Wybór lokalizacje wrześniowego przemówienia najwyraźniej nie jest to ani trochę losowe ze strony Apple. Bill Graham Civic Auditorium w San Francisco to nie tylko powrót do lokalu, w którym zaprezentowano Apple II, ale przede wszystkim zaoferowanie ogromnej, siedmiotysięcznej widowni. Według ostatnich raportów może to nastąpić po największej w historii konferencji kalifornijskiej firmy.
Informowaliśmy już, że z niecierpliwością czekamy na najbliższą środę, 9 września nowe iPhone'y 6S i 6S Plus, które przyniosą m.in. ulepszone aparaty i wyświetlacz wrażliwy na nacisk, a także dużą aktualizację dla Apple TV. Czwarta generacja wreszcie stanie się platformą i będzie znaczącym urządzeniem w salonach.
Marka Gurmana z 9to5Mac ale to jeszcze nie koniec jego zakupów z wnętrza Apple. Dziś ujawnił więcej informacji na temat wnętrzności i możliwości nowego Apple TV, nowych iPhone'ów i, co zaskakujące, pisze także o iPadzie Pro. Mówi się, że Apple mogłoby go wprowadzić już w przyszłym tygodniu, wbrew wcześniejszym przypuszczeniom.
iPhone 6S niestety znowu z 16 gigabajtami
Jako że wrześniowa myśl przewodnia to tradycyjna ostoja iPhone’ów, zacznijmy od nich. Smakosz przyniósł potwierdzenie, że nawet w przypadku iPhone'a 6S Apple nie zwiększy najniższej oferowanej pojemności, która w tym roku ponownie wyniesie 16 GB. Pozostałe warianty pozostaną takie same: 64 i 128 GB.
W sytuacji, gdy w iPhone'ach 16 GB już zaczyna brakować miejsca ze względu na rozmiar aktualizacji iOS oraz niektórych gier i aplikacji, decyzja Apple o utrzymaniu tej pojemności jest szkodą dla klientów. Zwłaszcza, że nowe iPhone'y będą nagrywać wideo w rozdzielczości 4K, co zajmie jeszcze więcej miejsca.
Gurman potwierdził także, że korpus iPhone'a 6S zostanie wykonany z mocniejszego aluminium o oznaczeniu 7000 Series, którego Apple użył w Watch Sport. To aluminium jest o 60 procent mocniejsze niż konwencjonalne stopy, zachowując przy tym minimalną wagę.
Polityka cenowa powinna pozostać taka sama jak w zeszłym roku, oprócz możliwości. W Stanach Zjednoczonych iPhone 6S będzie kosztować odpowiednio 299 dolarów, 399 dolarów i 499 dolarów u operatorów z umową. Zeszłoroczny iPhone 6 zawsze będzie kosztował o sto dolarów mniej, w sprzedaży pozostanie także iPhone 5S, kończy się plastikowy iPhone 5C.
Apple TV z czarnym kontrolerem, ale bez 4K
Mieliśmy już pomysł, jak ogólnie będzie wyglądał Apple TV czwartej generacji. Marka Gurmana teraz przyniósł bardziej szczegółowe informacje na temat wnętrza, pojemności i ceny nowego dekodera.
Najwyraźniej Apple nie planuje zbytnio zwiększać pojemności, skoro oprócz obecnych 8 GB zaoferuje jedynie podwójną wersję. Na razie jednak pewne jest tylko to, że najtańszy Apple TV 4 będzie w sprzedaży za 149 dolarów (w przeliczeniu na prawie 3 koron, choć cena czeska zapewne będzie wyższa). Mówi się jednak, że Apple rozważa, czy w tej cenie będzie oferować zwykły wariant 600 GB, czy też będzie dostępna większa pojemność za dopłatą 16 dolarów.
Utrzymywanie niskiej pojemności jest dość zaskakujące, biorąc pod uwagę, że Apple TV będzie otwierał się na aplikacje innych firm, ale większość treści będzie prawdopodobnie przesyłana strumieniowo do nowego dekodera z Internetu. Ponadto Apple TV 4 będzie działać na systemie iOS 9, który oferuje kilka nowe funkcje zmniejszające rozmiar aplikacji.
