Choć iOS nie ma największego udziału wśród mobilnych systemów operacyjnych, ani Apple nie sprzedaje najwięcej smartfonów, to i tak ma największe zyski ze sprzedaży telefonów komórkowych, obecnie około 72% wszystkich producentów. Reszta udziałów należy do Samsunga, a kilka procent być może przejęli inni producenci, ale większość z nich przynosi straty. Podobny trend wydaje się mieć miejsce także wśród komputerów osobistych.
Jak wcześniej wspomniano, sprzedaż komputerów spada w szybkim tempie Nawet największe firmy odnotowały gwałtowny spadek sprzedaży rok do roku. Apple nie znajduje się nawet w pierwszej piątce największych dostawców komputerów na międzynarodowym rynku komputerowym (w USA zajmuje 3. miejsce), a mimo to zarabia na tym najwięcej. Horace Dediu z firmy analitycznej Asymco zatuszował, jak obecnie wyglądają zyski ze sprzedaży komputerów. Wykorzystując dostępne dane od samych producentów oraz stron trzecich (Gartner itp.) dotyczące sprzedaży, sprzedanych komputerów PC, marży i zysków poszczególnych firm, sporządził wykres przedstawiający relację zysków ze sprzedaży komputerów PC za ostatni kwartał 2012 roku.
Wynika z niego, że 45 proc. zysków ze wszystkich komputerów sprzedanych na świecie trafia do Apple, głównie dzięki wysokim marżom, które według szacunków Dedii kształtują się poniżej 19 proc. z pojedynczego sprzedanego urządzenia. Drugą najbardziej dochodową spółką jest Dell z 13 proc., udziały procentowe pozostałych firm są już jednocyfrowe (HP – 7%, Lenovo – 6%, Asus – 6%) pomimo znacznie wyższych obrotów i sprzedanych jednostek.
Prawdziwym problemem producentów komputerów osobistych nie jest to, że ich marże są tak niskie – są one niskie od dziesięcioleci. Rzecz w tym, że zanika wolumen sprzedaży, na który budowane są niskie marże. Apple nie jest odporny na stopniowy spadek sprzedaży komputerów Mac, ale osiągnął pozycję, w której rozwija się dzięki urządzeniom, treściom komercyjnym (oprogramowanie, przyp. red.) i usługom. W zasadzie uciekli ze świata PC, wyraźnie powodując potrzebę ucieczki od niego w ogóle.
– Horacy Dediu
Czy Apple przypadkiem nie dołącza iPada? A Samsung nie liczy tabletów jako komputerów? Jeśli się mylę, to przepraszam, jeśli nie, to artykuł jest kompletną bzdurą
Nie, jeśli spojrzysz na wykresy, wszędzie jest napisane „Apple Mac”.
Dlatego nie rozumiem pierwszego zdania. Pierwsza część mówi coś, czemu zaprzecza druga część zdania.
Nic nie widzę w tym zdaniu, dobrze je rozumiem :)
Nie dziwię się, nie mówisz po czesku.
Nie sądzę :) Nie chcę tu wszczynać żadnych wojen, ale powszechnie wiadomo, że jest odwrotnie :) A poza tym bardzo dobrze rozumiem tekst i jak widać poniżej, jest to po prostu niefortunne sformułowanie, ale trochę zdolności mózgu i działa ;)
Myślę, że dobrze rozumiesz język czeski, o ile ktoś inny tutaj nie rozumie powiązań.
no cóż, w tłumaczeniu oznacza to, że choć Apple nie ma największego udziału, ale ponieważ ma wysoką marżę, to ma największe zyski..
Teraz to rozumiem. To niefortunne sformułowanie, wymyśliłbym coś innego, ale ma sens. Dzięki.
rynek musi się sam utrzymać, więc właśnie zamówiłem iMaca :)
Niedługo też zamierzam kupić Macbooka Pro. :)
niech rośnie, naprawdę przepraszam za „błąd i głupotę” około 1986 roku, kiedy zaczął pojawiać się monopol Microsoftu. Gdyby nie złodziej Gates, dziś wszyscy używamy nie tylko świetnych komputerów, ale przede wszystkim systemu operacyjnego. (Chociaż Bóg jeden wie, jak to się skończy)
Kto ci takie bzdury opowiadał? Więc wolisz monopol Apple, tak? Rzeczywiście zaawansowana opinia.
Jeśli mam wybrać? Tak, wolę, gdyby tylko ich urządzenia były tańsze, ale głównie mówię o systemie, Windows vs OS X, przepraszam, ale niebo i dudy i to absolutnie we wszystkim
@Robin Martinez:
No wiesz, pewnie będzie to problem pomiędzy klawiaturą a krzesłem. A jeśli myślisz, że produkty Apple będą tańsze, gdy Apple zdominuje rynek, to się grubo mylisz. Będzie dokładnie odwrotnie ;-)
@Lukáš Pech:
Nie nazwałem Apple monopolistą, to przeczytałeś. Prawie każdy potwierdzi, że OS X jest zupełnie inny od Windowsa :-)
Pewnie masz wokół siebie dość (nie chcę pisać głupio, żeby nie urazić) prostych ludzi. Ja też nie wyłączam NTB i też bezproblemowo korzystam z trybu uśpienia, ale to nie jest argument.
Mam wokół siebie mnóstwo produktów Apple (mam na myśli moje, własne) i nadal nic nie stoi na przeszkodzie, abym szczęśliwie korzystał z Windowsa 7. Może gdybym nie był od niego dosłownie uzależniony, korzystałbym z OS X, ale oprogramowanie Używam i muszę używać tylko działa w systemie Windows. Niestety.
co o tym sądzicie... nie zdradzę Wam mojego zdania ;)
Jeśli ktoś wie, co oznacza słowo monopol, z pewnością nie nazwie Apple monopolem, a ja obecnie nawet Microsoftu nie nazwałbym monopolistą.
I mogę tylko potwierdzić, że OS X jest zupełnie inny od Windowsa. Mnie osobiście podoba się to znacznie bardziej i gdy widzę jak czasem inni zmagają się z Winamą, to nawet nie chciałbym ich już mieć.