Dolinę Krzemową i praktycznie cały świat technologii ogarnęła smutna wiadomość. W wieku 75 lat zmarła ikoniczna postać i mentor, który za jego radami przeniósł liderów technologicznych, takich jak Steve Jobs, Larry Page i Jeff Bezos na stanowiska gwarantujące tym osobom ogromny podziw i uznanie. Zmarł Bill Campbell, jedna z innych ważnych postaci w historii Apple.
Wczesnym rankiem w poniedziałek 18 kwietnia na Facebooku pojawiła się wiadomość, że Bill „The Coach” Campbell w wieku 75 lat zmarł po długiej walce z rakiem.
„Bill Campbell odszedł spokojnie, we śnie, po długiej walce z rakiem. Rodzina docenia całą miłość i wsparcie, ale na razie prosi o prywatność” – przekazała rodzina.
Campbell stał się nie tylko ważną częścią karier Larry'ego Page'a (Google) i Jeffa Bezosa (Amazon), ale był także zaangażowany w funkcjonowanie Apple od 1983 do 2014 roku, gdzie zaczynał jako wiceprezes ds. marketingu. Pomimo sytuacji, kiedy odszedł z Apple, aby zostać dyrektorem generalnym Intuit, powrócił w 1997 roku wraz z powrotem Steve'a Jobsa i objął miejsce w zarządzie.
Bill Campbell wierzył w Apple, gdy wierzyło w to niewiele osób. Będzie nam brakować jego mądrości, przyjaźni, humoru i miłości do życia. ROZERWAĆ pic.twitter.com/HA7hYgGxNM
- Tim Cook (@tim_cook) 18. kwiecień 2016
W trakcie swojej kariery zawodowej pracował także w takich firmach jak Claris i Go oraz trenował futbol amerykański na swojej macierzystej uczelni Columbia University. W Apple „The Coach” odegrał znaczącą rolę i stał się integralną częścią tego giganta.
Miał bliskie relacje z ówczesnym dyrektorem generalnym Stevem Jobsem i od najmłodszych lat obserwował jego posunięcia. „Obserwowałem go, gdy był dyrektorem generalnym działu Mac i kiedy odszedł, aby założyć NeXT. Widziałem, jak ewoluował od kreatywnego przedsiębiorcy do dyrektora firmy” powiedział Campbell w wywiadzie dla serwera Majątek w roku 2014.
Wyraził swój smutek na Twitterze wraz z obecnym dyrektorem generalnym Apple Timem Cookiem (patrz wyżej). szef marketingu Phil Schiller a kalifornijska firma poświęciła całą stronę główną swojemu wybitnemu członkowi na Apple.com.