Zamknij reklame

20 kwietnia Apple wprowadziło zaktualizowanego iPada Pro 11″ i 12,9″ z kilkoma drobnymi zmianami, ale jedną naprawdę znaczącą. To oczywiście nic innego, jak wyposażenie tabletu Apple Silicon w chip M1. To samo dotyczy nie tylko jego serca MacBooki i Mac mini, ale także nowy iMac. Mogłoby się wydawać, że Apple ponownie odrzucił pomysł połączenia portfolio tabletów i komputerów. 

Greg Joświak i John Ternusa, czyli szef marketingu i szef sprzętu w Apple, udzielił w tym tygodniu wywiadu magazynowi Połączenia Niezależny i mówił w nim głównie o nowych tabletach iPad Pro. Rzeczywiście, zastosowanie chipa „M1” w naturalny sposób doprowadziło do spekulacji na temat połączenia linii produktów „iPad” i Mac, a temat ten pojawia się wielokrotnie. Joświak ale ponownie stwierdził, że fuzja nie jest celem spółki.

mpv-shot0029

Po prostu najlepszy w swojej kategorii 

Twierdzi, że zamiast łączyć obie linie produktowe, Apple chce zapewnić najlepsze rozwiązania w każdej z nich. Wspomina konkretnie: „Jesteśmy dumni, że naprawdę ciężko pracowaliśmy, aby stworzyć najlepsze produkty w tej kategorii”. Ternusa dodał, że Apple nie ma zamiaru ograniczać jednego urządzenia kosztem drugiego. „Staramy się stworzyć najlepszy komputer Mac, jaki tylko możemy. Staramy się również stworzyć możliwie najlepszy „iPad”” powiedział. Apple planuje zatem dalsze udoskonalanie obu linii produktowych i nie zajmuje się teoriami na temat ich ewentualnej fuzji.

Nowy „iPad Pro” ma więcej mocy, niż jest to nawet potrzebne w przypadku tabletu. Bo nie mają dostępu do naprawdę profesjonalnego oprogramowania jak np koniec Ciąć Pro. Joświak i Ternusa odmówili jednak komentarza w sprawie jakichkolwiek pytań dotyczących oprogramowania, które mogą pojawić się kiedyś w przyszłości. Na chwilę obecną nie wiadomo, czy taki egzemplarz jest w przygotowaniu. Joświak dodał jednak, że dodatkowa wydajność daje programistom więcej miejsca na znajdowanie nowych sposobów rozszerzania swoich aplikacji. W tłumaczeniu oznacza to, że tak naprawdę nie jesteśmy winni iPadOS za to, czego nie mogą zrobić, ale programiści za to, że nie wymyślili odpowiednich narzędzi. Ale czy nie byłoby miło mieć iPada z macOS i MacBooka z ekranem dotykowym?

Czy M1 pojawi się także w iPhone’ach? 

Za chipy Apple Silicon uważa się także te z serii „A”, czyli te z poprzednich iPadów, a nawet iPhone’ów. Na pytanie, dlaczego Apple wyposażył nowego iPada Pro w chip M1, tzw Ternusa odpowiedział całkiem logicznie: „Ponieważ M1 jest obecnie najlepszym, jaki mamy”. Powstaje więc pytanie, czy w planowanych iPhone’ach zastąpią chip z serii A chipem z serii M? Chyba nie, bo chipy z serii A mają przecież mniejsze wymagania dotyczące zużycia energii i iPad to oczywiście ma większy niż telefony firmy Apple.

 Apple zaprezentowało także nowego iPhone'a 12 Purple:

W wywiadzie pojawiło się jednak również stwierdzenie dotyczące wyświetlacza mini-LED. Zmniejszenie go do rozmiarów iPada Pro uznano za duże wyzwanie, właśnie ze względu na wymagania dotyczące jego głębokości. iPada trzeba było nawet powiększyć, choćby o maleńkie 0,5 mm. Jeśli chcesz przeczytać cały wywiad, możesz to zrobić na stronie Połączenia Niezależny (po wymaganej rejestracji).

.