Zamknij reklame

W naszym codziennym życiu spotykamy się z przepisami i regulacjami. Każdy z nas z pewnością rozwiązał jakiś problem w pracy, reklamacją czy u sąsiadów. W takich przypadkach obecny zbiór przepisów jest najlepszym, jaki możemy mieć pod ręką. Możemy kupić wydanie papierowe, przeszukać internet lub kupić nową aplikację od Codefritters.

Aplikacja od samego początku przykuła moją uwagę. Pojawił się ekran przypominający iBooki z 3 kodami:

  • Handlowy,
  • Cywilny,
  • Kodeks Pracy.

Z aplikacją dostępna jest tylko wersja cywilna, resztę można dokupić w tej samej cenie.

Po otwarciu Kodeksu cywilnego pojawia się ekran z przeglądem przepisów podzielonych na rozdziały, dokładnie tak, jak jest to zwyczajowo przyjęte w Kodeksie. Nad spisem treści znajduje się pole wyszukiwania umożliwiające przeszukiwanie spisu treści. Niestety, wyszukiwanie to uwzględnia jedynie „tytuły” rozdziałów, np. „Umowy konsumenckie”. Aby znaleźć dokładny numer akapitu, numer ten można wpisać bez symbolu akapitu, a wyszukiwarka go znajdzie. W treści możemy też zauważyć jeden mały trik. Jest to mała lupa w prawym górnym rogu, która służy do przemieszczania się na początek listy, a tym samym do wyszukiwania. Ta funkcja będzie wielkim ułatwieniem dla osób, które nie wiedzą, że na sam szczyt listy można dostać się poprzez naciśnięcie palcem na górny pasek zegara, co było jeszcze do niedawna.

Gdy tylko znajdziesz interesujący Cię akapit, zaznacz go palcem i przejdź do jego dokładnego brzmienia. Wyszukiwanie pełnotekstowe działa bezpośrednio w tekście ustawy, nie ma też problemu z wyszukaniem fragmentu ustawy w otwartym rozdziale (sekcja jest zapisywana na iPhonie po przełączeniu na klawiaturę numeryczną i przytrzymaniu palca znaku „&”, pojawi się menu i wybierz znak sekcji). Wpisz więc tekst, kliknij szukaj, a na środku ekranu zobaczysz 3 przyciski. Służą one do nawigacji w przypadku występowania wyszukiwanego słowa. Przyciski góra i dół przeniosą Cię do poprzedniego lub następnego wystąpienia wyszukiwanego słowa. Przycisk znajdujący się pośrodku anuluje wyszukiwanie i tym samym zaznaczenie szukanego hasła w tekście.

Zakładki działają dokładnie tak, jak byśmy się tego spodziewali, ale jest mały błąd. Jeśli jesteśmy w jednej części książki i wybierzemy zakładkę znajdującą się w innej części, program napisze nam ostrzeżenie, że zakładka znajduje się w innej części książki i czy naprawdę chcemy tam wejść. Niestety przycisk pod tym komunikatem to tylko „Anuluj”. Jeśli jesteśmy w odpowiedniej części książki, to wszystko działa tak, jak powinno. Byłbym też skłonny wyświetlić przycisk „przejdź do zakładki” bezpośrednio w treści, aby nawigacja była bardziej przyjazna.

Jeśli chodzi o wielkość aplikacji, byłem mile zaskoczony jej całkowitym rozmiarem wynoszącym 1MB. Myślałem, że aplikacja działa tylko jako przeglądarka dla interfejsu internetowego, ale po włączeniu „Trybu samolotowego” i wyłączeniu Wi-Fi okazało się, że aplikacja jest całkowicie samodzielna, co z radością przyjąłem. Wiem, że iPhone'a kupuje się z planem internetowym, ale zdecydowanie zdarzają się sytuacje, gdy chcemy dowiedzieć się czegoś w prawie, a połączenie danych nie jest właściwym rozwiązaniem.

Ciekawiło mnie też jak będzie z aktualizacjami programu, dlatego zapytałem bezpośrednio autora programu. Odpowiedź dostałem od razu. Korekty programowe i drobne aktualizacje będą bezpłatne, natomiast aktualizacje prawa ponownie będą wydawane w formie pełnego tekstu ustawy w formie nowych publikacji dla aplikacji. Będzie dokładnie tak samo, jak w przypadku publikacji nowej wersji ustawy w formie papierowej. Oznacza to, że będą płatne i dostępne bezpośrednio z aplikacji.

Dodatkowe kody można kupić na stronie głównej aplikacji, do której dostęp można uzyskać uruchamiając program lub naciskając przycisk „Wstecz” przy treści odpowiedniej publikacji. Niestety czasami może się zdarzyć, że zakup prawa może nie zakończyć się sukcesem. Jeśli przydarzy Ci się coś takiego, po prostu uruchom ponownie telefon i ponownie kup odpowiednią publikację. Pieniądze NIE zostaną wypłacone drugi raz. Więcej informacji tutaj.

Streszczenie. Aplikacja jest bardzo przydatna i dla mnie zdecydowany zakup pomimo drobnych błędów, które myślę, że zostaną poprawione w kolejnych wersjach przeglądarki. Cena 1,59 euro za jedną kolekcję to nie jest dużo. W wersji papierowej widziałem kody od 80 do 150 CZK, z tą różnicą, że tę aplikację zawsze będę miał przy sobie. Dla mnie to oczywisty zakup.

[xrr ocena=4.5/5 etykieta=”Moja ocena”]

Pobierz Laws w AppStore za 1,59 €



.