Microsoft w dalszym ciągu kupuje bardzo popularne aplikacje mobilne na systemy operacyjne iOS i Android. Niedawno ogłosiła, że za 250 milionów dolarów nabyła londyński zespół programistów odpowiedzialny za klawiaturę predykcyjną SwiftKey.
SwiftKey to jedna z najpopularniejszych klawiatur na iPhone'ach i telefonach z systemem Android, a Microsoft planuje zintegrować te funkcje również z własną klawiaturą Word Flow dla systemu Windows. Będzie jednak nadal zajmować się rozwojem pozostałych dwóch wspomnianych konkurencyjnych systemów operacyjnych.
Choć Microsoft nabywa także samą aplikację w ramach wartego 250 mln akwizycji, najbardziej interesuje go talent i cały zespół SwiftKey, który dołączy do inicjatyw badawczych Remond. Microsoft interesuje się głównie pracą ze sztuczną inteligencją, bo w ostatniej aktualizacji dla Androida Swiftkey przestał korzystać z tradycyjnych algorytmów przewidywania słów i przeszedł na sieci neuronowe.
„Wierzymy, że razem możemy osiągnąć sukces na znacznie większą skalę niż w pojedynkę.” On zadeklarował do przejęcia Harry'ego Shuma, szefa badań Microsoftu.
Pozytywnie się zgadzam wyrażone także współzałożyciele SwiftKey, Jon Reynolds i Ben Medlock: „Misją Microsoftu jest umożliwienie każdej osobie i każdej firmie na naszej planecie osiągania więcej. Naszą misją jest usprawnianie interakcji między ludźmi a technologią. Uważamy, że stanowimy świetny mecz.
SwiftKey zostało założone przez dwóch wówczas młodych przyjaciół w 2008 roku, ponieważ byli przekonani, że pisanie na smartfonach może być znacznie lepsze. Od tego czasu setki milionów ludzi zainstalowało tę aplikację, a według współzałożycieli SwiftKey pozwolił im zaoszczędzić około 10 bilionów pojedynczych naciśnięć klawiszy.
Przejęcie SwiftKey kontynuuje ustalony trend, w którym Microsoft kupuje najlepsze aplikacje mobilne, aby zarówno rozwijać swoje zespoły, jak i zakres usług, które chce świadczyć na wszystkich platformach. Dlatego w zeszłym roku kupił aplikacje Wunderlist, wschód słońca i dzięki Acompli wprowadzone nowy Outlook.
Cóż, aby go odinstalować. Wrkvosoft śledzi wszystko i nawet to?
To bardzo smutna wiadomość... To była najlepsza klawiatura dla Androida, jaką kiedykolwiek miałem.
Zaczynam się bać..
Mam nadzieję, że niezależny rozwój na iOS pozostanie, w przeciwieństwie do niektórych skrzynek pocztowych, nie ma jakościowego substytutu SwiftKey.