Znamy też więcej szczegółów na temat nowego kontrolera, który do tej pory był srebrny. Kontroler do Apple TV 4 będzie wyświetlany w kolorze ciemnoszarym lub czarnym, pasującym do samego dekodera, a pod touchpadem znajdą się dwa fizyczne przyciski – Siri i Home. Nie zabraknie także przycisków rocker do regulacji głośności.
Oczekuje się, że czwarta generacja będzie zawierać te same porty, co obecny Apple TV, czyli gniazdo zasilania, standardowe złącze HDMI i mały port USB do rozwiązywania problemów i łączenia się z iTunes. Ogólnie rzecz biorąc, pudełko z Apple TV 4 będzie bardzo podobne, tylko wyższe i grubsze. I tak jak teraz, nowa wersja również nie ma obsługiwać wideo 4K.
Razem z Gurmanem natomiast Jan Paczkowski z BuzzFeed potwierdzony obecność uniwersalnego wyszukiwania w całym systemie. Będzie to jedna z najprzyjemniejszych nowości dla wszystkich obecnych użytkowników, gdyż uniwersalna wyszukiwarka znacząco poprawi komfort korzystania z Apple TV. Gdy np. wyszukasz film, Apple TV wyświetli go we wszystkich serwisach, w których jest on dostępny, dzięki czemu możesz wygodnie wybrać, gdzie chcesz go obejrzeć.
Całość wyszukiwania będzie ściśle powiązana z Siri, ale mówi się, że asystent głosowy z iOS nie jest jedynym silnikiem napędzającym uniwersalne wyszukiwanie. Najwyraźniej Apple otrzymało już pomoc od Matcha.tv kupiony dwa lata temu.
Duży iPad Pro może pojawić się wcześniej, niż myśleliśmy
Do tej pory wrześniowe przemówienie mówiło się jako o wydarzeniu, podczas którego zaprezentowane zostaną wspomniane wcześniej nowe iPhone'y i Apple TV. Ale Mark Gurman ze swoich źródeł w Apple dowiedziałem się, że myśl przewodnia mogłaby być jeszcze większa – niewykluczone, że za tydzień kalifornijski gigant wprowadzi także na rynek nowe iPady.
W ostatnich latach pojawiały się one zwykle kilka tygodni po iPhone'ach i spodziewano się, że także w tym roku nowe tablety Apple zobaczymy gdzieś w październiku. Możliwe jednak, że Apple wypuści już nowego iPada mini i zupełnie nowego iPada Pro.
Gurman nie jest co do tej informacji tak pewny, jak w przypadku innych produktów, a sam zaznacza, że w Apple słyszy kolejne szepty na temat iPada Pro w przyszłym tygodniu i niewykluczone, że jego premiera ostatecznie się opóźni. Obecnie sprzedaż planowana jest do listopada, a przedsprzedaż rozpocznie się w październiku, jednak nawet to nie przeszkodzi we wrześniowej premierze oczekiwanego dużego tabletu.
iPad Pro, jak Apple faktycznie planuje go nazwać, powinien mieć mniej niż 13 cali, będzie działać z systemem iOS 9.1, co zapewni optymalizację pod kątem większego wyświetlacza, a także powinien być dostępny rysik z Force Touch. W porównaniu do obecnych iPadów, wersja Pro powinna mieć głośniki po obu stronach, aby zapewnić lepsze wrażenia.
Jeśli iPady rzeczywiście pojawią się w przyszłym tygodniu w Bill Graham Civic Auditorium, wraz z iPadem Pro zostanie zaprezentowany nowy iPad mini 4. Będzie to cieńsza wersja najmniejszego dotychczas tabletu i będzie zawierała chip A8, w tym obsługa wielozadaniowości, na którą iOS 9 pozwalał do tej pory jedynie na iPadzie Air. Mówi się też, że Apple przygotowuje jego nową wersję, ale zostanie ona zaprezentowana dopiero w przyszłym roku.
