmullera, usuwając go ze stanowiska szefa projektu. Ale nie tylko on musiał odejść. We wrześniu 1980 roku „zespół Lisy” pożegnał się nawet ze Stevem Jobsem – rzekomo dlatego, że bardzo trudno się z nim pracowało. Jobs zajął się innym projektem, w wyniku którego powstał pierwszy komputer Macintosh.

Apple Lisa wreszcie ujrzała światło dzienne w styczniu 1983 roku. Apple ustaliło cenę na 9995 dolarów. Niestety Lisa nie znalazła drogi do klientów - i też jej nie pomogła reklama, w którym Kevin Costner wciela się w szczęśliwego nowego posiadacza rewolucyjnego komputera. Apple ostatecznie pożegnało się z Lisą w 1986 roku. Szacuje się, że w 2018 roku na świecie jest od 30 do 100 oryginalnych komputerów Lisa.

Ale oprócz historii jego awarii istnieje również historia związana z jego nazwą związaną z komputerem Lisa. Steve Jobs nazwał komputer na cześć swojej córki Lisy, której ojcostwo początkowo kwestionował. Kiedy komputer trafił do sprzedaży, Jobs właśnie przechodził okres próbny. Dlatego stwierdził, że imię Lisa oznacza „Lokalną architekturę zintegrowanego systemu”. Niektórzy znawcy Apple żartowali, że Lisa to w rzeczywistości skrót od „Wymyślmy jakiś akronim”. Ale sam Jobs w końcu przyznał, że komputer rzeczywiście został nazwany na cześć jego pierworodnego dziecka, i potwierdził to w swojej biografii, którą napisał Walter Isaacson.

.