Zeszły tydzień napisaliśmy o tym, że Apple złożył oficjalny wniosek o ewentualne zwolnienie z ceł, które administracja USA nakłada na wybrane produkty z Chin, zwłaszcza elektronikę. Według obecnego kształtu taryf miałyby one dotyczyć zarówno nowego Maca Pro, jak i niektórych akcesoriów. W weekend okazało się, że Apple nie spełniło swojego żądania. Prezydent USA Donald Trump skomentował tę sprawę na swoim Twitterze.
W piątek władze amerykańskie zdecydowały, że nie zastosują się do poleceń Apple i nie usuną komponentów Mac Pro z list celnych. Ostatecznie całą sytuację także na Twitterze skomentował Donald Trump, według którego Apple powinien „produkować Maca Pro w USA, wtedy nie będzie płaconych ceł”.
Apple nie otrzyma zwolnienia z taryfy ani ulgi w przypadku części Mac Pro wyprodukowanych w Chinach. Zrób je w USA, bez taryf!
- Donald J. Trump (@ realDonaldTrump) 26 lipca 2019 r.
Na obecnym etapie wygląda na to, że władze USA nałożą cła w wysokości 25% na niektóre określone komponenty komputera Mac Pro. Obowiązki te dotyczą również wybranych akcesoriów do komputerów Mac. I odwrotnie, niektóre produkty Apple (takie jak Apple Watch czy AirPods) w ogóle nie podlegają cłom.
Amerykańskie firmy mają możliwość ubiegania się o zwolnienie z ceł w przypadkach, gdy kwestionowane towary nie mogą być importowane inaczej niż z Chin lub jeśli są to towary strategiczne. Najwyraźniej niektóre podzespoły Maca Pro nie spełniają żadnego z nich i dlatego Apple zapłaci cło. Ciekawie będzie zobaczyć, jak ostatecznie wpłynie to na ceny sprzedaży, ponieważ Apple z pewnością będzie chciał utrzymać obecny poziom marż.
Całkowita racja. Nasila się niedyskrecja przedsiębiorstw. Wyprodukuj towary, które mają ekstremalnie wysoką cenę sprzedaży, zostaną przeniesione tam, gdzie jest tańsza energia. Nie obniżaj ceny produktu. Osobiście bez problemu dopłaciłbym za towar rzeczywiście Made in USA lub być może Made in Germany i przy zakupie zwracałbym uwagę na kraj produkcji. Donald jest doskonałym prezydentem.
Byłoby oburzające, gdyby Apple lub inna podobnie zamożna firma odczuła ulgę, podczas gdy małe firmy nie.