Zamknij reklame

Kolory, to obecnie najpopularniejszy temat wokół nadchodzących iPhone’ów. Historycznie rzecz biorąc, Apple po raz pierwszy rozszerzyło gamę kolorów swoich telefonów w 2008 roku, kiedy oprócz czarnego 3G zaoferowało wersję 16 GB z białą tylną obudową. iPhone 4 na swojego białego odpowiednika musiał czekać aż trzy kwartały roku. Od tego czasu wypuszczono jednocześnie wersję białą i czarną i dotyczy to również iPadów. Z drugiej strony, istnieje wiele iPodów, w tym iPod touch, który w swojej ostatniej wersji był dostępny w sumie w sześciu kolorach (w tym w wersji RED).

Źródło: iMore.com

Najnowsze przecieki komponentów, których autentyczności nie można potwierdzić, sugerują, że iPhone 5S powinien być w kolorze złotym. Na pierwszy rzut oka informacja ta wydaje się bez znaczenia; dlaczego Apple miałby porzucić swój klasyczny wybór czerni i bieli? A zwłaszcza za tak krzykliwy i nieco tani kolor? Redaktor naczelny serwera iMore Rene Ritchie przedstawił ciekawy argument. Kolor złoty wydaje się być najpopularniejszą modyfikacją. Obecnie istnieje kilka firm oferujących zmianę koloru za pomocą anodowania aluminium, tego samego procesu stosowanego przez Apple. Co więcej, złoto o takim kolorze łatwiej nałożyć na aluminium niż np. czerń.

Złoto nie jest tak naprawdę zupełnie nowym kolorem dla Apple. Używał go już o godz iPoda mini. Ze względu na małą popularność został jednak szybko wycofany. Jednak złoty odcień wraca do mody i cieszy się dużą popularnością np. w Chinach czy Indiach, dwóch ważnych, strategicznych dla Apple rynkach. MG Siegler, redaktor TechCrunch, jednak na podstawie informacji ze swoich źródeł twierdzą, że nie będzie to jasne złoto, jakie większość z nas sobie na początku wyobraża, ale znacznie bardziej stonowany kolor sampan. Na tej podstawie stworzył serwer iMore zdjęcie tego, jak mógłby wyglądać taki iPhone (zakładając, że ma taki sam kształt jak iPhone 5), patrz wyżej.

Dodanie nowego koloru ma dodatkowe znaczenie, szczególnie dla posiadaczy starszych telefonów. Zwiększyłoby to przepaść pomiędzy kolejnymi generacjami, a nowy kolor mógłby być kolejnym powodem, dla którego klienci kupują iPhone'a 5S zamiast czekać na następną generację – po prostu nie wyglądałby tak samo jak model z zeszłego roku.

Jeszcze ciekawiej wygląda sytuacja z kolorystyką spekulacyjnego iPhone'a 5C, który powinien być tańszym wariantem telefonu. Od kilku miesięcy w Internecie pojawiają się różne zdjęcia rzekomych tylnych obudów telefonu, dostępne w różnych kolorach, a mianowicie czarnym, białym, niebieskim, zielonym, żółtym i różowym. Taka strategia ma sens, Apple miałby przyciągnąć klientów z mniejszym budżetem nie tylko niższą ceną, ale także kolorową ofertą. Na razie wysokiej klasy iPhone oferowałby trzy kolory, dwa klasyczne i jeden zupełnie nowy, co stanowi zdrowy kompromis. Dodatkowo, jak zauważa MG Siegler, Kalifornia nazywana jest „złotym stanem USA”, co doskonale uzupełnia kampanię „Designed in California”.

Rzekomo wyciekły tylne obudowy iPhone'a 5C, źródło: www.sonnydickson.com

Źródła: TechCrunch.com, iMore.com
.