Nowe kolory pasków do Apple Watch
Apple prawdopodobnie nie zaprezentuje jeszcze drugiej generacji Watcha, ale w przyszłym tygodniu powinien przynajmniej ujawnić nowe warianty kolorystyczne swoich gumek. Plotka głosi, że powinny to być te same kolory, które kilka miesięcy temu pokazał główny projektant Jony Ive na imprezie w Mediolanie. Możemy spodziewać się pasków w kolorze ciemnoniebieskim, jasnoróżowym, czerwonym lub żółtym.
Jeśli rzeczywiście zobaczymy wszystkie wymienione powyżej produkty – dwa nowe iPhone’y, Apple TV 4, iPada Pro i iPada mini – byłoby to największe przemówienie w historii firmy. Z łatwością przebiłaby zeszłoroczną imprezę, kiedy Apple zaprezentował iPhone'a 6 i 6 Plus, Apple Watch i Apple Pay w Flint Center w Cupertino. Gigantyczne audytorium Bill Graham Civic Auditorium w San Francisco z pewnością poradziłoby sobie z wydarzeniem tej rangi.
iPad Pro, o mój Boże. Intel oświadczył, że tablety są martwe i miał rację. profesjonalny tablet, maksymalnie profesjonalne pranie mózgu. Apple schodzi na dalszy plan z tabletami i już nie wie, co wymyślić. Skończyło się na 2v1 jak Microsoft Surface Pro, ale wytknął mi, że to żart. ale Apple i tak schrzaniło niezliczoną ilość razy.
Interesuje mnie dokładnie ten iPad
taki pies jest dla mnie idealny w trasie, do szybkiej pracy u klienta, o ile działa na osxie, jestem dokładnie celem...
Myślę, że Apple wie lepiej od Ciebie, czego chcesz. ludzie nie wiedzą, czego chcę Apple przyjdzie z tym, kiedy NAPRAWDĘ będzie to miało sens. urządzenia te są obecnie na słabym poziomie. Nawet wielozadaniowość na tablecie została przez Apple wykonana poprawnie.
co z jabłkami i gruszkami?
nie jesteś schizofrenikiem?
Zapomniałeś o emotikonie wielokulturowości. Osobiście jestem bardzo zadowolony z mojego chłopskiego iPada.
Obawiam się, że iPad na OSX lub jakiś pies-kot
Już nie mogę się doczekać przemówienia :D niezależnie od tego, że Apple iOS zostanie teraz odwołane i cały październikowy przemówienia będzie poświęcony Macom, gdzie spodziewam się większych zmian, designu, skylike'a, USB C...
W artykule piszesz, że Apple wspiera wielozadaniowość w tablecie iPad Air. Ale czy nie jest on faktycznie obsługiwany od czasu iPada Air 2?
Zależy, co rozumiesz przez wielozadaniowość. Najlepszy z nich, split-screen, obsługiwany jest obecnie jedynie przez urządzenia z 2 GB RAM-u, czyli jedynie iPad Air 2.
Ale jest też obraz w obrazie i pasek boczny. Które nie są zbyt wielozadaniowe, ale lepsze niż nic…
Jeśli nowy Apple TV rzeczywiście będzie miał maksymalną pamięć na poziomie 16 GB, to nie bardzo się tego cieszę. A o iPhone'ach wiadomo już wszystko, podobnie jak przez ostatnie kilka lat, kiedy oglądałeś przemówienie mówiące: „Tak, o tym właśnie mówili. Tak, to było wiadomo. Tak, to też wyciekło…”
Ciekawe, czy Apple naprawdę jest w stanie nas czymś zaskoczyć. Mam nadzieję.
Kiedy więc produkują setki sztuk dziennie na miesiąc lub dwa przed koncertem, jasne jest, że pewne informacje wyjdą na światło dzienne. Tym bardziej, że dziennikarze są skłonni za to płacić.
Dobrze by było, gdyby wydarzenia (Wprowadzenie iPhone'ów i miesiąc później iPadów) połączono w jedną całość. Przecież na drugim (chyba zazwyczaj październikowym) wydarzeniu nie ma zbyt wielu wielkich nowości.
Szkoda, że przed ostatnimi wydarzeniami zwykle wiadomo już prawie wszystko...