Zamknij reklame

Tył iPhone'a tradycyjnie obejmuje logo Apple, nazwę samego urządzenia, informację o projektowaniu urządzenia w Kalifornii, jego montażu w Chinach, typ modelu, numer seryjny, a następnie kilka innych cyfr i symboli. Co najmniej dwie części danych mogą zostać usunięte z telefonu Apple w przyszłych generacjach, ponieważ amerykańska Federalna Komisja Łączności (FCC) złagodziła swoje zasady.

Po lewej iPhone bez symboli FCC, po prawej stan aktualny.

Do tej pory FCC wymagała, aby każde urządzenie telekomunikacyjne miało na obudowie widoczną etykietę zawierającą numer identyfikacyjny i zatwierdzenie tej niezależnej agencji rządowej. Teraz jednak Federalna Komisja Telekomunikacji zmieniła zdanie reguła a producenci nie będą już zmuszeni do eksponowania swoich marek bezpośrednio na korpusach urządzeń.

FCC komentuje to posunięcie, stwierdzając, że wiele urządzeń ma bardzo mało miejsca na umieszczenie takich symboli lub występują problemy z techniką ich „wytłaczania”. Na tym etapie komisja jest skłonna przystąpić do alternatywnych oznaczeń, np. w obrębie informacji systemowej. Wystarczy, że producent zwróci na to uwagę w załączonej instrukcji lub na swojej stronie internetowej.

Nie oznacza to jednak na pewno, że kolejny iPhone powinien wyjść z niemal czystym tyłem, bo większość informacji nie ma nic wspólnego z FCC. W dolnym rzędzie symboli teoretycznie może zniknąć tylko pierwszy z nich, czyli znak homologacji FCC i można się spodziewać, że Apple faktycznie skorzysta z tej opcji, choć nie jest jasne, czy już tej jesieni. Inne symbole odnoszą się już do innych spraw.

Symbol przekreślonego kosza na śmieci nawiązuje do dyrektywy w sprawie zużytego sprzętu elektrycznego i elektronicznego, tzw. dyrektywa WEEE, popierana przez 27 państw Unii Europejskiej, dotyczy niszczenia takich urządzeń w sposób przyjazny dla środowiska, a nie po prostu wyrzucony do kosza. Oznakowanie CE ponownie nawiązuje do Unii Europejskiej i oznacza, że ​​dany produkt może być sprzedawany na rynku europejskim, gdyż spełnia wymogi prawne. Liczba obok znaku CE to numer rejestracyjny, pod którym wyrób został oceniony. Wykrzyknik w kole stanowi również uzupełnienie oznakowania CE i odnosi się do różnych ograniczeń w pasmach częstotliwości, jakie mogą obowiązywać państwa Unii Europejskiej.

Chociaż Apple będzie mogło usunąć znak FCC z tyłu swojego iPhone'a, jeśli będzie chciał kontynuować sprzedaż iPhone'a w Europie, nie może pozbyć się pozostałych symboli. Ostatnie oznaczenie IC ID oznacza identyfikator Industry Canada i oznacza, że ​​urządzenie spełnia określone wymagania, aby zostać zaliczone do swojej kategorii. Ponownie jest to konieczność, jeśli Apple chce sprzedawać swoje urządzenie również w Kanadzie i jasne jest, że tak jest.

Będzie mógł usunąć tylko identyfikator FCC obok identyfikatora IC, który ponownie jest powiązany z Federalną Komisją Telekomunikacyjną. Można się spodziewać, że Apple będzie chciał zachować na tylnej części iPhone’a przekaz o kalifornijskim designie i chińskim montażu, który stał się już kultowy, wraz z numerem seryjnym urządzenia, a co za tym idzie także typem modelu. W efekcie użytkownik prawdopodobnie na pierwszy rzut oka nie dostrzeże różnicy, bo na pleckach iPhone’a będzie tylko o jeden symbol mniej i jeden kod identyfikacyjny.

Oznaczenie opisane powyżej dotyczy wyłącznie iPhone'ów dopuszczonych do sprzedaży na terenie Stanów Zjednoczonych, Kanady i Europy. Na przykład na rynkach azjatyckich iPhone'y mogą być sprzedawane z zupełnie innymi symbolami i oznaczeniami, zgodnie z odpowiednimi władzami i przepisami.

Źródło: MacRumors, Ars Technica
.