Zamknij reklame

W laboratoriach giganta z Redmond, Microsoftu, znów trochę się pobawili i wymyślili nowy sposób skanowania obiektów 3D. Za wszystkim kryje się pojedyncza aplikacja, która nie wymaga dodatkowego sprzętu do działania. Zatem do zeskanowania obiektu 3D wystarczy sam iPhone.

Aplikacja, czyli cały system, nosi nazwę MobileFusion i zawiera szczegółowe informacje na temat zasad, na jakich działa wyciekł plik PDF. Zdaniem twórców nowa aplikacja może poszerzyć zasięg druku 3D, który mimo pewnego postępu nadal wymaga drogiego sprzętu, a przede wszystkim wiedzy. Następnie wniosek zostanie zaprezentowany opinii publicznej w październiku.

Druk 3D przeżył w ostatnich latach duży rozkwit, niezależnie od tego, czy jest to drukowanie od najmniejszych rzeczy po gigantów, takich jak samochody i inne rzeczy. Ceny samych drukarek ostatnio nieco spadły, jednak ważnym elementem sukcesu jest także skaner 3D, który już nie jest taki tani – jego cena waha się od kilkuset dolarów za najmniej wydajne egzemplarze do kilku tysięcy dolarów za najlepsze żelazko.

[id YouTube=”8M_-lSYqACo” szerokość=”620″ wysokość=”360″]

Jest już wśród nas kilka aplikacji, które pozwoliłyby nam poeksperymentować z telefonem w tym zakresie, jednak MobileFusion korzysta tylko z części obliczeniowych telefonu. Dodatkowo twórcy przetestowali aplikację na iPhonie 5S, który nie dysponuje najmocniejszym dostępnym sprzętem. Mimo to mówi się, że skany są wystarczającej jakości, aby można je było wykorzystać do druku 3D lub do wirtualnej rzeczywistości, którą można wykorzystać np. w grach.

Nie jest nawet potrzebne najpotężniejsze urządzenie, ponieważ aplikacja przede wszystkim musi wykonać serię zdjęć, podczas których wykonuje się zdjęcia danego obiektu ze wszystkich stron, aby można było stworzyć obiekt 3D.

Wsparcie jest obecnie powiązane tylko z produktami iOS, jednak jak sam Microsoft twierdzi, że przed udostępnieniem aplikacji publicznie chce, aby była ona dostępna także na inne platformy.

Źródło: Kult Mac
Tematy: ,
.